Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takajedna....

czy to juz romans? pomozcie...

Polecane posty

ja zaryzykowałam tylko finansowo-jeszcze wiele lat będę za to płacić-tyle kosztował mnie rozwód,zemsty męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melanee
Czemu,aż taki dużo pieniędzy cie to kosztowalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wspólne interesy a mąż się postarał żeby mi wszystko pokomplikować Trochę to wynikało z mojej głupoty,zawsze cała odpowiedzialność była moja a mąż miał za duże możliwości manipulacji Przyszła pora to z radością to wykorzystał i zrujnował mnie zawodowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość granatowy kubek
sama nie wiem gdzie jest ta granica... czy to juz romans? Mentalny, amocjonalny to juz chyba tak. Tęsknisz za nim, widujecie sie dajecie sobie to czego wam brakuje, zaspokajacie potrzeby emocjonalne. Romansujecie emocjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomoz sobie samej
i wycofaj sie autorko,miej odrobine przyzwoitosci, romans emocjonalny? to jawna zdrada,nie wiem czy nie gorsza od seksu? pewnie tak bywa,ze facet nie moze,ale jej najwyrazniej nie przeszkadza wlazic w cudze zycie,brniesz w moralne bagno,ale co ty wiesz na ten temat? zeszmacisz sie i szmata pozostaniesz nikt szmat nie szanuje! locha? zbyt delikatnie i tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×