Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mikulinka85

dziewczyna współlokatora

Polecane posty

Gość mikulinka85

Witam, w skrócie: kupiłam mieszkanie, stan deweloperski, nowiutkie, drugi pokój wynajmuję koledze. Znamy się ponad 3 lata, z jego dziewczyną również tyle. Problem polega na tym, że ona spędza w tyg 2-3 noce plus każdy weekend. Jesteśmy dobrymi znajomymi, naprawdę nie chce się kłócić, ale mam dość jej pomieszkiwania. nawet na weekendzie nie mogę odpocząć, bo są zawsze. Mój chłopak przyjeżdża tylko wtedy więc nie mamy chwili prywatności, nawet seks uprawiamy cichutko, żeby nie słyszeli. Ona normalnie ze wszystkiego korzysta, od ponad roku ani raz (!!!) nie posprzątali mieszkania, śmieci wynoszą raz na miesiąc, ja 2 razy w tyg. Piętro niżej identyczny pokój kosztuje 1000 zł za miesiąc, ja biorę po koleżeńsku 400 i w tym są media. Mieszkanie nowiutkie, wyposażone(nawet gofrownica i piecyk do pizzy są :) ), może cudów nie mam tu, ale jest ładne. Za taki standard płaci groszę i zamiast to poszanować to non stop przyprowadza ją. Poradźcie proszę jak delikatnie dać do zrozumienia, że powinni ograniczyć te wizyty, tak, żeby nie było z tego kłótni. Naprawdę jestem ugodową osobą, ale mam dość, czuje się lekceważona we własnym domu. Tylko nie piszcie, ze mam prosto z mostu wyjechać. Chcę to między wierszami powiedzieć. Raz powiedziałam, że rachunki z mies na mies wyższe- zero reakcji. Za drugim razem, że skoro ona była tu na weekend to powinien na następny iść do niej- on, że jej lokatorka się nie zgadza na jego nocowanie i że ona nie nabija mi rachunków. Gotuje, pierze, kąpie się 2 razy dziennie, laptop bez przerwy włączony. Jak to delikatnie zasugerować? bo brak mi pomysłów ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhfyfgd
Powiedz, ze wszystko drozeje i podaj mu nowa stawke - a jak mu sie nie podoba to niech sie wyprowadzi. Wted bedziesz mogla bez krepacji podac normalna stawke jakiejs obcej osobie (wspollokatorowi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
tez uwazam, ze powinnas podniesc miesieczna oplate i to sporo.Z czestotliwoscia wizyt raczej nic nie zrobisz jesli nie chcesz powiedziec wprost i na pewno nie spotka sie to z pozytywnym przyjeciem. ale przynajmniej nie bedziesz musiala doplacac. No a sprzatanie i smieci to reguly, ktore nalezy ustalic wprost i ich stanowczo przestrzegac, inaczej bedziesz to robic sama, bo ludzie sa po prostu wygodni i lubia wykorzystywac innych. Takie jest moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×