Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytanko mam jedno

1,5 roczny maluch nie chce chodzić za rączkę na dworze

Polecane posty

Gość pytanko mam jedno

Jak w temacie. Pamiętam, że starsza córeczka uwielbiała chodzić z nami za rączkę, a syn..gna przed siebie, najchętniej w innym kierunku, najlepiej, żebyśmy Go gonili, chodzenie za rączkę - owszem, ale w Jego kierunku. Nic nie daje mówienie "mały, papa, idziemy do domku" bo On wie, że się tylko schowaliśmy i traktuje to jak zabawę. Czy Wasze 18 miesięczniaki grzecznie chodzą z Wami tam, gdzie chcecie? DOdam, że absolutnie nie wymagam tego od synka, zazwyczaj bierzemy wózek a na podwórku może latać gdzie chce, ale chciałabym wiedzieć cz y to jest "normalne" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja córka
moja ma 1.5 roku i tez nie chce chodzić za rękę . Często ucieka i nawet jak odejdę dalej to ona i tak idzie w swoim kierunku. Ostatnio wzięłam ja za rękę bo chciałam szybko przejść przez ulice to ona położyła mi sie na drodze i ryk. Kiedyś lubiłam spacery a teraz ..... każdy spacer to jeden wieli stres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanko mam jedno
u nas to samo. Pamiętam, że u córki zrezygnowałam w ogóle z wózka w okolicach 2 urodzin, a już dużo wcześniej brałam małą na spacery bez wózka. A tutaj to masakra - w razie czego biorę na ręce i już, ale wkurza mnie to jak nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaKraka
Nie chce chodzić- tzn. idzie jeszcze za rączkę jak idziemy w jednym kierunku, albo w konkretne miejsce- np. pokazuję mu przykościelny ogród i mówię "idziemy do ogrodu, do fontanny"- wtedy jeszcze kawałek przejdzie. A liczę się z tym że jak chcę iść bez wózka np. po pieczywo to albo dam mu oglądać co chce po drodze, albo będzie wrzask i szarpanie się... staram się nie irytować, bo przecież on nie kuma że mnie nudzi oglądanie okienek od wszystkich piwnic po drodze... Bez wózka staram się dawać mu trochę swobody, bez mówienia "idziemy na prawo" bo ja tak chcę- upiera się żeby iść na lewo, to idziemy na lewo, w końcu dla niego ten spacer, bo po mam go na siłę uszczęśliwiać. A jak chcę dojść w konkretne miejsce, np. na Rynek albo do parku z fajnym placem zabaw, to biorę parasolkę i na miejscu wypuszczam go żeby biegał jak chce. A jak biega, raczej olewa to czy ja idę za nim, czy nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbnjhbnmkjh
U nas to samo. Córka uciekała od poczatku. Teraz ma 23 miesiące i jest trochę lepiej, ale też zawsze ma milion pomysłów i musi gdzieś biegać- a to po kwiatki dla mamusi, a to jakieś kury chce karmić, do sklepu po bułkę i zawsze biegiem przed siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanko mam jedno
:) no to super :) vbnjhbnmkjh Twoja córcia to wszystko mówi? tzn, że chce iść po kwiatki dla mamusi? Super, gratulacje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiazanie dobre na wszystko
klepnac w tylek, nakrzyczec, ukarac i przestraszyc bedzie spokoj, a nie biegac i robic harce, ktore bachory biora za zabawe...macie problemy|!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja też nie chce chodzić za rękę. Po mieszkaniu sama chwyta mnie za rękę, a na dworze często wyrywa się, więc wszędzie biorę spacerówkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu i teraz tak myslę
Mój syn ma 16miesięcy i chodzi normalnie za rączkę jak trzeba. Może twój Cię nie rozumie? Rozmawiasz z nim jak z dorosłym czy zmiękczasz, "seplenisz" i mówisz "po dziecinnemu"? To najczęstszy błąd rodziców. Bo mówią do dziecka inaczej niż do dorosłego. A przypuszczam po kilkakrotnym powtórzeniu trochę sie denerwujesz i rozmawiasz normalnie. A dziecko "uczone" inaczej nie rozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płacisz kartą
Moje dziecko ma 1,5 roku i też mówi więc zachwyty nad mówiącym 23miesięczniakiem są dziwne. Wasze dzieci nie mówią????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanko mam jedno
nie skomentuję tego idiotyzmu z biciem i przestraszeniem. Bunty, uciekanie itd to element rozwoju i nie zamierzam go tłumić. Synek bardzo dużo rozumie, ale akurat na spacerze albo - o zgrozo - w centrum handlowym - jest tyle atrakcji, że ciekawi go bardziej wieszak z ubraniami niż to, co do niego mówię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbnjhbnmkjh
pytanko mam jedno tak, mówi już wszystko, ale nawet mąż czasem mówi do mnie żebym przetłumaczyła co ona mówi :) Np. mówi mamusia pije kajusie mećkem. czyt. mamusia pije kawusię z mleczkiem. Mówi już bardzo wyraźnie, ale bardzo przekręca slowa np. pajeka- parówka, pojeka- poduszka, majeka- mndarynka, tajeka- tabletka, siebatka- herbatka. Takim sposobem się porozumiewamy.Najważniejsze że ja wszystko rozumiem :D Najśmieszniej mówi kolory- oczywiście ulubiony to józiowy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanko mam jedno
to super :) moja córka też mówiła wszystko jak miała 1,5 roku a syn - tylko ok. 10 słów plus naśladowanie zwierzątek :) dzieci są różne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ant......
Mój do niedawna też tak robił :-D Dopiero od kilku tygodni chodzi za rękę albo się wyrywa i idzie sam (ale koło mnie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbnjhbnmkjh
płacisz kartą uuu ukłucie zazdrości? Nikt nie pochwalil Twojego 1,5 rocznego dziecka że tak pięknie mówi i musiałaś się pochwalić? W bardzo brzydki sposób, ale jednak pochwalić się musiałaś :):):) Musisz być bardzo zakompleksioną osobą, żeby w ten sposób zwaracać na siebie uwagę no i oczywiście na Twoje 1,5 roczne mówiące już dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiazanie dobre na wszystko
tak oczywiscie lepiej uniknac klapsa, ale spokojnie patrzec jak dzieciak ucieka i wpada pod samochod..jakos wole te pierwsza wersje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płacisz kartą
vbnjhbnmkjh Ukłucie zazdrości?:D Tak to pewnie to - tylko na taką ambitną analizę Cię stać? Po prostu nie jest dla mnie czymś niezwykłym,że 23 miesięczniak mówi. POWINIEN a jeśli nie mówi to jest dziwne. Każdy 2 latek coś tam gada. Swoim dzieckiem się nie chwalę bo i po co?Zwłaszcza na forum? To chyba ty lubisz to robić skoro ze szczegołami nam tutaj opisujesz wyczyny swojej małej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płacisz kartą
pytanko mam jedno Oczywiście masz rację:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wes placisz kartą....
spierdalaj ze swoim gadającycm 1,5 roczniakiem. pewnie jeszcze maluje stopami i sra zlotem :o:o:o:o niedlugo miesieczne dziecko bedzie pisac w szesciu jezykach a madre mamuski beda pisac co sie dziwice ze szescioletnie dziecko pisze, moja ma miesiac i juz zna jezyk hiszpanski, wloski i oczywiscie mongolski!!!!!!!!!! gupia babiszonka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płacisz kartą
wes placisz kartą.... Kulturka pierwsza klasa:D Tutaj widać prawdziwą frustratkę której coś się nie udało:D Zal mi takich biednych ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjgjvnygh
mój roczna córa też ucieka. w wózku siedzieć nie chce odkąd nauczyła się chodzić :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płacisz kartą
Niczym się nie chwaliłam - napisałam tylko,że dziwny jest zachwyt nad tym że 23 miesięczne dziecko rozmawia - co jest normalne. Ale znajdą się zawsze Ci którzy doszukują się drugiego dna. Taki jakiś kompleks:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhgfcvbnmjn
hahaha no tak poltoraroczniak gada pelnymi zdaniami, masakra. te matki są coraz glupsze w zachwalaniu tych swoich dzieciakow. kazda mysli, ze ma zlote dziecko najbardziej uzdolnione na swiecie.szkoda, ze tylko mamuski tak uwazają a tak naprawde to osrany po pachy dzieciol co gada gugugugu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanko mam jedno
jak to zawsze bywa na kafeterii, wyzwiska, kłótnie i wzajemne obrażanie... Placisz karta - 23 miesięczne dzieci nie zawsze "rozmawiają". składanie zdań jest dopiero u 2 latków nawet typu "mama dać" No i oczywiście jest wiele 1,5 roczniaków które mówią płynnie zdaniami i wiele 2,5 latków, które mówią "mama, tata, dać". Norma jest szeroka. Ja się zachwycam mówiącymi maluchami, bo sama się stresuję, że mój syn taki cichy, mam porównanie z córą, która w jego wieku nawijała jak szalona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płacisz kartą
pytanko mam jedno Mój syna ma 1,5 roku i rozmawia pełnymi zdaniami. Akurat w moim otoczeniu 2 latki rozmawiają już normalnie więc mnie to nie dziwi. Dziwi mnie natomiast jedno: dlaczego jak ktoś napisze coś pochlebnego o swoim dziecku to zaraz na niego naskoczą że się chwali, że próbuje ubarwiać by jego dziecko wypadło lepiej???? I zaraz piszą o zazdrości. To jest dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płacisz kartą
To jest forum dla matek i każda ma prawo wyrazić swoje zdanie i przedstawić jak sytuacja wygląda u niej - na przykładzie jej dziecka. Więc nie rozumiem skąd to podniecenie i głupkowate niedowierzanie przesycone agresją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhgfcvbnmjn
To skąd u ciebie oburzenie, że ktoś zachwyca sie 22 czy tam 23 miesiecznym dzieckiem? nie mozna wyrazic swojego zdania i napisac jak to jest u nich> sama sobie przeczysz matołko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Domenico Falucci
bo ręce trzeba myć, jak wam śmierdzą to nie dziwota że sie dziecko brzydzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdansk
autorko przeciez chyba wiesz o tym ze kazde dziecko jest różne , czy naprawde myslalas,ze wszystkie dzieci są takie same?myslisz,ze jak starsze dziecko grzecznie chodziło to i mlodsze tez? nie słyszałas nigdy o tym,ze rodzenstwo jest różne? pytasz czy to normalne,odpowiem tak: zarówno i zachowanie twojej córki grzecznie idacej za raczkę jest normalne jak i mlodszego synka,idacego w swoim kierunku tez jest normalne.nie wierzę,żebyś o tym nie wiedziała. czasami zastanawiam się dlaczego dorośli doświadczeni ludzie zadają dziecinne pytania. może i zbyt nieladnie,niegrzecznie to napisałam,ale nie wierzę,żebyś nie znała odpowiedzi na twoje pytania.chodzisz na spacery i chyba widzisz,ze nie wszystkie połtoraroczniaki ida jak w zegarku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płacisz kartą
kjhgfcvbnmjn To skąd u ciebie oburzenie NADINTERPRETUJESZ. Oburzenie?:D Zdanie było oznajmujące. Kolejne pytające. Nie widzę wykrzykników ani innym symboli świadczących o oburzeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×