Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anka33latapoznanskie

depresja spowodowana praca

Polecane posty

Gość anka33latapoznanskie

poltora roku temu zostalam zwolniona nieslusznie...Bylam dobra pracownica o czym szef wiedzial ale przegralam z ukladami, donosicielami, mialam tez wroga w postaci wrednej baby po 50 -wiceszefowej. Szybko przywrocono mnie do pracy, obylo sie bez sadu bo dobrze wiedzieli ze przegraja z kretesem. Musialam tam wrocic:( Mam dziecko na utrzymaniu, maz tez nie zarabia kokosow, bezrobocie w kraju. Szukam pracy po cichu , wpadlam w toralna depresje. Szef przyznal sie do winy, ze zostalam potraktowana bardzo zle ale to mi nie wystarcza. Odarto mnie z poczucia wartosci, codziennie zadaje sobie pytanie dlaczego, nie moge spac po nocach..Do tego atmosfera w pracy, ciagle ciecia etatow, ludzie sa wredni, donosza na siebie, podkladaja swinie,obgaduja na glos ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hitch Alfredcock
O matko, kobieto, Ty tak do wszystkiego podchodzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka33latapoznanskie
a co mam zrobic? jak mam do tego podchodzic? zwolnic sie i zaglodzic dziecko na smierc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hitch Alfredcock
Może nie warto to tak wszystko przeżywać? Ludzie są jacy są, po prostu w pracy może warto robić swoje a później mieć to głęboko? - ważne, żeby nie naruszali Twojej stabilności oraz źle na Ciebie nie oddziaływali psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pppaaannntaakiejeeden
Oj znam ten ból, na pocieszenie napiszę Ci żebyś się nie przejmowała bo dzisiaj wszędzie tak jest.Wszędzie wredne mordy zazdrosnych współpracowników, kabli, podpierdalaczy itp Już nie raz to przechodziłem w różnych firmach.Co najlepsze założyłem własną działalność żeby mieć spokój, swobodę a i tak dalej się z tym spotykam.Sprzedaję odzież na targowiskach i nie uwierzyłabyś jakie tam akcje robią.Nie dawno babka po 60tce która tam sprzedaje najechała na mnie że przyjeżdżam handlować i stoję koło niej :) Ja płacę i mogę stać gdzie mi się podoba i wiesz co ona mi powiedziała ? Żebym poszedł do pracy a nie handlował na targu, to jej powiedziałem że właśnie jestem w pracy, pracuję ciężko i zarabiam po to żeby ona miała za co żreć za parę lat jak przejdzie na emeryturę, babka na mnie popatrzyła zrobiła oburzoną minę i zamknęła pysk.Nie przejmuj się, ludzie w Polsce to bydło i hołota, żyj dla siebie, dla męża i ciesz się błahostkami bo życie jest piękne, nie daj się zinstytucjonalizować burkom, chamom i prostakom.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka33latapoznanskie
aha czyli mam miec gdzies ze probowano mnie wywalic nieslusznie szybciutko mnie przywrocili na stanowsiko jak tylko powiedzialm ze ide z tym do sadu od poltora roku cisza, nie gnebia mnie ale atmosfera i tak jest zla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka33latapoznanskie
to mnie jedynie pociesza....ze wszedzie tak jest. Znajom mi mowi zebym nie liczyla ze w nowej pracy bedzie kolorowo a moze byc nawet gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonimowy czarny nick
szukaj pracy intensywnie a im na zlosc idz na dlugie zwolenie lekarskie od psychiatry i niech cie cmokna w dzyndzelka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vffgfhgfhg
wszedzie tak jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4234234234
a kiedys masz datę następnej miesiączki autorko? Moze to PMS?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kdkdkdkd
Ja tak miałam, olałam sprawę i super mi się żyje, po co samemu się zatruwać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Osobiście nie wróciłabym do pracy z której by mnie wyrzucili, ale nigdy nie mów nigdy. Ty masz jednak trudną sytuację z tego co piszesz także rozumiem Twoją decyzję. Lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu. dobrze, że jadnak szukasz czegoś nowego. Są owszem osoby, które potrafią odcinać się od pracy tuż po jej wyjściu, są niestety też takie osoby, które cały czas o tym myślą i nie są w stanie w pełni odpocząć. Ty należysz do tych drugich i pewnie niełatwo będzie to zmienić, bo musiałabyś zmienić podejście do życia. Jednak jest tak jak ktoś wcześniej pisał. W każdej pracy są kable i donosiciele i najwazniejsze jest żeby ich odkryć i starać się unikać. Oni i tak będą sami szukali kontaktu, podpytywali, starli sie dowiedzieć czegoś nowego, trzeba jednak na nich uwazać. Ktoś mądry mi kiedyś powiedział, że w pracy to rozmawia się tylko o pogodzie. Niestety ja tak nie umiem, ale wiele tematów staram się przemilczeć. U mnie też są układy o czym się przekonałam kilka miesięcy temu, od tego czasu pracuje mi się gorzej, mimo że wczesniej uwielbiałam tę pracę. Ale co zrobić? Zaciskam zęby, staram się dobrze wykonać swoją robotę i przetrwać jakoś kolejny dzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vffgfhgfhg
jeden by wrocil drugi nie-zalezy od psychiki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vffgfhgfhg
olalas sprawe czyli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vffgfhgfhg
a ja mysle ze od psychiki, swiadomosc istnienia ukladow i kabli powinno wiazac sie ze swiadomoscia mozliwosci bycia zwolniona jak sie nie ma znajomosci lub nieumiejetnoscia podlizywania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalezy kto gdzie pracuje jest jeszcze coś takiego jak opinia klientów, aczkolwiek zgodzę się, że nie ona jest dla szefa najwazniejsza. W srodowisku kabli w takiej sytuacji nie mozna liczyc na awans, ale mysle, że zwolnienie jest rowniez niemozliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vffgfhgfhg
a jak ktos np pracuje w jakims urzedzie ,w biurze, gdzie nie ma kontaktu z klientem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vffgfhgfhg
w wielu firmach panstwowych i prywatnych szefowie robia co chca dobry uczciwy pracoenik nie ma szans z lizusem donosicielem i znajomkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma szans głównie awansować. Ale czy szef zwolni dobrego pracownika jezeli wie, że ten jest dobry? Wątpię, szkodziłby sam sobie. Chyba, że kabel wymysli jakiś skandal bądź będzie chciał się wbić na jego stanowisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vffgfhgfhg
to myslisz ze tylko zli pracownicy sa zwalniani ? autorke topicu probowano zwolnic bo byla zla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×