Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rotolotto

Zaraz oszaleję z tymi szczepionkami

Polecane posty

ja też na rota nie szczepiłam, młody przeszedł 2 razy w wieku powyzej 2 lat, raz trwało to 1 dzień, za drugim razem tak dobrze nie było, ale nie wylądowaliśmy w szpitalu dzięki moim i męża działaniom trzeba dziecko nawadniać, a jak nie chce pić, to niestety siłą otwierać buzię i wlewac po łyżeczce orsalit bądź nawet samą wodę, lekarka była u nas w domu zbadać młodego i powiedziała, ze w zasadzie to ja za nia wykonałam całą robotę, jedynie mogła mi wypisac zwolnienie powiedziała też, że godzinę wcześniej wysłałą do szpitala 3 latkę, a u nas dziecko normalnie wyglądało, tamta dziewczynka była szczepiona, a prawie wykończyła się w domu rodzice przede wszystkim powinni działac w trakcie choroby nam lekarz odradził to szczepienie, jako, ze jest nieskuteczne i miał chyba rację, bo mojego kolegi z pracy córka, szczepiona, tez wylądowała w szpitalu z wycieńczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja szczepie tylko bezplatnymi i jest ok.pediatra tez probowala mi wcisnac te platne ale uwazam, ze to niepotrzebne. Pediatra wsiekla jak nie wiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jajajajaja
Mój lekarz stanowczo odradził. Powiedział, że jest to tylko i wyłącznie ładowanie pieniędzy w koncerny farmaceutyczne, niestety. Takie szczepionki potrafią wywołac różne skutki uboczne, i opowiedział mi historię, że jedna jego pacjentka u poprzedniego pediatry zaszczepiła (tylko nie pamiętam czy to pneumo czy rotawirus był) i szczepionka wywołała chorobę (niestety wstrzykujemy antygen danej bakterii więc coś takiego jest możliwe). Dziecko prawie się przekręciło :( Szczepionki tylko obowiązkowe, nie dajcie się omamiać koncernom farmaceutycznym! co myślicie, że dlaczego jest to tak promowane? kto daje pieniądze na duże kampanie reklamowe? oczywiście koncerny, bo potem zarobku mają grube miliony, bo ludzie dają się nabrać. Zadnych szczepionek, żadnych suplementów diety, naprawdę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pędrak
jagoda369 Jagoda Ty ta bogaczka w futrach za grube tysiące? Na dziecku oszczędzasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam, że jeśli można dziecku oszczędzić bólu ze szczepionkami to warto :) wykupiłam 5w1 i po roku zaszczepiłam na pneumokoki 2 dawki, nie żałuję, bo córka jest z tych dzieci bardziej wrażliwych i jak dostała 1 szczepienie to się darła wniebogłosy, a znajoma szczepiła córkę bezpłatnie i dostawała np. 3 zastrzyki na raz. Lekarz mnie do niczego nie namawiał, pielęgniarka pochwaliła, że wybieram 5w1, bo mniej bólu będzie, natomiast jak sama chciałam szczepić na pneumo to były zdziwione po co chce czy dziecko idzie do przedszkola itd. także nie każdy poleca dla kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pędrak
Tylko ludzie nieodpowiedzialni nie szczepia dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja szczepie na wszystko i nikt mnie do tego nie zmuszal. Nie zamierzam oszczedzac na zdrowiu mojego dziecka bo jest dla mnie najwazniejsza mala osobka na swiecie:) Szczepionki przechodzi bezobjawowo. Jesli Wy nie szczepicie to tylko Wasza sprawa i Waszego sumienia tylko potem nie placzie i lamentujcie gdy Waszemu dziecku cos zlego sie stanie a lekarz nie bedzie mogl pomoc.Lekarz jest po to by leczyc a co niektore matki wszystkie rozumy pozjadaly i wiedza lepiej od nich. Nie rozumiem po co brac sobie pediatre ktoremu sie nie ufa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexandra z Torunia
"Lekarz jest po to by leczyc" Nie w tym kraju :/ pracowałam w służbie zdrowia i naprawdę lekarze wcisną wszystko jeśli mają z tego profity. Tabletki antykoncepcyjne, szczepionki dodatkowe, cudowne leki - wszystko działa, ale jest stworzone, by nie pomagać, a by na tym zarabiać. O skutkach ubocznych nikt nie myśli, niestety. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusia_Kubusia_
alexandra z Torunia bardzo dobrze piszesz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja szczepiłam tylko tymi co są refundowane nie dlatego bo niemam kasy tylko mam znajomą lekarke powiedziała że te stare to sprawdzone a nowe niby na wszystko a wiadomo co będzie za 15 lat teraz ok a potem szczepiłam tak starszego jak i młodszego kolega zaszczepil syna na rota a syn i tak go złapał i w szpitalu wylądował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba zapomniałam o przecinkach i kropkach :) jedno wielkie zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj malenstwo nie jestem
Jeszcze matka, oczekuje swojego pierwszego dziecka, jestem z zawodu mikrobiologiem i dziecka nie zaszczepie ponadto co jest obowiazkowe. I nie dlatego,ze pozjadalam wszystkie rozumy,a dlatego,ze wiem,ze to po prostu biznes i praktycznie nie ma zadnej skutecznosci. Po prostu dalas sie otumanic i myslisz, ze robisz dla swojego dziecka to co najlepsze. A to tv zrobila ci sieczke z mozgu i reklamy. Wierz w to nadal i dawaj sie naciagac. Chyba poszukam sobie pracy w takich koncernach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w szpitalu zaszczepiłam engerixem, bo po euvaxie sama miałam problem. Teraz młody dostał drugą serię 5w1. Na rota wirusa też szczepiłam po konsultacji z pediatrą. Nie namawiała mnie. Po prostu powiedziała, ze jak dziecko zostaje w domu to raczej nie ma sensu szczepić, ale jak planuję go oddać do żłobka to warto. Powiedziała, że trzeba rozważyć wszytskie za i przeciw. Teraz stoję przed decyzją czy szczepić na pneumokoki czy nie. Dziecko idzie do żłobka od listopada i muszę to poważnie przemyśleć. Mnie dziwią osoby które szczepią/nie szczepią bez wsześniejszego przemyślenia czy warto czy nie ale to ich dzieci i ich problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga pani mikrobiolog-to twoja decyzja i twoja sprawa co zrobisz jak urodzisz.Nie znaczy to ze musisz negowac moje decyzje i mojego pediatry ktoremu o wiele bardziej ufam niz jakiejs tam pseudo mikrobiolog.Moj mozg jest w pelni sprawny i daleko mu do sieczki o jaka go podejrzewasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×