czy jest tu ktoś kto nie ma kredytów?

my też nie mamy kredytu, mamy mieszkanie 2 pokojowe i auto kupione za własne pieniądze + 200tyś oszczędności, jesteśmy przed trzydziestką, pracujemy na etacie jako informatycy, od teściów dostaliśmy 40 tyś.

i jedno dziecko, drugie w drodze

to napisała Jagoda369 21:05 [zgłoś do usunięcia] Jagoda369 "Mała czarna kawka 22, jesli tesc ma lisy to musi miec duzo kasy. Ja jakies 4 lata temu kupilam sobie futro z karaku + kolniez z lisa i koncowki rekawow i dalam 3000zl utargowalam 500zl." Kopować sobie futro z karakuł to trzeba mieć nie halo pod dyńką :O Karakuły to nic innego jak nazwa skór lub futer z jagniąt owiec rasy karakuł pozyskanych z jagniąt zabijanych zwykle około 2-3 dnia życia lub pochodzących z wywołanego sztucznie poronienia!! Jak można wiedzieć o takich rzeczach i robić popyta na takie zabijanie zwierząt praktycznie jeszcze w ciele matki?! Zemdliło mnie :O Wydawać by się mogło, że młoda dziewczyna, myśląca? a robi z siebie panisko w futrze z nienarodzonych zwierząt :O chociaż z tego co czytałam, to dla was zwierze to tyle co nic!

nie znam nikogo młodego, kto kupowałby futra i chciał w tych chodzić i szpanować z zabijaniem! futra kupowały jeszcze nasze babcie i nawet u mojej jest jakiś szalik z lisa i czapa jak u ruskiej Swietłany. I teraz sobie wyobraziłam Jagode369 jak drepce do kościoła na sume, odziana w futro z karakuł, z lisem na szyi, futrzanej czapie na głowie rodem z PRL-u i torebeczką kuferkiem w ręce kupioną na bazarze :D:D:D:D:D:D:D:D

My nie dostaliśmy mieszkania od rodziców, tzn nie do końca. Spłaciliśmy siostrę męża połową wartości mieszkania (oszczędności moje i męża + kredyt, który na szczęście spłaciliśmy). Ale też chciałabym być "bogata z domu" :P A co do futer - rozumiem, że w czasach prehistorycznych ludzi nosili skóry zwierząt, ale żeby w 21 wieku nosić na sobie kawałek zwierzęcego truchła? No cóż, są gusta i guściki.

:D:D:D:D nie znam nikogo młodego, kto kupowałby futra i chciał w tych chodzić i szpanować z zabijaniem! futra kupowały jeszcze nasze babcie i nawet u mojej jest jakiś szalik z lisa i czapa jak u ruskiej Swietłany. I teraz sobie wyobraziłam Jagode369 jak drepce do kościoła na sume, odziana w futro z karakuł, z lisem na szyi, futrzanej czapie na głowie rodem z PRL-u i torebeczką kuferkiem w ręce kupioną na bazarze " gdzie ja napisalam o szliku, czapce z futra? a torebki z bazaru to pewnie Ty nosisz bo widac , ze duzo wiesz na ich temat. Lubie futra, uwielbiam w nich chodzic, sa nie dla wszytskich ze wzgledu na cene wiec sa towarem luksusowym :) dlatego podejrzewam, ze zawsze beda wywolywac zazdrosc. Mam zamiar sobie kupic jeszcze krotkie futerko z czarnych norek, miezrylam juz jest peikne :)

wiesz jak się nie ma argumentów, to sie pierdzieli farmazony o zazdrości :O tylko, że te futra nie świadczą o twoim bogactwie tylko głupocie! ty myslisz, że jak napiszesz że masz morgi od rodziców, odziejesz się w futro, podrepczesz w nim do kościłóka to ludzie będą ci zazdrościć? nie bądź śmieszna! ośmieszasz się tylko tak odziana, autentycznie zrozum to prosta kobieto od pługa oderwana :) nie trzeba być bogatym by się odziać w futro, kobieto wystarczy zarabiać powyżej średniej krajowej, ale co ty mozesz o tym wiedzieć, jak ty tylko na garnuszku mężą :)

jeszcze pisze towar luksusowy, a dała za nie 3tysiące, buhahahahahahaha

poszukaj jeszcze stringów z wiewóry do kompletu :D

kupilismy corce mieszkanie by nie musiala wchodzic w kredyty do grobu pieniedzy nie wezmiemy

:D:D:D:D, widac, ze sie rozzloscila :D podejrzewam , ze ciebie nawet na koncowke mojego rekawa z lisa nie byloby cie stac wiec sie schowaj. :D jestem od pluga oderwana :D i mam futerko i jest git :D

Zacofane jestescie,teraz futra nie wygladaja jak w PRLu maja super nowoczesny kroj,a juz widze jak nosicie buty torebki ze sztucznej skory i uzywacie koametykow nie testowanych na zwierzetach,nie mowie o kotlecie dla meza,co za hipokryzja

Człowiek wyjdzie ze wsi, ale wieś z człowieka - nigdy :o. Z dedykacją dla futerkowej.

Nie wyszlam ze wsi dalej tu mieszkam i dobrze mi z tym :)

tak pisz dalej dziecko, że tylko ciebie na te futra stać:) Jesli dla ciebie futro za 3 tysiące jest towarem luksusowym, to wymiotłaś wszystkie bogaczki z kafe hahahahahahhahaha Ty na poważnie nie zdajesz sobie sprawy, że jesteś śmieszna i że są ludzie naprawdę zamożni i nie w głowach im futra, tylko lokaty, obligacje i tego typu rzeczy. Poczytaj dziecko o tym, to będziesz wiedzieć, jak lokuje sie kapitał. Dla mnie to obciach na całej linii, żeby młoda laska zaiwaniała w futrze na sume :D:D:P:P

DDDD, taka jetes wsciekla , ze az ci para uszami wychodzi :D no tak juz widze te twoje lokaty i obligacje. :D Nastepna bogata o niku DDD chyle czola i zazdroszcze :D

jagoda jest załosna i wszystko co pisze to wymysły, dlatego najlepiej potraktowac ja jak wymysł i przestać ją zauważac. Poważnie.

mam świetny ubaw z ciebie, uryczłam sę ze śmiechu. A teraz idź Jagódko zobacz czy cię z polu nie ma :)

no to super , ze w swoim smutnym zyciu masz chociaz troche usmiechu na kafe, :(

DDD, inteligencja wszytskich przewyzszasz o glowe, serio. Podziwiam.

jagoda idź już krowy doić wieśniaro

wiesniaro? o matko ile ty masz lat? pewnie konkubent lezy narabany a ty na kfe piszesz adzieciak pewni w lozeczku placze.

Ja na razie nie mam żadnych kredytów, ale w październiku wychodzę za mąż, w lutym rodzę dziecko, więc podejrzewam, że pojawi się mnóstwo kredytów.

sama piszesz ze mieszkasz na wsi a na wsi mieszkaja wiesniaki, idź w pole buraki pilnować idiotko

jagoda już wydoiłaś krowy w swoim futerku za 3000 zł:)

ja też mam futro z lisów a mam 30 lat :D nie uważam tego za luksus ale to nie znaczy ze nikt nie chodzi w futrze :D ciekawe dlaczego jak sa tematy o dobrych butach to wszyscy zachwalaja te ze skory a nie ze skaju :P a futro to juz beee bo ze zwierzaka smieszne jestescie te wszystkie obronczynie zwierzat :P w temacie - ja nie mam kredytow, maz ma na 4 tys kredyt,a le meiszkania nie mamy, samochody mamy stare, ale kase wolimy przeznaczyc na wakacje, futro itp tez mysle ze nie otrzymujac kasy od rodzicow lub dzialki mieszkania domu nie ma dzis szans zarobic sobie na nieruchomosc dodatkowo majac rodzine tylko kredyt :/

hehe co jedna to bogatrza,zalosne jestescie. A ja powiem tylko tyle,ze podziwiam ludzi ktorzy sami do czegos doszli,ktorzy dorobili sie wlasna uczciwa praca,to nie sztuka odziedziczyc spadek i szpanowac,ze ma sie kase,ale sztuka jest ta kase samemu zarobic,no i oczywiscie godnie ja przyjac nie wywyzszac sie tak jak to niektore z Was robia.Chociaz osobiscie uwazam ze wiekszosc tylko sie przechwala,by poczuc sie lepiej.

teraz każda będzie pisac ile to nie ma kasy i ile to nie wydaje po czym założy temat "przyjmę ciuszki" itp.

Traperka ale jak babcia umarła ( u mnie tak było) a ja jestem jedynaczką to co, miałam mieszkanie oddać dla biednych DLA ZASADY. Nie jestem bogata, mieszkanie otrzymałam 2 pokojowe, zamieniłam z dopłatą na 3 pokojowe ale gdyby nie babcia to pewnie nie miałabym szans na swoje własne. Odkąd można wykupowac za gorsze mieszkania komunalne coraz wiecej osób wykupuje i oddaje czy w darowiznie czy w testamencie dla potomków. W związku z tym, że jestem jedynaczką mieszkanie po moich rodzicach też będzie dla mojego dziecka, czemu ma przepaść?

A ja mam kredyt Dom w kredycie ....firma presperuje tez "w kredycie" mam 2 dzieci i 3 w drodze Nic nie dostalam od rodzicow a nawet czasami pomagam mojej mamie,moj maz tez nie dostal nic!! Nie jest latwo ,jest bardzo ciezko raty trzeba splacac....firma juz nie prynosi zysku takiego jak przed tym....jezeli zamkniemy firme to bedzie chyba jeszcze gorzej... ale walczymy ...