drogie kobiety, mam do was pytanie...

moze w twoim przpadku te pobudki sa takie Czy to znaczy że nie uprawiasz seksu ?

ja żyje już 23 rok w ascezie, ale idea związek zbudowany na szacunku, miłosci i partnerstwie jest dla mnie ważniejsza i pozostanę jej wierna :)

albo jak już mają jedno dziecko i koniec a to nie wystarczy...kurwa kto będzie robił na moją emeryturę jak będę stary

nie w celach prokreacyjnych, tylko hedonistycznych:D

nie w celach prokreacyjnych, tylko hedonistycznych To nie ma znaczenia ... i to oznacza że masz instynkty z jak to określiłaś "z epoki kamienia łupanego" inaczej nie odczuwała byś takiej potrzeby jak chęć zaspokojenia seksualnego :D

tancze na lawetce- tak, jest to gwalt na twoim systemie wartosci jesli takie wyznajesz.

Ja też robię to dla przyjemności :D

mogla - dla idei chyba nie.natomias moj maz na pewno, jak patrze, jacy faceci byli w jego rodzinie w czasie wojny, a on sam jest niesamowicie odwazny i uczciwy.

ale zaspokojenia a swiadome zdecydowanie na poczecie, urodzenie i wychowanie dziecko, to zupelnie 2 rozne swiaty (hedonizm nie jest dla mnie wartoscia wyzsza, natomiast poczecie nowego zycia ludzkiego tak)

juz pisalam... decyzja o dzieciach jest motywowana biologia, decyzja o posweiceniu zycia w imie religii to mocno zakorzeniona moralnosc...

ja dla swojej rodziny - o takich ludziach mowie... masz szczescie ze masz takiego meza.

moralnosc, etyka, honor, milosc, wolnosc rozne sa motywy/podloza idei, wartosci dla ktorych ktos poswiecilby zycie czy zdrowie

do czego to doszlo, zeby posiadanie dzieci traktowac jak przykry obowiazek'poswiecenie'... i to jeszcze slychac od kobiety...

wyjdz- jestes chyba pierwsza osoba na tym topiku ktora zrozumiala o co mi chodzi.

jaka biologia? nie czytasz informacji, ze rodzice porzucaja, nawet zabijaja wlasne dzieci? zgodnie z ta teoria biologicznie nie byliby do tego zdolni

a aborcja?

migotka tylek jak szczotka A ty byłabyś w stanie poświęcić się imię czego? ( jeśli byłabyś w stanie oczywiście ) Chodzi mi że w imię hmm...miłości ? religi ? swoich zasad ? odpowiedz na wszystkie trzy przykłady jeśli możesz :)

wyjdz- jak to nie, zobacz na zwierzeta... poza tym jaki to jest odsetek spoleczenstwa, 0.5%? co do aborcji - tu to juz wkracamy na roznice swiatopogladowe a nie chce mi sie teraz tlumaczyc co mysle i dlaczego.

'.miłości ?' mysle ze tak. 'religi ?' mysle ze tak ' swoich zasad ?' mysle ze tak.

moralnosc, etyka, honor, milosc, wolnosc rozne sa motywy/podloza idei, wartosci dla ktorych ktos poswiecilby zycie czy zdrowie Ja mógłbym się poświęcić dla : Wolności ale tylko jeśli chodzi o wojnę i tylko jeśli jest to związane ze mną I drugą rzeczą dla której mógł bym się poświęcić to "moje zasady" mam takie swoje :D które są dla takim paktem ze mną samym :D

moim zdaniem biol mamy potrzebe zaspokojenia seksualnego, nie rodzenia/posiadania dziecka. dziecko jest tez wartoscia nie tylko dla rodzicow, ale rowniez dla spoleczenstwa:)

migotka tylek jak szczotka No umiessz się "poświęcić" :D Ps poświęciła byś się dla religii ????

jaka biologia? nie czytasz informacji, ze rodzice porzucaja, nawet zabijaja wlasne dzieci? zgodnie z ta teoria biologicznie nie byliby do tego zdolni Hmm...coś w tym jest :D ale to rzadkość pamiętaj

dla religii' religia to tez idea.

a aborcja? Rozumiem to tylko wtedy jeśli to by był gwałt tak to jest zwykłe lenistwo i chęć egoistycznej wygody

dla religii' religia to tez idea. Idea tak ale taka która mnie nie przekonuje a już na pewno bym się do niej nie poświęcił ....

to że kiedyś rodziły się dzieci bo ludzie działali pod wpływem instynktu, popędu....i pewnie nie ogarniali że jedno łączy się z drugim teraz odróżniamy chęć zaspokojenia seksualnego od prokreacji i jesteśmy świadomie w sposób rozumny te dwie rzeczy oddzielać to że kobiety, mężczyźni nie chcą mieć dzieci wcale nie jest takie rzadkie, wystarczy poczytać posty tutaj

moim zdaniem biol mamy potrzebe zaspokojenia seksualnego Mógł bym się z tobą zgodzić :) lub powiedzieć że to "oszukiwanie" :D ale sam nie wiem :D