Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 148555

zdrada ? szok...co robic..

Polecane posty

Gość 148555

2 lata związku, wiem 23 lata.. co prawda nie układało się od kilku miesięcy. Ostatnio częściej sie klocilismy. w sobote 2 tyg temu rozstalismy sie, on nie chcial mnie juz widziec mowil ze nigdy juz nie pokocha bo chce byc sam, chce byc wolny, chce korzystac z zycia W piatek dzien wczesniej zapewnial ze da sie wszystko naprawic i nawet zmusil mnie do milosci oralnej. Dzien pozniej zerwał. W miniony piatek wyszlam z kolezankami na miasto, wydzwanial gdzie jestem, pisal smsy "to juz definitywny koniec" itp. Wczoraj przyjechal do mnie przytulal byl mily. Po godzinie takiego zachowania powiedzial ze mnie ZDRADZIL. Dla mnie to byl szok. W czwartek (przed zerwaniem 2 tyg temu) wyszedl na miasto, upil sie i obmacywal/calowal z jakas dziewczyna ktora "ledwie znal". Podal mi jej imie nazwisko pokazal ja na portalu spolecznosciowym(ja tego nie chcialam wiedziec) iprzepraszal. Pozniej zmienil taktyke i stwierdzil ze jak dla niego to my juz wtedy zerwalismy a nie w soboe wiec to nie byla zdrada. Dzisiaj cala noc mnie przepraszal tulil, ja powiedzialam ze mnie brzydzi. Powiedzial ze przyjedzie po pracy. Ja juz chyba nia chce byc z nim poniewaz mowilam jasno od poczatku ze tego NIGDY nie wybacze, nie zaufam mu juz, w zyciu nie puscilabym go juz z kolegami do klubu pic alkohol. nie wiem tylko jednego: PO CO ON TO TERAZ ROBI ? Wyrzuty sumienia, wzbudzam zal ?! nienawidze swojego zycia, tym co zrobil spowodowal ze juz nic nie mam, on doskonale wiedzial ze nie mam nikogo w zyciu ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odczekaccccccccccccccccccc jakis czas .Przemyslec , co sie stalo, dlaczego moglo do tego dojsc , pobyc ze soba i uzmyslowic sobie, czego sie tak naprawde chce , na ile Cie stac zaryzykowac powtornie stawiajac ewentualnie na ten zwiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 148555
wiem , żal. ale co ja zle zrobilam ? ja tylko chce wiedziec PO CO ON TO ROBI (zachowanie w stosunku do mnie teraz)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Komanczo
Ssij mu dalej pałę i siedź cicho! Wszystko będzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba go .................zapytac i liczyc na ewentualna szczerosc . Nigdy nie wiesz , czy ktos mowi prawde, polprawde czy tak naprawde oklamuje Nas dla swych korzysci. Trzeba wyczuc ,zakladajac ze przejrzalo sie karty drugiej osoby .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrrrrrrr................
PO CO ON TO ROBI ? To proste : jak wybaczysz bedzie wiedzial ze moze robic co chce a ty jak wierny pies bedziesz na posterunku trwac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×