dobry kawal nie ma co xDDDDd

Wraca se Bogdan z roboty, kładzie się w ubraniu spać obok żony. Nagle się budzi i widzi dookoła biel. Wszystko białe, przed nim stoi Bóg. - Witaj Bogdanie - No, siema. Gdzie ja jestem k**wa ?! - Jak to gdzie, synu? W niebie, umarłeś... k**wa mać, pomyślał Bogdan... - Ale ja kto umarłem, ja nie chcę umierać!!! - Dobrze synu, możesz wrócić na Ziemię, ale tylko jako pies albo kura. Ja pier**le, to sie wjebałem, znowuż pomyślał Bogdan. -ch*j tam, będę kurą Bogdan spaceruje po podwórku, dziobie sobie ziarna, nagle widzi kurę jak znosi jajko. - Ej siema, jak sie takie jajko znosi? - To proste, napnij się i przyj. Bogdan się napiął, zaczął przeć, prze, prze..... i jest! za***iste jajko Spodobało mu się robienie jaj, ciśnie jeszcze jedno, jeszcze jedno aż tu nagle ktoś woła: - BOGDAN, k**wa, OBUDŹ SIĘ BO CAŁE ŁÓŻKO ZESRASZ!!!!

choojowy :o

wow:D

fajny heheheheeh ja lubię o zajączku np. te; Przychodzi bardzo wkurzony zajączek do baru i pyta się: - Kto zbił mojego syna??? Wstaje niedźwiedź: - Ja, a bo co? - Aaaa... , należało się gówniarzowi!!! Przychodzi jeszcze bardziej wkurzony zajączek do baru i pyta się: - Kto pomalował mój rower na zielono? Wstaje niedźwiedź: - Ja, a bo co? - Aaaa..., chciałem się zapytać, kiedy farba wyschnie!!!

Jasio na wakacjach śpi w pokoju, rano wchodzi wychowawczyni a Jasio mówi: - płosę pani, zasłałem łóżko. - to bardzo dobrze Jasiu.- odpowiada pani. A Jaś na to zmartwiony: -oj nie bałdzo...

pszychodzi baba do lekaża a lekasz tesz baba!

stało dwóch żydów pod murem i nagle strzeliło im coś do głowy

heheheh co wy z tym sraniem? ten jest fajny :-) lubie taka inteligencję która ma stary kogut hehe Gospodarz kupił nowego koguta, który zaraz na podwórku chciał zrobić porządek i pokazać staremu kto tu jest panem. Stary kogut zaproponował: - OK, odejdę jeżeli wygrasz ze mną wyścigi na około studni, 50 okrążeń. - Nie ma sprawy, no to zaczynamy? - odrzekł młody. - Dobra, ale wiesz co ja znam teren, daje ci pół okrążenia forów. Młody kogut pewien zwycięstwa zaraz się rzucił do biegu i tak się gonią, ale odległość pozostaje ta sama. W pewnym momencie jakaś ręka chwyta młodego koguta za szyje, na pieniek odrąbuje głowę i słychać: - Cholera to już czwarty pedał w tym miesiącu.

czemu żydzi maja duze nosy ? .... bo powietrze jest za darmo

Ja znam fajny Przychodzi białas do pubu i drze się do barmana Murzyna: - Dawaj piwo, pierdolony czarnuchu! Murzyn wkurzony daje mu to piwo i mówi: - Wiesz, to niefajne, jak co drugi białas wchodzi i mnie obraża. Stań za barem i zobaczysz, jak to miło. Białas więc wskakuje za bar. Murzyn podchodzi i krzyczy: - Dawaj piwo, pierdolony białasie! Na to barman: - Czarnuchów nie obsługujemy.

to dlaczego złapał tego młodego, jeśli pół okrążenia to zarówno jeden jak i drugi gonił poprzedniego

Przychodzi garbaty do lekarza. A lekarz na to - Co sie Pan tak skradasz?! :D:D:D

Bo stary był tam pierwszy i nie był nigdy spedalony brał się za kurki:-)

z każdym dniem---dobre heheheeheheheh

Jedzie zajączek z niedźwiedziem na jeden bilet i przychodzi kanar. To niedźwiedź schował zajączka do kieszeni w marynarce i pokazuje bilet. Kanar się pyta: - A co pan tam trzyma w kieszeni marynarki? Niedźwiedź uderza się w pierś (tu powinien być taki zamaszysty gest), wyciąga spłaszczonego zajączka i mówi: - Zdjęcie kolegi.

ha haaaaa :D

MariaaMagdalena jak lubisz o zajączku to mam coś dla ciebie;-) Mis, zajączek, wilk i lis grają w karty. Lis oszukuje. Po pewnym czasie niedźwiedź wstaje i mówi : - Ktoś tu oszukuje ! Nie będę pokazywał palcem, ale jak strzelę w ten rudy pysk ....

Siedmioletni chłopczyk idzie chodnikiem w drodze ze szkoły. Podjeżdża samochód. Kierowca odsuwa szybkę i mówi : chłopcze, wsiadaj do środka, to dam Ci 10 złotych i lizaka ! Chłopczyk nie reaguje i przyspiesza kroku. Samochód powoli toczy się za nim. Znowu się zatrzymuje przy krawężniku ... no wsiadaj! Dam Ci 20 złotych, lizaka i chipsy ! Chłopczyk ponownie kręci głową i przyspiesza kroku ... Samochód nadal powoli jedzie za nim. Znowu się zatrzymuje ...moja ostatnia oferta: 50 złotych, chipsy, cola i pudełko chupa-chups - wsiadasz? ! Oj odczep się..... Tato!!!! Kupiłeś Matiza?, to musisz z tym żyć ........ mnie w to nie mieszaj..............!!!

Pole bitwy. Naprzeciw siebie dwa okopy - w jednym żołnierze polscy, w drugim niemieccy. Oba oddziały czekają, aż któryś wychyli głowę i będą mogli go zestrzelić, jednak i Niemcy, i Polacy nie mają zamiaru się ruszyć. Trwa to kilka dni. W końcu Polacy wpadają na pomysł: - Słuchajcie, jakie jest najpopularniejsze męskie imię w Niemczech? - pyta jeden z żołnierzy. - No chyba Hans. - Więc krzyczymy HANS!, czekamy, aż się któryś wychyli i strzelamy. Tak zrobili. Żołnierz krzyczy głośno do niemieckiego okopu: - HANS! - Ja? - wychyla się jeden Niemiec, Polacy jebud go.Próbują znowu: - HANS! - Ja? - Jebud. - HANS! - Ja? - Jebud. Po kilku godzinach zostaje zabitych kilkunastu Hansów. W końcu Niemcy zaczynają się tym martwić: - Ej, zróbmy to samo! Jakie jest najpopularniejsze męskie imię w Polsce? - pyta niemiecki żołnierz kolegów: - No chyba Heniek. Więc krzyczą do polskiego okopu: - HENIEK! - Heńka nie ma, na urlopie - odkrzykuje polski żołnierz. - To ty, Hans? - Ja! - Jebud.

Na plaży dla nudystów rozmawiają dwa penisy. Jeden śliczny, wypasiony a drugi jakiś taki szary i pomięty. - Ładnie wyglądasz - mówi ten brzydki - Wiesz - dumnie odpowiada piękniś - bo ja strzelę jedno ruchanko i potem tydzień odpoczywam. - To masz fajnie, ja dzień w dzień "rąbię" po pięć, sześć razy. Nie mam, kiedy odpocząć. - To spróbuj się nie podnosić - radzi pierwszy - Słyszałem, że to pomaga. - Gówno tam pomaga - odpowiada ze złością ten "pracowity" - Kiedyś się nie podniosłem, to mnie kurwa o mało nie zjedli.

Nagi mężczyzna stoi przed lustrem i podziwia swoją męskość: - Dwa centymetry więcej i byłbym królem... Na to jego żona zwraca mu uwagę: - Dwa centymetry mniej i byłbyś królową...

No to i ja Gospodarz kupil koguta ale okazalo sie ze kogut byl strasznym jebaka Pierwszego dnia zaliczyl wszystkie kury Oj zle skonczysz mowi gospodarz Kogut olal sprawe Na drugi dzien kogut zaliczyl wszystkie kaczki oj to sie zle skonczy lmentuje gospodarz Kogut nic Na trzeci dzien gospodarz wychodzi na podworko a kogut lezy plackiem a nie mowilem nie ostrzegalem a kogut spier.da.l.aj stad bo mi wrony ploszysz :D

W szpitalu lekarz pyta się zmartwionej matki: - Czym się pani tak martwi? Przecież urodziła pani ślicznego, zdrowego synka. - Ale panie doktorze on jest rudy, mój mąż od razu pozna się, że to nie jego syn. - Spokojnie, ja to załatwie. Lekarz wychodzi na korytarz gdzie czeka ojciec dziecka: - Niech pan mi powie jak często uprawia pan seks z żoną? - Co tydzień. - Proszę nie żartować! - No dobrze, co miesiąc. - Proszę pana, ja jestem lekarzem i znam się na takich rzeczach, proszę powiedzieć prawdę. - No dobrze, raz na pół roku. - To pan idź teraz do żony i zobacz co żeś zardzewiałym narządem zmajstrował.

heheeheheeheheheehe dobre z ta rudą mordą ja mam jeszcze taki i zaraz uciekam:-) Zajączek spotyka wilka i mówi: - Cześć wilku.. - Spierd*.* Historia powtórzyła się kilka razy, ale zajączek umówił się z wilkiem, ze jak będzie szedł z dziewczyna to wilk mu odpowie. Idzie zajączek z dziewczyna i spotkali wilka, wilk mówi: - Cześć zajączku.. - Spierd*.* hehe

Na wykładzie w akademii medycznej. - Sperma oprócz innych związków zawiera również glukozę konieczną plemnikom do życia. Studentka: - Panie profesorze, glukozę taką jak owoce...? - Jak najbardziej! Studentka: - To dlaczego nie czuć iż jest ona słodka? - Albowiem receptory smaku znajdują się na czubku języka, a nie na migdałach!

Pewnego dnia do Jasia przychodzi jego tato. -Jasiu - mówi - myślę, że najwyższy czas abym powiedział ci skąd się biorą dzieci. - Nie chcę! - woła Jasiu - Bo znowu wszystko zepsujesz! - Jak to? - Ano tak: jak miałem 4 lata to mi powiedziałeś, że nie ma Świętego Mikołaja, jak miałem 6 to pozbawiłeś mnie złudzeń co do Zająca Wielkanocnego, potem okazało się, że Batman nie istnieje, a całkiem niedawno powiedziałeś, że nie ma na świecie żadnego czarodzieja. A teraz co? Powiesz mi, że tak naprawdę ludzie się wcale nie pierdolą?!

Gospodarz kupil koguta Kogut okazal sie strasznym jebaka Juz pierwszego dnia zaliczyl wszystkie kury Oj to sie zle skonczy ostrzega gospodarz Kogut zero reakcji Na drugoi dzien zaliczyl wszystkie gesi Oj to sie zle skonczy lamentuje gospodarz Nic sie nie martw mowi kogut Na trzeci dzien gospodarz wychodzi na podworko a kogut lezy i nie daje znaku zycia A nie mowilem nie ostrzegalam placze gospodarz kogut podnosi lekko leb i syczy Sppierdalaj stad bo mi wrony ploszysz :D

oj przepraszam cos sie kafe wali dwa razy m wyslalo :( ale mam nadzieje ze sie spodoba :)

Wiezie taksówkarz kobietę. Na zakończenie kursu okazuje się, że ta nie ma kasy. Więc taksówkarz zawraca, jedzie za miasto na piękną, zieloną łączkę. Zatrzymuje się, otwiera bagażnik, wyciąga koc i kładzie na trawę. - Ale proszę pana, ja na pewno oddam panu pieniądze, proszę nic mi nie robić, mam dzieci i męża... - mówi prawie płacząc kobieta. - A ja 40 królików, rwij trawę! - odpowiada taksówkarz.

hehehe z hansem super kawał z matizem znam tez super heheh z penisami tez zaje....fajny heh król też.... z kogutem słyszałam:-) heheh zardzewiały narząd heheh usmiałam sie tutaj:-)