Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość duiwgfku

Moja dziewczyna uprawiała seks z moim dobrym kumplem. Pomóżcie :(

Polecane posty

Gość duiwgfku

Zanim jeszcze bylismy razem. Nie wiem co ich łączyło, wiem tylko że to się stało w łazience w galerii handlowej (jej przyjaciółeczka wszystko mi wypaplała). To było jakiś rok przed naszym związkiem. Dużo flirtowali, my się znaliśmy tylko na cześć. Potem im się znajomość posypała, on ją olał (tak mi się wtedy wydawalo) poznał jakąś inną laskę, z którą już nie jest, a my zaczęlismy co raz bardziej ze sobą przebywać. Kiedy już zacząłem coś do niej czuć, powiedziałem sobie STOP, nie mogłem tak z "byłą" kumpla. Nie wytrzymałem, musiałem pogadać z kumplem. Kumpel powiedział, żebym był szczęśliwy i brał się za nią, bo on i ona to i tak nic nie znaczący epizod. Ok, postarałem się i weszliśmy w związek z moją K. Pewnej nocy, gdy wracaliśmy z nocnego pksu spotkaliśmy pijanego tego mojego kolegę i nawinęła się gadka. Nie wytrzymałem już i spytałem, czy to prawda że uprawiali seks. Potwierdziła. Było mi dziwnie, ale zrozumiałem, ona tłumaczyła że i tak do niego nic nie czuje, wiec ok, żyliśmy dalej. Ostatnio po imprezie ten koelga napisał do mnie na gg, później temat zszedł na moją kobietę. Dowiedziałem się, że wtedy gdy jeszcze ze sobą flirtowali, mieli dużo wspólnych planów, a raczej oni się szalenie kochali. Normalnie prawie mi szczena opadła jak to czytałem. A te wszystkie czułości w toalecie to były tylko dodatki. Później on ją w czymś oszukał i ich znajopmość się posypala. Kumpel chyba coś do niej dalej czuł, tego nie wiem ale można się domyśleć, ale że moja już go nie chciała to każdy zaczął życ własnym życiem no i później ja wypadłem do niego z taką gadką, że chciałbvym z nią byc. Tu jest problem. Kocham moją K, chcę się jej oświadczyć w przyszłości, a mój najlepszy kumpel coś do niej jeszcze czuje... Czuję się frajer, ale zdrugiej strony o niczym nie wiedziałem, ponieważ nie byłem z kumplem wtedy w takich dobrych relacjach, a moją K. nic nie pytałem bo wystarczyło mi tylko to do wiadomości, że ze sobą kiedyś kręcili. Szykuje nam się wspólna impreza- będzie m,in. mój kumpel. Nie wiem jak się zachować z moją K. K. jest dla niego miła i nie czuje do niego urazy, kumpel też ją lubi. A ja teraz szaleję, nie wiem co robić. No z jednej strony on mi ją 'oddał' bez problemu, więc nie powinien mieć pretensji i żalu, ale z drugiej strony chciał abym ja był szczęśliwy. Pocieszcie mnie, oszleję z zazdrości jak oni się spotkają na imprezie... i pomyślę jak kiedyś się kochali ze sobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez konserwantów
Tego nie mógł napisać facet:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość typowe naprawdę typowe
kobieca zdrada typowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×