bol krzyza w 19 tyg ciazy

Rwa kulszowa albo inne dolegliwości kręgosłupa wydawać mogłoby się ,ze dopiero przy zaawansowanej ciąży a nie w 19 tyg przy niedużym brzuchu i jakiejś nadwadze. A moze ma cos wspolnego z tym ,ze lozysko jest na tylnej ściance , jakos np. bedzie bardziej tam uciskac na kregoslup??

niedobrze moze to wrózyc..sprawdź u lekarza

tez tak mam i tez jestem w 19tc, mam wiele znajomych na podobnym etapie ciazy i tez strasznie narzekaja na bol krzyza wiec to chyba normalne....

ćwiczenia dla kobiet w ciąży (jeśli nie macie przeciwwskazań). Odkąd regularnie ćwiczę nie bolą mnie plecy, ani nie puchną mi nogi :) każdy reaguje indywidualnie, ale polecam :)

silny ból krzyża na takim etapie moze swiadczyc o poronieniu i nie jest to normalne

No to się przestraszyłam !!!!!! Co prawda ja przed ciąża mialam podobne bole w czesci ledzwiowe a to ,ze jestem w ciazy pomyslalam ze sie nasililo tylko, a dzieciak uciska mi na nerw kulszowy,ale PORONIENIE!!!???Niby do tej pory wszystko bylo w jak nejlepszym porządku.

Jejku nie martw sie tak, oczywiscie nie lekcewaz ale nie sadze ze moze dojsc do poronienia. Ja jestem w 21 tc i mam to samo... wszedzie czytam ze to normalne niestety i cwiczenia, plywanie moga pomoc. Ludzie uwielbiaja robic z igly widly...

nie straszcie dziewczyny...ja praktycznie od początku ciąży mam takie bóle w okolicy krzyżowej, przypominające rwę kulszową...ostatnio (31 t.) momentami się nasilają, że stąpać nie mogę normalnie...też na początku szukałam informacji i się tylko niepotrzebnie denerwowałam...

No to dzięki za trochę optymistycznych odpowiedzi , bo do lekarza mam dopiero za dwa tyg i to tylko na usg bo do położnej za 4 tyg , bo jestem w Irl. a tu jest troche inaczej raz chodzisz do poloznej raz do rodzinnego a do lekarza ginekologa jak coś się dzieje to Cie umawiają, no ale w razie pilnej potrzeby wybiorę sie prywatnie do polskiego gina bo tez do Polski wybieram sie za półtorej miesiąca i tam tez sobie odwiedze zaufanego mojego polskiego ginekologa , tez nie chce wpadac w paranoje bo mam wrazenie ze te kobitki co sie ''sraja'' z ciaza jeszcze wieksze maja problemy niz te co staraja sie podejsc naturalnie ale oczywiscie ostroznie. Moze jak macie jakies doswiadczenia jak radzilyscie sobie z tym bolem ???