Z iloma facetami spałyście?

ale co jest puszczalstwem? to że przyjaciółka zdradziła? wiem, źle zrobiła. ale to jej wybór. ja to szanuję ale nie zrobiłabym tak. moja mama po paśmie żłych doświadczeń taka mi powidziała "mąrdość" życiową... :) a ja? cóż.. nie jestem dunma z tej liczby chłopów.. ale od czego jest życie? każda ma inny temperament i nie można tej czy innej za to potępiać, o ile nie burzy innych związków

Ja raczej współczuję takiego poniżania swojej osoby sprzedając się co rusz innemu facetowi jak dzika świnia

To o puszczalstwie kierowałam do koleżanki o nicku "do 30 naliczyłam", nie do Ciebie.

A zresztą kilkadziesiąt facetów nawet na całe życie to i tak uważam za przesadę.

Ja rozumiem, jak ktoś powie "Mój mąż to 3-ci czy 5-ty facet,ale 25-ty z kolei, to już cieżko nazwać przyzwoitością.

Spałam z wieloma, sex był z niewieloma ;)

mondrowalska - ok, masz takie zdanie i szanuje to. jednak ja uważam że każdemu jest pisane co innego. jedna zadowolona jest jak ma 1 mężczyznę inna ciągle szuka i ma już np 15 partnerów.. czy to jej wina np że okazali sie dupkami i ich drogi soię rozeszły? a facet juz sie zalicza do kolejnego.. pragne również zauwqazyć że autorka pisała o facetach z którymi sie współżyło i z którymi uprawiało oralny.. a to nie do końca seks :) jak dla mnie.. to forma pieszczot choc wiem, mówi sie seks oralny.. także nie z każdym co mi robił dobrze musiałam sie kochac i na odwrót :)

Bez oceniania prosze. Kazdy ma prawo zyc jak uwaza. Czekamy na dalsze liczby a nie wywody..

klasyhczny seks mialam z ok 10cioma, wszelkich innych form pieszczot z obiema plciami to moze byc nawe ok 30... poza tym mam super sytuacje, najlepsza jaka chybqa moze byc zycie jest jedno i akurat mi sie poszczescilo choc czesto tego nie doceniaml...ale wlasnie takie tematy mi to uswiadamiaja... moze kiedys przespie sie za kase, ale tylko na sprobowanie, raz i koniec :) choc wydaje mi sie ze to nie jest to samo, bo to jednak jest jako praca/usluga ty jestes dla niego nie inaczej, czyli raczej nic fajnego... poza tym warto sobie zostawic jakas sfere ktora kojarzy sie wyolacznbie z przyjemnoscia i zadnego rodzaju przymusem

ja mialam 2 moglam miec wiecej lecz jakos zaden mnie nie pociagal :/ pierwszy byl w miare mial sprzet lecz nie umial sie nim poslogiwac ...natomiast moj terazniejszty partner to niebo a ziemia ! jest szalony pomyslowy co roz inne miejsca inne pozycje jest bosko ... ja nie oceniam kobiet co mialy po 30 czy 50 moja kolezanka ma 30 lat i miala 47 i co ani koorwa ani szmata nie jest nie uwazam jej za taka bo jest super dziewczyna ... teraz wkoncu znalazla prawdziwa milosc :) co ciebie nie zabije to wzmocni ;) a to daje poznac faceta i ich wymagania jak i zachowanie ... moze sie natrafi jakis ideal :)

mondrowalska- kurestwo mowisz, hmm a ja slub z 1szym facetem nazwalabym naiwnoscia ;)

Ktos pytal dlaczego temat w tym dziale. Dlatego ze skoro matki to nie dziewice i nie beda mi tu zmyslac :) albo jakies nastki w dziale towarzyskim. Podbijam wiec. Nie wstydzcie sie dziewczyny :D moze podzielcie sie tez ciekawymi przygodami. P.s ale znalazlam cudowna torebke na allegro!!! Wymarzona :))) mala rzecz a radosc mam na caly dzien. Synek spi.. Ja nie moge zasnac wiec was mecze swoimi spostrzezeniami ;)