Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Leonka Napoleonka

Mój syn obejrzał CZERWONEGO KAPTURKA i bardzo to przeżył.... MASAKRA

Polecane posty

Gość Leonka Napoleonka

Mój mały ma 3lata. Bardzo lubi oglądać bajki... dziś pierwszy raz widział Czerwonego Kapturka. Moja mama kupiła mu na płycie takie stare, śliczne bajki. Między innymi ten Kapturek... Do tej pory mały oglądał mini, mini cbeebies jimjam i takie bajki jakie występują na tamtych kanałach. Jego mina gdy leśniczy rozpruwał brzuch, wyjmował babcie i kapturka, załadował kamieni i zaszywał była PRZERAŻONA, ale nadal chciał oglądać... Nigdy nie widziałam takiego przerażenia u niego... NIE JESTEM przewrażliwiona :) ale jakoś mnie to zmartwiło. Będąc małą dziewczynką sama oglądałam tą bajkę i jakoś nie wpłyneło to na mnie negatywnie. Bardzo ją lubiłam... Hmmm... jak Wasze dzieci (te dzisiejsze) reagują na tego typu bajki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po osi czasu
moze nie na temat: moje mala byla w SZOKU w kosciele widzac czlowieka na krzyzu.. ...(3 latka)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leonka Napoleonka
hmmm... no to może są to reakcje normalne? Mój zawsze boi się manekinów w sklepach odzieżowych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ugiena
To normalne. Dzieciaki tak maja a,jedno wydarzenie splynie jak po kaczce, a co innego, wcale nie bardziej strasznego przerazi. Powiedz mu, ze wilk z tego wyszedl calo i trafil do zoo. Jak bylam mala, to tez czasem cos mnie dokumentnie przerazilo -np marsz wilkow w akademii pana kleksaodzice mk :p pewnie nigdy by na to nie wpadli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahhahahahaa
ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bajkara
Ugiena...ale mi przypomnialas o tym przemarszu wilkow z Pana Kleksa. To naprawde bylo straszne I do tej pory pamietam hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, mój syn też tę bajkę dość mocno przeżył, mimo, że to nie była jakaś drastyczna wersja ... Wyjaśniłam mu, że to tylko bajka, że nie prawda i jakoś zrozumiał... Za to co było tydzień temu ! Codziennie ogląda bajki na TVS, tam lecą od 18:00 do 20:00 takie fajne stare bajki jak Reksio i Bolek i Lolek. Bardzo je lubi. I tydzień temu ogląda sobie fajnie te bajki, a tu nagle reklama i zapowiedź programu pt. : " Nawiedzone domy" . No masakra jak się przestraszył. Tak jeszcze nie miał. Do teraz nie stanie na podłodze koło łóżka, bo się boi, że pod nim jest duch ( w zapowiedzi było jakieś tam łóżko i o duchach mówiono... ). Chore, bajki dla dzieci, niby się chwalą, że bez przemocy, a tu już reklamy i zapowiedzi w dupie majom. Syn ma też 3 latka, do tej pory też oglądał tylko mini mini, Disney junior i właśnie te bajki na TVS. Nigdy się niczego nie bał, a teraz sam w pokoju nie zostanie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tamiła- ja miałam tak samo jak poszłam na Shreka do kina z synkiem- też przed filmem reklamy jakiegoś horroru leciały- mały pół filmu marudził, że chce wyjść, za nic nie chciał założyć okularów - masakra- że też nikt nie zwraca na to uwagi. Syn ma teraz 7 lat i od tamtego filmu za nic nie wspomina o wyjściu do kina a to 3 lata temu było- chodził tylko w przedszkolu na przedstawienia i zawsze z dziećmi- z nami nie chce pójść A bajki jak czytałam to sama zmieniałam w książce aby było bardziej przystępnie. Może po prostu kiedyś nie było mini mini i tych kolorowych ślicznych bajeczek jak teraz- dzieciaki były zdane na to co było i inaczej na to reagowały- teraz jak Myszkę Miki by porównać z Dziewczynką z Zapałkami to szok nawet dla dorosłego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na razie nie puszczam synowi takich bajek, a ma juz prawie 4l. bo widze jak przezywa bajki - własnie od jakiegoś czasu czytuje mu baaaardzo łagodną wersję Czerwonego Kapturka, a i tak mówi, ze niedobry wilk, bo połknął babcie i pyta dlaczego... nic tam nie ma o rozpruwaniu brzucha i zaszywaniu kamieni... zaczęłam tez czytac mu Biblie dla dzieci i odłozyłam po dwóch rozdziałach... masakra - jak wytłumaczyć dziecku, że brat zabija brata? nie zdawałam sobie sprawy, że tyle pułapek z tymi bajkami;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baskimama
Polecam przeczytać: http://www.naszemaluchy.pl/artykul/dlaczego_basnie_sa_straszne_ Dziecka nie da się ochronić przed złem, bólem, nieuczciwością etc. Bajki są sposobem wczesnego oswajania złego świata, uczą radzić sobie z różnymi, nie tylko tymi dobrymi, uczuciami. Np. dziecko poznaje lęk i uczy się sobie z nim radzić w bezpiecznej sytuacji, w naszej obecności (jak będziemy takie doświadczenia odsuwać to dziecko może się zderzyć ze "złem" w momencie, gdy nas obok nie będzie i to dopiero będzie traumatyczne przeżycie). A poza tym dziecko musi się uczyć, że są na świecie rzeczy, ludzie, sytuacje groźne a nie że jest on pokryty różowym disneyowskim lukrem. Dla chętnych też ciekawa audycja: I posłuchać tej audycji: http://www.polskieradio.pl/8/402/Artykul/317426,Ci-straszni-Bracia-Grimm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×