moge mieć nadzieje?

Witam, napisze po krótce, od prawie roku staram się o dziecko, od momentu kiedy dowiedziałam się o torbielowatych jajnikach, do tej pory własciwie nie obserwowałam u siebie owulacji, miesiaczki przychodzily jak chcialy, ostatnia mialam na przelomie sierpnia i wrzesnia, dziwną dla mnie bo bolesną i obfitą, po tygodniu zaobserwowałam sluz płodny, być moze coś w końcu zaczeło sie dziać teraz wylewają sie ze mnie dziwne mleczne czopy kleistego śluzu, procz tego sporo zwyklej białej wydzieliny, zastanawiam się czy to może być oznaką tego żo w koncu sie udało, ale tak wczesnie? czy to zwykly objaw, nie wiem, moje cykle byly zazwyczaj 'suche'. Czuje niby dziwne skurcze w podbrzuszu, czasem boli czasem nie, poradzcie proszę. Na testowanie chyba jeszcze za wczesnie.

wiara czyni cuda :)) powodzenia.

strasznie duzo trzeba siły żeby mieć tą wiarę :(

W pierwszej ciąży też miałam mnóstwo mlecznego śluzu zamiast @. Ciężko powiedzieć, czy jesteś w ciąży, w każdym razie szanse są :)

Trzeba, to fakt. :)

wiara góry przenosi to i ciążę wyprosi :)

Oby oby. Jedyne tylko co mnie zastanawia to to że przy normalnych 28-30 dniowych cyklach to by była dopiero połowa cyklu, no ale ja nigdy nie mialam normalnych ;) możliwe że tak wygląda sluz po owulacyjny? Czy śluz ciążowy pojawia się już po owulacji? Czy hormony szaleja po prostu. No mam zagwozdke;P A najciekawsze jest to że od wczoraj pije niesłodzoną sypaną kawę i jest dla mnie słodka ;P I wysypało mi buzie wypryskami. Cholera..

nakęcasz sie i tyle ten sluz o niczym jeszcze nie świadczy a buzie ci wysypało bo w tej fazie cyklu wzrasta progesteron i to jest normalne