przyjaciolka zdradzila narzeczonego na wieczorze panienskim naszej przyjaciolki

Jestem zalamana;( bylam na panienskim przyjaciolki w ten weekend, organizowala go dziewczyna, z ktora sie obie przyjaznimy, ja i mloda. Jest ona swiadkowa mlodej. Wszystko bylo okey na poczatku, mialysmy wynajete pomieszczenie w takim fajnym lokalu, z wyjsciem na maly ogrodek, kolorowe drinki, krolicze uszy, takie tam. No i po jakis czasie swiadkowa powiedziala ze teraz niespodzianka dla mlodej i przyszedl striptizer. Oczywiscie piski dziewczyn i ogolnie szal. Usiadlam z tylu bo nie lubie tego typu zabaw i kiedy zaczelo byc 'goraco' wymknelam sie na ogrodek na papieroska, zeby nie psuc im zabawy, przy okazji zadzwonilam do chlopaka, tak o dla zabicia czasu ale sie rozgadalismy i minelo troche czasu. Jak wrocilam na sale, ogarnelo mnie przerazenie! Mloda siedziala z tylu z kwasna mina, bo jej kolezanki i kuzynki dopingowaly swiadkowa, ktora obmacywala faceta po 'strategicznych miejscach' ;(;(;( a to wszystko z pierscionkiem zareczynowym na palcu. No i nie wiem co zrobic, bo jej narzeczony to moj dobry kumpel, poznali sie dzieki mnie a teraz taka wtopa ;( jestem rozdarta miedzy lojalnoscia wobec przyjaciolki a lojalnoscia wobec kumpla ;(;(;( zepsula wieczor Mlodej, a do tego zdradzila swojego narzeczonego ;( Mloda stwierdzila, zeby mu nie mowic, ale ona go nie zna az tak dobrze jak ja ;(;( masakra ;(;(;(;(

Nie wtracaj sie i tyle. Oni sie pokloca, potem sie pogodza a Ty bedziesz ta zla. Po co Ci to

Kumpel będzie dla ciebie bardziej lojalny. Nie ma wśród kobiet czegoś takiego jak przyjaźń. Kobiety są dwulicowe. Nawet nie wiesz czy ona ci nie obrabia dupy za plecami. Powiedz kumplowi anonimowo.

a w jaki sposob zdradzila? macajac? nie przesadzasz troche? nie wtracaj sie

A gdzie ta zdrada????

..że pomacała gościa po klejnotach..?

Twój kumpel, ale jego osobiste życie nie powinno być twoją sprawą. Zostaw ich samym sobie i w spokoju. Nie mów nic... w końcu nie zdupiła się ani niewiadomo czego nie robiła, pomacała se laska i tyle :) Faceci na panieńskich nielepsze numery wywijają ogólnie rzecz biorąc :P

powiedz mu,ma prawo wiedzieć,potem będziesz miała wyrzuty że zataiłaś prawdę i on żyje z taką kobietą

Moj chlopak mowi, ze powinnam powiedziec ;( narzeczony przyjaciolki to moj dobry kumpel, znamy sie wiele lat, praktycznie od podstawowki :(

żyje z taką kobietą Jaką? Która złapała faceta za jaja? A ten narzeczony to nigdy żadnej panny za tył nie ucapił? Żaaal...

prowokacja...0/10

... :P

Może ty chcesz mieć kobietę łapiącą facetów na imprezach za jaja ale nie wszyscy i nie wiadomo jaki jest jej narzeczony

No kurde jak dla was robienie laski obcemu facetowy nie jest zdrada, to wspolczuje was systemu wartosci. Chlopak jest raczej spokojny, na swoj kawalerski chce wziac kumpli na scianke wspinaczkowa, bo to jego pasja, a ta mu taki numer wywinela ;(;(

lepiej mu powiedz ,ty na miejscu jej faceta chciałabyś wiedzieć

dla was robienie laski obcemu facetowy nie jest zdrada Nie napisałaś, ze mu zrobiła

3 topiki naraz ! ale artystka !

radzisz jak i tak nie powiesz temu chłopakowi? hmm jak dobrze zrozumialam to ta panna robila kolesiowi temu co tanczył laske czy tylko go obmacywała? to ta przyszła panna młoda czy starsza?

NO ILE MOZNA DZIENNIE WYMYSLIC TEMATOW O ZDRADACH,MEZACH I INNYCH DUPERELACH?NO ILE!! :d

Kokokok, chyba masz racje, strasznie meczy mnie sumienie bo oboje sa dla mnie bliscy, moj chlopak mowi, ze on by chcial, zeby mu ktos to powiedzial, przynajmniej by wiedziel na czym stoi ;( gadalam z Mloda jeszcze na tym nieszczesnym panienskim, to powiedziala, ze nie widziala ze ze swiadowej taka swinia jest ;( masakra ;(

TOBIE PLACA ZA TO?

Kokokok, chyba masz racje, strasznie meczy mnie sumienie bo oboje sa dla mnie bliscy, moj chlopak mowi, ze on by chcial, zeby mu ktos to powiedzial, przynajmniej by wiedziel na czym stoi ;( gadalam z Mloda jeszcze na tym nieszczesnym panienskim, to powiedziala, ze nie widziala ze ze swiadowej taka swinia jest ;( masakra ;(

juz mieszaja, nie pamieta, kto macal, kto laske robil...

a co myślisz, że za darmochie ?

zdarzyła już nawet dzisiaj powróżyć :) :) ale beka z tych tamatów

Nie prowadze trzech topikow. Nie wiem co mu robila dokladnie, nie przygladalam sie, widzialam tylko ze go dotyka po kroczu i dobrze sie bawi. Poszlam pocieszac mloda, bo byla zla ze tak sie konczy jej wieczor.

ubaw ale pisz dalej

Nie Twój cyrk nie Twoje małpy. Nic nie mów, on i tak jej wybaczy to, że po pijanemu złapała faceta za jaja. Jej pewnie głupio, a Ty niepotrzebnie bijesz pianę na forum

dlatego jej sie nie myli :P

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5358192 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5353882 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5358094 te które w tej chwili piszesz