co zrobic zeby rano wygladac dobrze? isc spac z kreską na gornej powiece?

jade do faceta na kilka dni.. nie widzielismy sie 2 miesiace.. na wakacjach bylam opalona, cera promienna, teraz cere mam jak u 13 stolatki :o byzia blada.. nie bede przeciez spac w pudrze bo to tylko pogorszy moj stan.. doszlam do wniosku, ze namaluje na gornej powiece dyskretna kreske wodoodpornym eyelinerem na gornej powiece i bede sie lepiej czuła ;) ale z cera co zrobic? :(

czy Ty wiesz jak będziesz wyglądać rano po tej dyskretnej kresce???? Lepiej już wstań przed nim i zrób delikatny makijaż

po prostu być ładnym od urodzenia nie rozumiem wieczorem wyglądam tak samo jak rano :)

Ludzie co maja problemy, to przechodzi ludzkie pojecie korytarzem, haha! Cale zycie nie pokazesz mu sie bez tapety?

ja tuz po obudzeniu wygladam nawet lepiej niz wieczorem :D :) bardziej martwi mne swiezosc oddechu

kilka razy poszlam po imprezie spac i zawsze kreski na powiekach byly nienaruszone, gorzej z pudrem ;) na jednym policzku i polowie czola ktory mam zawsze przycisniety do poduszki nie bylo pudru i byl jasniejszy o kilka tonow :o no ja niestety wieczorem bez makijazu wygladam jako tako, za to rano porazka.. blado. opuchnieta, oczy jak u chinki :o

widzialam mnie bez makijazu ale w lecie ale bylam jakas taka bardziej wypoczeta opalona a teraz brak slow..

Gratuluje używanie pudru o pare tonów ciemniejszego od karnacji:D:D

to jakiego Ty pudru używasz że różnica jest aż tak widoczna?

Mi się wydaje ,że Ty się sobie po porostu nie podobasz. Nakładasz tone makijażu i wtedy czujesz sie lepiej , całe życie chcesz się maskować, albo mu się podobasz albo nie. Ile masz lat , że Twoja twarz z rana tak wygląda ? spisz w ogóle ?

tak wiem ... ;) chyba jedynym rozwiazaniem bedzie kilka wizyt na solarium... :o

vichy dermablend.. no tak nie ma sie co oszukiwac nie podobam sie sobie bez makijazu :) mam 21 lat, czasami po snie wygladam gorzej i czuje sie gorzej niz jakbym nie spala

jedyny moj atut tak naprawdre to chyba bardzo dlugie zadbane wlosu :o ale przeciez nie bede sie nimi oplatac jak szalem rano zeby zakryc twarz :D wiecie tak mysle, ze moze jakos mojego snu jest beznadziejna skoro nie czuje sie wypoczeta rano ?

przez te tony makijażu Twoja cera bedzie wyglądała coraz gorzej. Ja mam 30 lat na karku , nigdy nie malowałam się mocno delikatny makijaż, mąż to w ogóle woli mnie, ja tylko sobie trochę oczy podkreślam pudru nie nosze na co dzień i cera gładka, w młodości nie nakładałam tony pudru itp. może dlatego mam teraz ładną cerę (żeby nie było że się chwalę, ale przez te tapety dzisiejsza młodzież ma cerę jaką ma)

jakosc*

spróbuj przez tydzień nie używać dużej iliści makijażu delikatny puder , oczy i to wszystko, np. jak nie wychodzisz z domu to zmyj makijaż. Daj cerze odpocząć zobaczysz będzie efekt. Krem i to wszystko :)

liczy sie charakter a nie puder za kilkadziesiąt lat i tak bedziesz prawdopodobnie paskudna jak cała reszta staruch wiec czym sie martwić

a jakis masz typ cery? ja miejscami tlusta, duzo suchych skorek, codziennie jakas nowa niespodzianka, duzo zaskornikow w kolorze skory a juz chyba przetestowalam wszystko..

możesz oczywiście wstać przed nim i się umalować, możesz też iść spać w makjażu - za każdym razem jednak zostawisz plamy na poduszce (zwłaszcza od ciemnego pudru) a chłopkaowi jak sie podobasz to nawet nie zwróci uwagi na to, że jesteś nieumalowana, bo rano to chyba oczywiste

miało być mąż to w ogóle woli mnie.. bez makijażu **

ale ja wlasnie tylko uzywam podkladu i eyelinera a i tak roznica jest ogromna! nie uzywam tuszu, ani pudru w kamieniu, zadnych bronzerow, zadnych korektowro , cieni tez nie :o

"a juz chyba przetestowalam wszystko.." No właśnie i przez to masz skórę "zmęczoną" Tak jak pisałam wyżej daj skórze odpocząć , nie nakładaj ciągle nowych eksperymentów a będzie ok :)

eyeliner tylko na gornej powiece... moze jakos w 2 tygodnie moja cera sie troszke uspokoi, pojde 2 razy na solarium i chyba bedzie dobrze :P

a tak poza makijażem, jak chłopak nie buc :) to i bez makijażu będzie Cię kochał :)

Pięknie musisz wyglądac eyeliner bez tuszu.... Kup sobie może krem taki koloryzujący garnieraz i nakłądaj na noc.. jak bedziesz z nim. Rano jak się budze to tez mam oczy spuchniete ale umyć twarz chłodną woda krem nawilżający i bedziesz wyglądać normalnie, albo wstań chwile wczesniej

pierdzielicie.. dobry kosmetyk do makijazu pielegnuje skore i ja chroni! nie ma szans ze dobrym kosmetykiem sobie zniszczysz cere! jest tylko jedna zasada - na noc trzeba to zmyc, a pozniej przetrzec sie tonikiem i dobrac odpowiednie kremy. nie uzywaj ciemniejszego podkladu od cery bo na pewno wyglada to conajmniej glupio. idz na solarium (ale chron twarz) jezeli chcesz byc ciemniejsza. albo uzyj dobrego samoopalacza. ale nie za 10 zl tylko takiego lepszego typu fakebake np.. wglednie loreal albo rimmel.taka opalenizna jest praktycznie nie do odroznienia od naturalnej. kreski na noc tez odpadaja, masz jak w banku ze rano beda rozmazane. z rana zrob dyskretny makijaz ale taki ktorego nie bedzie za bardzo widac, zebys wygladala niby naturalnie.

też miałam podobny problem :D jednak kiedy zawsze u niego spałam to wracaliśmy z mocno zakrapianej imprezy i od razu zaciągał mnie do łożka, nie zdazyłam zmyć tapety. Budziłam sie zazwyczaj w nocy, on spał, ja szłam do lazienki, zmyłam tapete, potem wstałam troche wczesniej i zrobiłam delikatny makijaż. Kiedys niestety mój makijaz z poprzedniego dnia dotrwał do rana....wyglądałam jak zombie...rzesy mi powypadały, cera wysuszona, nie polecam spać w makijażu :O

wez pod uwage ze faceci nie przepadają za zmalowanymi lalami zwłaszcza z rana. Przede wszystkim to zeby umyj z rana-swiezosc ponad wszystko:) potem przemyj buzie płynem micelarnym i nałóż krem delikatnie rozswietlający, przeczesz delikatnie włosy i ..... to wszystko:-)))))

dziwy dawac dupska sie nie wstydzą ale pokazac ryja bez makijazu sie wstydzą, gdzie tu sens, gdzie logika? lepiej bys sie dziwo wstydzila dawania dupy :O

myslisz, ze jak cie facet zobaczy bez makojazu to cie juz nie bedzie chcial? litosci...