Czy ktos zna osobe, ktora umarla na raka???

A próbowaliście Chinach? nic nie sugeruję ale oni mają inne inowację. Jak byliśmy w Chinach to mąż już był chory nie wiedząc o tym. Po przyjeżdzie do Polski mieliśmy diagnozę Polską_Chińską tz poszliśmy do tłumacza i opinia poszła do szpitala w Chinach. Wysłaliśmy DHL i po przeczytaniu wyników Chińczyk powiedział że leczenie w Polsce jest dobre.

Ja doete mam ok dużo warzyw owoców mało mięsa nie pije niw pale. Zawsze rodzice o mnie dbali mało coli mało fast foodow. Noe ma na to lekarstwa . Najgorsze jest to ze chłopak z Koln z którym lezalemw szpitalu w zeszła środę zmarł. Chorował trochę dłuEj ode mnie. Miał 28 lat.

Ja się tylko cieszę ze nie musiałem czekać na biposje jak w Polsce 4 tyg bo bym oszalał. Mialem w8 dni wynik ale to byku najgorsze dni mojego naszego zycia

To samo było z badanime histopatologicznym. Wynik bardzo szybko.

cięzko coś powiedzieć, taka sytuacja , ten brak nadziei , a pomimo trzeba się trzymać tej nadziei, bo to jedyne co zostaje. Z pewnościa ci pomogą treningi, wiesz jak boli a ty pomimo walczysz dalej.Strasznie ci wspólczuje.Jak mozna cie wesprzeć?

Generalnie opieka tu jest bardzo dbra pomagają nam fundacje załatwiają transport masakra jabsie nie spodziewałem ze tyle osób się tym przejmie bezinteesownie. Bo był problem ze rodzice sprzedali Jean samochód i kupili zepsuty i nie miał mnie kto do szpitala zabrać. To fundacja nam ,organizowała wszystko. Świetni ludzie. Pomoc psychologa na każdym kroku

Wiecie jesteście obcymi ludźmi co wam żalezy. Wystarczy tylko uświadomić swoim chłopakom braciom ojcom żeby badali jądra i szli do szpitala lekarza jak cos nie tak od razu a nie za pol roku

to powiem ci ze chociaz to jest pozytywem.Zdaję sobie sprawę ,że w takiej sytuacji każdy mysli o sobie, ale ja byłam w tym kompletnie sama.I to było najgorsze.Mała pociecha ale jednak.Ja juz miałam tak ,że chciałam odejść, bo było tak cięzko.Wiem ,że tak zwane pozytywne nastawienie wzmacnia immunologie.Strasznie wtedy się łapałam czekogolwiek co mogło dac mi nadzieję.

Ja sobie obiecałem pojechać do babci na wigilie i w lsutym na narty i chocbym miał na wózku jechać to pojazd i będę jeździł. Nie oddam się od razu. Zastanawia mnie tylko jedna rzecz i nawet psycholog nie zna odpowiedzi jak to jest wiedzieć ze to juz koniec ze się przegralo ze czeka się tylko na finał . Ci wtedy dzieje się z umysłem człowieka . Czy czuje się strach bol lek czy pi prostu można jakoś o tym zapomnieć.bo ja teraz czuje wielka niepewność .dopoki nie będę miał pewność ze nie mam przerzutu do głowy i wytna mibto co znaleźli to jest jedna wielka niepewność.

" poprz. | 1 2 3 23:26 [zgłoś do usunięcia] taekwondo miscz Ja doete mam ok dużo warzyw owoców mało mięsa nie pije niw pale. Zawsze rodzice o mnie dbali mało coli mało fast foodow. Noe ma na to lekarstwa . Najgorsze jest to ze chłopak z Koln z którym lezalemw szpitalu w zeszła środę zmarł. Chorował trochę dłuEj ode mnie. Miał 28 lat." Nie ma być mało mięsa ale wcale:P.Tu jest kuracja ale niestety nie darmowa: film : http://www.youtube.com/watch?v=tY-HsoJ0gr0 inne: http://www.terapiagersona.com.pl/ :O.Ale uprzedzam-lepiej stosować wiele od razu:P.Z tym że nie zawsze się da:O.

23:32 [zgłoś do usunięcia] taekwondo miscz Wiecie jesteście obcymi ludźmi co wam żalezy. Wystarczy tylko uświadomić swoim chłopakom braciom ojcom żeby badali jądra i szli do szpitala lekarza jak cos nie tak od razu a nie za pol roku" Ja nie mialem badania z tym już z 20 lat i się nie martwię:D.Stosuję zabezpieczenia i trzymam fason.Bardziej się obawiam zatrucia i innych obrażeń niż nowotworu:O.

czujesz strach potworny, że sie kończy, inni zyją.Ja czuła rozgoryczenie, żal taki straszny.Lezałam i aptrzyłam przez okno w niebo, i myślałam że to już tak ot koniec.I dlaczego ja.

Tak samotność jest najgoesza sprawa w takim stanie. Przynajmniej jak się gdzieś pójdzie gdzieś pojedzie to człowiek na te kilka chwil zapomina.sa dni ze sobie sam zartuje ze to nic takiego. Ale może dlatego ze naprawdę żadnych dolegliwości bólowych nie mam. Wiadomo po operacji bolało ale dawali leki kilka dni i byłem w domu. Zacząłem chodzić z dnia na dzień coraz lepiej po dwóch tyg się śmiałem ze jestem gotowy na następna ze tak fajnie było w szpitalu a teraz się bije bo mam dwa zabiegi w krótkim czasie w zasadzie trzy i się boje

MaX jesteś super

Max coś tam .... Ludzie jedli miwsa zawsze i nie chorowali. Ja juz wielu znachoriw widziałem ci oferowali święta wodę magiczne masci a nawet lampy elektronowe. Tyle ze to nie działa. Jedynie chemia niszczy raka. Lub promieniowanie rtg albo wycięcie alboa wszystko razem na raz. Cudów nie ma. Silna wola wiele pomaga bo widziałem ludzi rośliny ci się poddali i zalamali

23:39 [zgłoś do usunięcia] taekwondo miscz Tak samotność jest najgoesza sprawa w takim stanie. Przynajmniej jak się gdzieś pójdzie gdzieś pojedzie to człowiek na te kilka chwil zapomina.sa dni ze sobie sam zartuje ze to nic takiego. Ale może dlatego ze naprawdę żadnych dolegliwości bólowych nie mam. Wiadomo po operacji bolało ale dawali leki kilka dni i byłem w domu. Zacząłem chodzić z dnia na dzień coraz lepiej po dwóch tyg się śmiałem ze jestem gotowy na następna ze tak fajnie było w szpitalu a teraz się bije bo mam dwa zabiegi w krótkim czasie w zasadzie trzy i się boje" CZY DOCIERA DO CIEBIE CO PISZE:P?ODNOSZE WRAŻENIE ZE DAJESZ SIE ROBIĆ W KONIA KONOWAŁOM;P.A TO ZE JESTES W LEPSZYM STANIE TO NIE JEST PEWNE:P.PEWNIE JUŻ SIĘ SOLIDNIE SKAZIŁEŚ TYMI'LEKARSTWAMI":P.

A jadra sobie mzesz zbadać sam podczas kąpieli są filmy jak to robić na co zwracać uwagę . Nie trzeba do lekarza iść. Jak kobieta piersi bada tak facet jadra.

Nie namawiam mnie do przerywania leczenia. Głupi jesteś jak wierzysz w bajki od znachorów.

pomyśl ze to coś co ci pomoże, ja co prawda byłam w takim stresie ,że nie ogarniałam w tedy , po prostu robili mi coś, ja sie poddałam temu.Chyba za duzy szok to był.Ale nie myslałm , tylko samo sie działo.Najgorszy jest ten strach jak myslisz ,ze to koniec.Jak możesz i czujesz się na siłach korzystaj z "normalności" taka namiastka ale na chwilę odciążysz psychikę.

" taekwondo miscz Max coś tam .... Ludzie jedli miwsa zawsze i nie chorowali. Ja juz wielu znachoriw widziałem ci oferowali święta wodę magiczne masci a nawet lampy elektronowe. Tyle ze to nie działa. Jedynie chemia niszczy raka. Lub promieniowanie rtg albo wycięcie alboa wszystko razem na raz. Cudów nie ma. Silna wola wiele pomaga bo widziałem ludzi rośliny ci się poddali i zalamali" ALE BZDURY PISZESZ:P.CZY CZYTAŁEŚ TO Z ODNOŚNIKA CO PODAŁEM:P.DODAM ŻE TAM METODA O KRTÓREJ PISAŁEM I ŻE SIE WYLECZYŁEM PO CZĘSCI TYM JEST ZUPEŁNIE NIECHEMICZNA:D.Jakby co te"lekarstwa"same powodują nowotwory:P.Dodam że jednym z "lekarstw" na nowotwory jest iperyt azotowy-prawie to samo co znany gaz bojowy:D.

"taekwondo miscz Nie namawiam mnie do przerywania leczenia. Głupi jesteś jak wierzysz w bajki od znachorów." Co mi tu bredzisz o znachorach:P?Przecież ja to osobiście sprawdziłem że działa:P.A jak działa to działa:P.Tylko nie pisz głupot że chcę komuś dać zarobić:P.

A ci do jak nazwałeś konowalow i chemii to chyba juz nie ma znaczenia bo to co ci w zhle wpuszczają jako chemia robi takie spustoszenie w organizmie kto przeżył serie lub dwie wie o czym mowa. Jak się człowiek czuje . Ja mialem trzy serie. Pierwsz luz zyganie tylko i bil głowy ale druga to jakby ktoś ci truciznę w zyle wpuszczal i z kazda sekunda tracisz kontrole nad swoim ciałem. Bol ogromny zawroty głowy słabość samopoczucie jakby cię walec rozjechał kilka razy. Trzecia seria to samo.

A co do mięsa-ja nie jem go od dawna:P.I jak przestałem go konsumować to jestem zdrowszy:D.

mistrz jest lek który osłabia skutki chemi jak masz cierpliwość poszukam ci.

Nie mam zamiaru czytać tych bzdur. Jednemu pomoże innemu zaszkodzi ja ufam lekarzowi który mnie prowadzi mam do niego zaufanie. Nie wierze w cudowne metody bo gdyby istniały to nie byłoby raka. Mojej babci np pomógł czosnek na przeziębienie a ja jak byłem mały to brałem i o mało co nie przekrecilo mnie bo kilka dni temp 40st dopiero szpital i antybiotyki a moms babcia zawsze czosnkiem sie leczy. Jednemu okmoze drugirmu nie

Jasne że ma znaczenie:P.Jak skończysz z tym syfem to może jeszcze coś pociągniesz:P.Poczytaj tamto co podałem to może zrozumiesz że to jest syf stworzony po to aby ktoś na tym zarobił a nie żebyś wyzdowiał:P.Ja móglbym co nieco zalezciść i nawet specjalnie drogo by nie wyszło:D.No chyba żebyś zastosował tylko metodę którą testowałem ale bezpieczniej jest stosować kilka.Nawet jeżeli naprawdę niektóre to by były bzdury to trudno aby nawet 1 z kilkunastu nie była skuteczna:D.

Max w jednym zdaniu to czym sie wyleczyles?

Ja dostawałem przed i po osłonowe leki ale to faktycznie pomaga złagodzić skutki. I pewnie łagodzi ale sam fakt przezycia chemii jest masakra jeena wielka.podejrzewam ze bez leków bym zszedł na zapaść jakas.albo byłoby gorzej.

"taekwondo miscz Nie mam zamiaru czytać tych bzdur. Jednemu pomoże innemu zaszkodzi ja ufam lekarzowi który mnie prowadzi mam do niego zaufanie. Nie wierze w cudowne metody bo gdyby istniały to nie byłoby raka. Mojej babci np pomógł czosnek na przeziębienie a ja jak byłem mały to brałem i o mało co nie przekrecilo mnie bo kilka dni temp 40st dopiero szpital i antybiotyki a moms babcia zawsze czosnkiem sie leczy. Jednemu okmoze drugirmu nie" To się nazywa frajerstwo:P.No i bzdurami nie nazywaj czegoś o czym nie czytałeś:P.Mnie kiedyś konował wygnał gabinetu-już jest u mnie na specjalnej liście do karania.A to co polecam nie powinno zaszkodzić:P.No chyba żebyś mocno przesadził:P.A metody są tylko nie sa reklamowane bo nikt by na tym solidnie nie zarobił:P.Zwłaszcza natym co polecam:P.Ale masz za mały rozumek aby to pojąć:P.I CZY DO CIEBIE DOTRAŁO ŻE SAM SPRAWDZIŁEM ŻE POMAGA NA NOWOTWORY A NIE ŻE KTOŚ MI TO GADAŁ:P?A NA PRZEZIEBIENIE JEST DOBRY NADTLENEK WODORU-MI PO 1 DAWCE GORACZKA ZDECHŁA:D.

woda utleniona w sensie wypiles ja czy co :P Max nie denerwuj sie, nie mam czasu na artykuly, jutro na pewno przeczytam wszystko, a jesli mozesz ktorkimi zdaniami zdac czym sobie pomogles to dzieki