mój pijany chłopak spał u mnie na schodach z psem całą noc...

rano znalazła go mama i myślała, że nie żyje był przytulony do psa :o był na wieczorze kawalerskim i nie wie po co do mnie w nocy przyszedł nic nie pamięta wpuściłam go wymiotował musiałam dzwonić do niego do pracy bo n ie był w stanie krótko jesteśmy razem ale nieciekawy początek... co myślicie o tym???:/ zaznaczę, że to była jego druga wizyta u mnie w domu.... tata go poznał dopiero dziś także...

a skad ten pies????

jaka rasa pieska? :)

znajdz sobie innego, po co ci taki śmiec co sie upija jak świnia i spi na klatce? Tak robią alkokolicy na dnie. Potem bedzie gorzej ciągle chlanie koleżki

mysłała , że nie zyje :D niezły początek znakomości , poznała go jak juz leżał w trumnie :)

ale jestem głupia :o o jakiejś trumnie pierdolę :O

ten pies to mój owczarek ma swoje ogrodzenie i budę cieplutką ale chyba zobaczył go i przyszedł na schody a on się do niego przytulił i tak spali...:o

wyobrażcie to sobie, matka wchodzi do pokoju: marolka , (czy jak siętam nazywasz ) trup twojego chłopaka szwenda sie poklatce schodowej , idź to posprzątaj i weź stamtąd psa , jeszcze go nadgryzie

a on się do niego przytulił i tak spali.. - słodkie ;)

jkzjkcDC zmniejsz dawkę :o i mieszkamy w domu jak można się łatwo domyślić a mama to się wystraszyła na początku szczególnie, że nie poznała go od razu miał kaptur na głowie... trochę się śmiałam ale zastanawiam sie jak to musiało wszystko wyglądać tragedia po prostu....:o

a co na to pan tatus?:O

pan tatuś się lekko wkurwił powiedział, że nie będzie ingerował ale jak jeszcze raz go takiego zobaczy to mu zęby powybija...:P

dziewczyny a wy co zrobiłybyście z takim delikwentem??? rozmawiałam już o tym z każdym ale moi znajomi bardzo go lubią i każdy radzi abym go nie skreślała że w sb idziemy na wesele i zobaczę jak tam będzie jak się upije to faktycznie ale na wieczorze no każdemu mogło się zdarzyć a ja mam mieszane uczucia :o

ale rzadko kto śpi na dworze, dobrze, że był pies, bo on mógł naprawdę zamarznąć

hmm.zastanawiam się dlaczego o n siznalazł u ciebie pod drzwiami , bo ,ze nie był w pełni władz umysłowych to pewne , widocznie po pijaku kierował sie instynktem ,który kazał mu iśc do ciebie , może to cię zadowoli :)

i twój pies , owczarek !! drugi raz go widzał i nie zrobił alarmu , , a nawet go chyba lubi coś w tym jest

No to nieżle pokazał swoje oblicze he;p

ja przezylam podobnie z chlopakiem:D alkocholikiem nie jest--po prostu nie umial pic

no ja nie wiem co to będzie ale na wesele idziemy zobaczę faktycznie jak się zachowa szkoda, że nie mam jego fotki jak śpi :o a psa kąpałam chyba z 2 tygodnie temu :D haha

niezłego żula sobie znalazłaś :D

daj sobie spokój z kims takim , to dopiero początek wstydu jaki zafunduje ci osoba jego pokroju , miałam tak samo i szybko pogoniłam dziada , nachlany przyłaził do mnie dobijał sie piesciami do drzwi a potem niby nic nie pamiętał , porażka i wstyd dla normalnego człowieka