Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdolowana:((

Mam 2 lata w plecy

Polecane posty

Gość zdolowana:((

Nawet nie wiem od czego mam zacząć . . :( Od kilku ładnych lat choruje na depresję i nerwicę , doszło do takiego stanu że byłam po próbie samobójczej , później opieka psychiatry i psychologa , dalej podupadałam psychicznie ale nie miałam jak tego zrobić, bo opieka była non stop , ciągle ktoś ze mną był (nie mówię tu o rodzicach bo oni uważają że ja sobie wymyślam :() przestałam chodzic do szkoly,z 5 uczennicy ledwo zdawałam,w końcu usadzili mnie. To było pod koniec gimnazjum. Teraz jestem w 1 klasie bo i tutaj powtarzam rok. Nie widze dalszego sensu ani nadzieji dla siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdolowana:((
Na dobrą sprawę powinnam mieć w tym roku maturę . . Czuję się jak jakiś oszołom . . Zawsze jest mi tak głupio się tłumaczyc .. :( Wtedy mówię że chorowałam , i przerwałam naukę w gim a tutaj nie zdałam poprawek .. bo jak mam się komuś przyznać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakiiiiiia
Musisz znależć sens życia - polecam przeczytanie sobie orędzi ostrzeżenie , powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdolowana:((
Ale jak mam to zrobić gdy jestem uzależniona i ciągnięta w dół przez toksycznych rodziców . w otoczeniu też nie mam nikogo z podobnymi problemami . pozatym przez te lata które powinnam poświecic na rozwijanie zainteresowan, zdobywanie przyjaciol ja poprostu przepłakałam . . teraz zostałam z niczym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaliyahhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
to żadna tragedia miec 2 lata w plecy, jestes młodziutka,wszystko nadrobisz a kiedys te 2 lata nie beda miały zadnego znaczenia,ucz sie, znajdz sobie hobby,uprawiaj jakis sport i wszystko bedzie ok;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala Miseczka
Kazdy idzie swoja droga, jedna jest prosta i gladka a druga kreta i wyboista. Nie musisz kazdemu napotkanemu mowic, co sie stalo. Najblizsze osoby powinny jedynie o tym wiedziec. Jesli boisz sie opinii innch, nie daj po prostu im myslec, ze stracilas 2 lata, bo sie nie uczylas itp. Pokaz sie z najlepszej strony. Pokaz ocenami, ze na wiele Cie stac. Zajmij sie nauka (wiem, gadaaanie, ale nie jestem wiele starsza od Ciebie, wiec nie przyjmuj tego, jak zrzedzenia starszej ciotki). Wiem, ze na pewno bylo i pewnie nadal jest Ci ciezko. Musisz sie czyms zajac, zajac mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marioa
nie przejmuj sie , ja tez mam rok w plecy, powinnam być już po maturze, a teraz właśnie się do niej przygotowywuję. To nie jest żadna tragedia, musisz tylko wziąć się w garść, ignorować ludzi, którzy uważają Cię za gorszą i zacząć zadawac sie z tymi, którzy Cię rozumieją. Po czasie zrozumiesz ze to nie taka tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala Miseczka
Przyjaciol jeszcze nie jednych spotkasz. A na zainteresowania nadal jest czas. A i w ciagu calego zycia i ludzie wokol Ciebie sie zmienia i zainteresowania. Cale zycie przed Toba. Niektorzy traca dodatkowe lata na studiach. Wiec mozliwe, ze bedziesz studiowala z kims w swoim wieku. Co to sa 2 lata :) Serio, chwila tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×