Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie uklada...

nie uklada mi sie z mezem...

Polecane posty

Gość gość
nie jestes sama. ja o dmiesiaca tez mam problem z mezem. poznal kolege, ktory jest sam wyciaga go z domu zwoluje. nie wraca na noc. ciagle krzyczy teraz ze to koniec, ze nie bede mu zabraniac ze juz ma mnie dosc . jestesmy 5 lat po slubie. ale u nas problem ze dziecka nie mamy i chyba tak mysle z jego winy bo on nie chce do lekarza bo teraz mowi ze nie chce ze nie zalezy mu....... ja juz nie mam sily kocham go,,,, boje sie rozstanuia a on stale jak nakrecony ze to koniec i wogole.......nie wiem co mam robic...... a pozatym sama za malo zarabiam zeby sobie poradzic.....l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dykcja25
Przykro mi rozumiem co czujesz i ze nie wíesz co robic. Ja jestem 5 lat po slubie mamy 5 i 2 letnie chlopaki. Przez jakies 3 lata bylo super ale nagle teraz nie ma dla dzieci czasu zakrywa sie pracom ze zmenczony. Ale dla swojego brata ma caly cź czas i w kazdy dzien a ja i dzieci sami. A wieczorem klutnie on oczywiscie twierdzi ze wszystkn jest ok. Ale dzieci chca ojca a on im tego nie okazuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co miałby robić dorosły, poważny mężczyzna z 5 i 2 letnimi srojdkami i przychlaśniętą żoną, która może ma i dykcje, ale pisze jakby nie przeszła przez gimnazjum? No co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam nadzieję, że autorka jeszcze żyje i to bez depresji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dykcja - odpowiadasz na komentarz z 2013 roku w temacie założonym dwa lata temu.. przenieś się na topik "ojciec" bo niedługo na nim będziesz miała więcej do powiedzenia i się podzielisz doświadczeniem, jak ojciec się z dziećmi nie kontaktuje po rozwodzie BO W CZASIE MAŁŻEŃSTWA MIAŁ JE TAK SAMO W UPIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W czasie małżeństwa to on ucieka od znudzonej (pewnie niepracującej) i kłótliwej żony. Bo kto wytrzyma codzienne kłótnie na wieczór? Po rozwodzie chłopina odżyje - jak go to głupawe babsko alimentami nie zaj..ie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie uklada
Witajcie, zyje jeszcze, depresji chyba nie mam, nieraz nawet i wydaje mi sie ze jestem jakos szczesliwa choc latwo nie jest. Staram sie, zeby bylo dobrze miedzy nami, jednak co jakis czas dochodzi do klotni. Z mojej strony na ogol powodem jest brak seksu. Niedlugo mina trzy lata celibatu. Nie smiejcie sie, ale planuje juz od dawna zakup wibratora. Tylko w jakims stopniu czuje jakby to byl rodzaj zdrady, technicznie tez nielatwo, bo zalezy mi, zeby przesylka przyszla w dniu jak jego nie ma w domu. A on pracuje tak, ze w tygodniu zawsze ma jakis wolny dzien (za sobote, ktora na ogol spedza w pracy) Dzisiaj pod wplywem klotni (niby poszlo o swieta, ale ja bylam bardziej wkurzona celibatem bo wlasnie obejrzalam film ze scenami...) chcialam w koncu ten wibrator zamowic, ale dostalam informacje, ze dostarcza w srode lub czwartek, a on ma czwartek wolny... Ogolnie troche sie wyrobilam fizycznie, chodze na zumbe, ubieram spodnice, kolczyki itp.Wewnmetrznie jednak niewiele sie zmienilo, nadal jestem z dzieckiem w domu, ale dostalo sie do przedszkola od lipca, wiec mam nadzieje, ze w koncu bede sie mogla ruszyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty sie z nim kłócisz, bo cie nie bzyka. A on cie nie bzyka, bo kłótliwych bab nikt nie bzyka.... Zobaczysz - nawet wibrator ci się zaraz zatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zsazsa
Ty popatrz na sex z boku. Na chłodno: - czy dorośli poważni ludzie powinni się tak zachowywać, jakby im rozum odjęło? Jakieś jęki i stękania i popierdywanie i te ruchy filozofa niegodne.... Fuj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem cie....skoro maz odmawia seksu, to chyba normalne, ze chcesz jakos to sobie zrekompensowac. Kupujesz wibrator i informujesz go o tym, tlumaczac dlaczego to zrobilas. Wyraznie i duzymi literami. Gdyby byl oburzony, mowisz ze znajomych tez pojnformujesz czy fajnie dziala i czy warto. Powiedz, dlaczego uwazasz, ze z tym powinnas sie kryc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie uklada
Chcialam sie z tym kryc bo mi wstyd. Nie chcialam zeby mu bylo przykro. I nie chcialam zebym tym jeszcze bardziej pogorszyla nasza wiez, zeby sie mna brzydzil. No i masz racje, bo jak sobie te powody uswiadamiam to pusty smiech mnie ogarnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie uklada
wlasnie zamowilam. zdenerwowalam sie troche przy tym, tak jakbym robila cos zlego. jestem strasznie niedojrzala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie uklada
Nie mialam zamiaru ukrywac zakupu ani sie specjalnie chwalic. Przyszedl dzisiaj, akurat maz w pracy, wiec nie wie i na razie nie planuje mu mowic, moze kiedys przy okazji. Musze jeszcze bateris kupic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty głupia jesteś, że wydajesz kase na takie zabawki? Daj ogłoszenie, ze szukasz kochanka co cię będzie sponsorował. Będziesz miała seks i jeszcze kasa ci wpadnie, a przed mężem wcale się nie kryj. Prosto w oczy bym mu powiedziała, że go zdradzam , bo sam tego chciał jak odmawiał mi seksu i mam centralnie w dopie co on sobie myśli i czuje. Jak mu się nie podoba, to niech idzie do sądu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a komu sie uklada z mezem no no czasami tak jest no :) www.youtube.com/watch?v=fM3i2-hdbiQ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie układa
No wiesz, co jak co ale sponsor???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie uklada
Dawno tu nie pisalam. W naszym malzenstwie w zasadzie nadal tak samo. Moze nieco gorzej, bo jest dla mnie chamski przy innych az wstyd naprawde... Co do mnie, to juz sie cos wypalilo. Wyobrazcie sobie 3,5 roku celibatu. Codzienne pretensje o wszystko. Itd. Ale strasznie sie boje rozstania. Cjhodzi mi o moje dziecko. Ono nie ma nikogo poza mama i tata, raz na ruski rok dziadkowie i tyle. Dlatego mysle, ze moze lepiej byloby mi po rozwodzie wrocic do polski, tam latwiej zawrzec znajomosci a i ja jako polka nie bede drugiej kategorii czlowiekiem. ale boje sie strony finansowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćja
hmmm....co jak co u mnie jest gorzej jestem z moim mężem 5 lat...no i tak on ma syna 10 lat który żyje z matka za granica i ja mam syna 5 lat a 2 lata temu urodziła nam się wspólna córka,, i tak o wspólnych wyjściach wyjazdach możemy zapomnieć, ponieważ nigdy nie mamy kasy aż wstyd się przyznać nie byłam z dziećmi w żadnym kinie czy basenie czy zoo, bo zawsze jak z mężem rozmawiamy to nie ma kasy, ponieważ raz w roku jedzie po swego syna i cała podroż wychodzi 1500 zł tak samo żeby go odwieść zawsze pożyczanie później oddawanie i w roku na nic nie ma, wspomnę ze jego syn jest strasznie zazdrosny o ojca wszystko chce robić z mężem odpycha mojego syna wmawiając mu ze to nie jego tata...oraz inne zagrywki słowne..... do tego wszystkiego sprzeczki z mężem 3 raz wybaczyłam mu... nie taka zdradę dosłowna,choć nie jestem tego pewna ale złapałam go na pisaniu z wieloma kobietami koleżankami czasami pikantnie...za każdym razem jest to sama miesiąc się stara następnie robi się to samo blokady w tel laptopie wszędzie ciągle siedzenie przy tele oraz przy konsoli 0 jakich kol-wiek wyjazdów razem czy spacerów, ciągle zrzuca to na zmęczenie lub brak kasy, zero miłych słów, czuje się już nieobecna w tym związku co robić? są dzieci ciężko odejść mi ze względu na nie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiesz ci robić? Znajdź kolejnego jelenia i zrób z nim kolejnego bachora. Niektórzy to nie mają umiaru!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widzisz taki ktoś jak Ty się znajdzie i tak pomyśli 1 dziecko było z nieudanego związku gdzie po 6 latach odszedł mój ex do innej i raczej to nie było z mej winy,zanim zdecydowałam się z mężem na 2 dziecko trochę to trwało, ale kocham go więc postanowiłam w naszym wspólnym związku dać mu dziecko, lecz on tego nie uszanował, zapewne ktoś kto nigdy nie kochał lub nie umie kochać jak Ty to po prostu tego nie zrozumie..wiec poco sie wypowiadasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość karol
buhaha kobieta chociaż dziecko urodziła jednemu i 2 a to nie jej wina ze obydwoje to palanty...a jak wiemy takich jest sporo...lepiej mieć 1-2 dzieci max niż być zasuszonym starym jeleniem do końca życia bez dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"1 dziecko było z nieudanego związku " "postanowiłam w naszym wspólnym związku dać mu dziecko, " Jesteś mistrzynią dajek!! Dajesz ludziom dzieci :D:D "ktoś kto nigdy nie kochał lub nie umie kochać jak Ty to po prostu tego nie zrozumie.." Mylisz chuć z miłością. "wiec poco sie wypowiadasz... " Żeby cię zaprosić do myślenia? A może tylko zaprosić ;):):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość m
kto cips....ko rozdaje na lewo i prawo jak ty i mózg ma w dolnej partii zabezpiecza się tak że już dziecka nie może mieć ,więc zejdź z kobiet które maja dzieci a im się poprostu nie układa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość karol dziś -> proponuję zainicjować wątek w stylu: co lepsze? - zasuszony jeleń, czy głupia, bachororodna dajka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm osoby które mają 2 dzieci i są już dajkami...hahahah czyli każda kobieta praktycznie w Polsce jest już dajką hahaha co za głupota, a co do jelenia zasuszony śmierdzi niczym padlina rozkładająca się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie będę oceniała ani ganiła, bardzo współczuję. Sama jestem po przejściach mam dziecko z pierwszego nieudanego małżeństwa. Jako kobieta i matka czuję się spełniona. Poznałam kawalera bez dzieci, od razu zaznaczyłam, że ja dzieci więcej nie chcę, bo ciężko jest kobiecie z dzieckiem. Zaakceptował, pokochał moje jak własne. Razem jesteśmy 8 lat, jesteśmy szczęśliwi, jedynie jego matka ma niekiedy wstawki ale to nie jej życie tylko nasze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurewstwo jest wtedy jak zasuszony jeleń daje na lewo i prawo wszystkim i nie ma dzieci- przykład-zwykła kurwa(brak dzieci),a nie jak kobieta ma 2 dzieci i męża jak może być dajką,masakra co za kretyn to pisze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Zaakceptował, pokochał moje jak własne. " Jak to twoje? A co na to twój były mąż, a ojciec dziecka? Umarł? Przestał kochać SWOJE dziecko? Nie płaci alimentów? "Twoje" dziecko nie ma ojca? Tylko twojego "przyjaciela"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile ojców....to zwykłe palanty... i nie interesuje ich los własnego dziecka...a Ci wyżej jak brakuje czegoś idź do świętego mikołaja posiedź na kolanku może dostaniesz zasuszonego jelenia w prezencie...nie wypowiadaj się twierdzeniem że kobieta, matka, żona to kurwa co piz......da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś -> piszesz bardzo mało czytelnie i niezrozumiale. Po prostu huj wie co ty pierdolisz, pojebana kurwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×