wasz chlopak tez inaczej sie zachowuje przy innej dziewczynie?

niedodpckonaJuleczka- to raczej normalne, ze nie jestes do konca soba przy osobach ktorych nie znasz tak bardzo ;)

Mój były chlopak ( mechanik) zawsze inaczej zachowywał się przy mojej sąsiadce, ona jest starsza ma 25lat. Nawet gdy ona kupiła meble takie do skrecania i poprosiła go o pomoc, on się specjalnie przebierał golił etc :o a ja taka głupia i naiwna byłam, zostawił mnie dla niej. Ale to w sumie dobrze bo teraz mam miłość swojego życia :)

no to powinnas podziekowac temu bylemu :)

Nie mam mu za co dziekować, tak ryczałam jak się dowiedziałam że idąc do domu najechał na mnie rowerem jakis stary dziad :o a na dodatek wezwał straż miejską że ja ide tym szlakiem dla rowerzystó, ale to głupie bo tam był taki niebieski znak rower, ale pod nim osoba dorosła i dziecko- to przecież to musi oznaczac ściezke do spacerowania z dziecmi? a nie tylko dla rowerów. Prawie mandat dostałam, ale tak płakałam że oni chyba myśleli że to z powodu tego że ten dziadek na mnie wjechał, a ja płakałam z powodu rozstania :(

no ale gdyby nie pokazal jaki naprawde jest, to nie poznalabys obecnej milosci zycia a gnilabys w zwiazku z takim gosciem, nie wiedzac nawet o jego prawdziwym 'ja'. nie sadzisz?

Być może, za tydzień jest rocznica mojego związku, mam takie przeczucia ze mój chłopak mi się oświadczy :)

to dosc szybko :) gratulacje ;)

Lepiej nie zapeszczać, w sumie to nie wiem czy to zrobi, tak mi sie wydaje bo jakoś dopytywał o wielkość pierścionka. Glupio by było gdyby tego nie zrobił, bo w sumie już mówiłam przyjaciółce siostrze matce... :o obawiam się że wydaje na idiotke :(

ojj, lepiej nie chwalić dnia przed zachodem slonca :) to tak na przyszlosc. no ale nawet jesli sie nie oswiadczy, to czemu mialabys wyjsc na idiotke? trudno sie mowi ;)

Chyba wiekszość osób ma mnie za taką infantylną idiotke :( , mama mówi że ja naiwna jestem itp No ale, co ja mam nie wierzyć gdy mówi ze mnie kocha i to okazuje? to głupie. Boje się, ze jednak się zbłaznie :o

na tym raczej polega zycie, albo sie ufa tej osobie albo nie, ja naleze do tych drugich osob, angazuje sie, ale trzymam dystans.. i to raczej jest lepsze rozwiazanie, tak mysle..