jaką książkę ostatnio przeczytałyście?

Czytałam też sporo książek Jodi Picoult, ale dla mnie....męka, nie moje klimaty.

H. Coben "Niewinny"

przeczytałam do "żniwo" tess geritssen (przepraszam jeżeli nazwisko nie jest dokładne) oraz "adresat nieznany". Często powracam do "świat według Garpa" bo uwielbiam ten lekko feministyczny klimacik :D. Bardzo też lubię czytać na nowo "hrabinę cosel" bo są książki które odkrywa się czytając je ponownie. Obecnie (od kilku miesięcy) nie daję rady z czytaniem i trochę czuję że się "cofam" :D ale to się jeszcze nadrobi :)

Beatę Pawlikowska " Teoria bezwzględności" teraz czytam Cejrowskiego "Rio anaconda"

Stevensona. "Dr Jekyll i pan Hyde"

Ja tak jak _________TakaSobieMama;) Virginia C Andrews "Kwiaty na poddaszu" i "Platki na wietrze" _____ kończę czytać kwiaty na poddaszu rewelacyjna książka pochłania maksymalnie jak tylko skończę od razu zacznę czytać drugą część.. Bardzo polecam te książki :)

książek nienawidzę czytać, za to filmy pochłaniam:p

50 twarzy Greya :)

biografię Steva Jobsa i wykańczam stos Angor, czeka Wyprawa na Syberię Pałkiewicza

ex-D.Bill- czemu masz stos Angor? Uwielbiam Piekarę, zaraził mnie mąż. I "Smażone zielone pomidory" też, baaardzo mi się podobają takie książki, jedne i drugie (wiem, zupełnie co innego). Serię o Ani też leciałam, tzn. to co miałam w domu... Mam problem z tym że czytać, czytam tylko do biblioteki się nie mogę zebrać więc jak pożyczone przelecę, to znowu czytam to co mam w domu. Ostatni z pożyczonych- "Pięć małych świnek" Agathy Christie. I może jestem dziecinna, ale czekam na kolejny tom Jeżycjady Musierowicz, już w październiku :P

Ja właśnie skończyłam "Cukiernię pod Amorem", a teraz męczę "Lilkę", która średnio mi się podoba, ale jak zaczęłam to skończę.

fifty shades of grey - cala trylogie.

"Ania z zielonego wzgórza" jakieś 15 lat temu

Czy czytacie równocześnie kilka książęk? Bo koleżanka bardzo się zdziwiła, kiedy jej powiedziałam, że tak robię. Tylko że ja sporo czytam książek historycznych, często trudnych w odbiorze, np. teraz czytam "Religia Hitlera" i trudno pochłonąć 300 stron zwartego tekstu, więc przerywam sobie "Statkiem śmierci" Cusslera.

Zostały mi jeszcze dwa rozdziały "Kobiety, która wyszła za chmurę" Carrolla. AgataHa a ta książka to o Pileckim? Mąż sobie kupił i przeczytał "Ochotnika" ale dla mnie za gruba:)

"podroznik wc" w.cejrowskiego. super ksiazka , fajnie sie czyta.

wczoraj przeczytałam Mama kazała mi chorować - Julie Gregory. Bardzo poruszająca książka a właściwie biografia pewnej kobiety nad którą przez wiele lat znęcali się rodzice. A od 2 lat czytałam po kolei wszystkie sagi skandynawskie które ukazały się w Polsce w całości. Ostatnio mam na czytanie mniej czasu bo synek ma prawie 10 miesięcy i mało śpi w dzień więc czytam głownie wieczorami lub w nocy o ile nie jestem padnięta po całym dniu zabaw z nim:)

wczoraj przeczytałam Mama kazała mi chorować - Julie Gregory. Bardzo poruszająca książka a właściwie biografia pewnej kobiety nad którą przez wiele lat znęcali się rodzice. A od 2 lat czytałam po kolei wszystkie sagi skandynawskie które ukazały się w Polsce w całości. Ostatnio mam na czytanie mniej czasu bo synek ma prawie 10 miesięcy i mało śpi w dzień więc czytam głownie wieczorami lub w nocy o ile nie jestem padnięta po całym dniu zabaw z nim:)

gugisia - jak byłam w ciąży, też wciągnęłam się w sagę skandynawską - Trzy siostry :P:P:P

akurat ta saga mi się nie podobała:) pierwszą sagą jaką przeczytałam była Córka morza i do tej pory lepszej nie czytałam:)

Ja nie mam porównania, czytałam jeszcze sagę "Siła amuletu" i to było dopiero durne :D Jednak przyznaję, że dość wciągające te sagi :P

ostatnio czytałam ,,pokój,, świetna książka, polecam!

Sagi już tak są napisane żeby wciągały.:) każdy tom kończy się w najciekawszym momencie i trzeba sięgnąć po następny:). Córkę morza mogę bardzo polecić. warta przeczytania. Czasami siedziałam całą noc i czytałam:)

Najnowszą biografię Freddiego Mercury'ego:-)

Ja przeczytałam "Szare śniegi Syberii". Jeżeli ktoś lubi literaturę wojenną, to gorąco polecam. Książkę czyta się jednym tchem. ;-)

Monika Szwaja "Artystka Wędrowna"

Monikę Szwaję - wszystko przeczytałam, z babskich takich to jeszcze książki Meg Cabot, a ostatnio przeczytałam Valkirię Coehlo

zona Kraka - jakos tak się zebrało - mieszkam za granicą i rzadko bywam w Polskim sklepie, więc nie kupuję co tydzien;)