Kolczyk w jęzorku-REAKTYWACJA TOPICU:)

W sobotę zrobiłam sobie kolczyk w języku,robiła mi go koleżanka w domu.W sumie to przebicie nie bolało,nawet dużo krwi nie było:) Poszłam go sobie obejrzećw lusterku i nagle mi się ciemno przed oczami zrobiło,myślałam,że zemdleje!Ktoś z was też tak miał? W ogóle to miałam zbyt długą sztangę,bo mi zajmowała prawie całą jamę gębową^^I nie mogłam zbytnio mówić ani pić,więc po 2godz.go zmieniłam na krótszy:) Opuchnięty język to miałam strasznie,ale mówić mogłam i jeść też.W sumie to od razu jadłam zapiekanki z pieca:) Jest już 3ci dzień,a język spuchnięty nadal... i boli w miejscu przebicia,i pod językiem,do tego mam wglębienie w języku od kuleczki.Jak mi zejdzie opuchlizna to wgłębienie mi zniknie? I w ogóle mam wrażenie,że krzywo mam ten kolczyk. Ja wiem,że on pionowo nie może być:) Ale ja mam wrazenie,że on bardziej po skosie jest.Czy też wam się też tak wydawało jak mieliscie spuchnięty jęzorek? Wczoraj wieczorem też mnie pobolewały węzły chłonne,was też? Ile czasu utrzymywala wam się opuchlizna? Pozdrawiam:)

A koleżanka to jakieś pojęcie o przebijaniu miała?

brawo, gratuluje inteligencji. poczekaj az ci sie zakazenie w to wda, to dopiero bedzie jazda!

Miała miała:)Nie raz to robiła:)Smaku nie straciłam,bo od razu poczułam specyficzny smak krwi:) Generalnie,to nie mam na tyle mocno spuchniętego jęzorka,żeby nie móc mówić:) Nawet nie seplenie:)Hahaha.nawet rodzice nie zauważyli,że go mam:) Jestem "stara",bo mam 24lata,ale moi rodzice są przeciwko tego typu ozdobą;)więc,trochę się bałam,że zauważą i padnie zdanie od mojego ojca,że mnie pojebało:D

Wiem,coś na temat zakażeń:) wiesz co jest najlepszym środkiem odkażającym na rany??WŁAŚNIE ŚLINA:P To jak się może wdać zakażenie?

Nie podszywaj się idioto:D

Koleżanka jest specjalistą w piercingu - już dwóm laskom przebijała w uchach ale w jęzorku to jej debiut :-P

plukal szalwia zazwyczaj opuchlizna powinna zejsc po 4-6dniach ja juz mam ponad 3lata :) co do wezlow chlonnych znalam 2przypadki gdzie dziewczyne bolaly wezly chlonne :/ wglebienie od kulki powinno zniknac a co do kolczyke powinien byc prosto nie na skos

sorry za literowki

dzięki:) Ponoć bardzo pionowo nie może. ona mi mówiła,że ja mam sporo "żyłek"na języku a ona je po prostu omijala. Zobaczę jak to będzie wyglądać jak opuchlizna zejdzie,bo teraz to tak wygląda:)

musi byc pionowo

KaHaHaHa Wiem,coś na temat zakażeń wiesz co jest najlepszym środkiem odkażającym na rany??WŁAŚNIE ŚLINA To jak się może wdać zakażenie? o tym, ze jama ustna jest siedliskiem bakcyli zapewne tez slyszalas...

no nie ważne czy pionowo:) zobacze jak będzie to później wyglądać:) A tak na marginesie,to pytania które zadałam w pierwszym poście to nie ze względu na to,że o niczym nie mam pojęcia:) Tylko one były zadane w innym celu:) jak ktoś nie potrafi przeczytać ze zrozumieniem to nie mój problem:) a ten co twierdzi,że ślina nie jest dobrym środkiem odkażającym to nie chodził na lekcje przysposobienia obronnego:)jak się skaleczysz w palec to instynktownie bierzesz go do buzi:)Czemu?Trudne pytanie:)

a twoja kolezanka ma jakies doswiadczenie w piercingu??

doswiadczenie ma:) Ona pracuje w salonie tatuaży i pierwszy raz tego nie robiła;) teraz jest na zwolnieniu,bo niedługo jej dzidziuś przyjdzie na świat:)

Mam kolczyk w języku koło 8 lat. Opuchlizna utrzymywała się nieco ponad tydzień. Też miałam to wgłębienie - w sumie nadal jest (ale ledwo widoczne). Polecam ci zamrozic herbatę z szałwi i ssac ją w formie kostek lodu. Mi kosmetyczka zabroniła przez kilka dni jeśc przetwory mleczne. Kolczyk mam odrobinę na ukos-właśnie przez te żyłki.

a przebiłabyś drugi raz?:] Bo ja chyba nie:D w sumie to chyba przez to,że naprawdę bym straciła przytomność:( jakoś nawet lepiej mi się je posiłki w formie stałej,niż papki.Też tak miałaś?:) A właśnie słyszałaś o przypadku zakażenia?

( grzecznie pytam). jako cel przyswieca temu, kto soebie wsadza kolczyk w jezyk? bo ja tego zupelnie nie kumam.

Jedni robią to dla szpanu,głównie To grupa 14,15latek i inne nastolatki;)robią to,bo koleżanka ma...albo jestem hardcorowa to zrobię:) a niektórzy,tak po prostu-dla siebie,przecież nie chodzi o to żeby chwalić się "o zrobiłam kolczyk!jestem zajebista" nie biega się przecież z wywalonym jęzorem:p ja sobie zrobiłam,bo mi się podobał zawsze:) Z resztą teraz nie robi tego tak wiele osob jak ileś tam lat temu:) Kiedys każdy Tym szpanował:)bo modne,a ja się nie sugerowałam m odą:)