Matka mojego faceta jest bardzo przywiązana do swojego syna

Obawiam się być z nim w związku bo czuję że będę miała poważny problem. Tym problemem jest -jego mama. Już sama nie wiem czy wyolbżymiam sprawe, czy to moja schiza.... Marek jest jedynakiem. Bardzo kocha swoją mame, i jego mama też bardzo go kocha. To jest "chora" miłość. Ostatnio stwierdziła że chce mieszkać razem ze swoim synem. Ijeśliby się wyprowadził to ona razem z nim się wyprowadzi bo chce mieszkać z nim i kropka. Marek ma mi za złe że nietoleruję jego mamy- i przekonuje mnie: -moja mama est bardzo miła -moja mama chcę Cię koniecznie poznać -z moją mamą dogaduje się bardzo dobrze -moja mama jest fajna Problem jest taki że Marek jest jedynakiem mieszkajacym z mamą bez ojca. Więc jeśli marek by się wyprowadził to jego mama zostaje sama.

Ile lat ma mama Marka?

bardzo chciałabym mieszkać z Markiem ale bez jego matki! Obawiam się że gdybyśmy zamieszkały pojawiły by sie konflikty na tlee pokoleniowym dla mnie jego matka to zupełnie obca osoba Oczywiscie mogę się kategorycznie na to nie zgodzić ale pojawia się następny problem -Marek bedzie czuł do mnie uraze że jakja mogłam "odrzucić jego mame"

Moj tez jest sedynakiem mieszkal tylko z mama bez ojca.W sumie jego matka ma tylko go i juz widze,ze jest zla ,ze jej go zabralam :O

jedynakiem :P

50 lat

Uuu to bardzo młoda jest, nie potrzebuje jeszcze pomocy jeszcze, nie jest jakąś zniedołężniałą staruszką. Jeśli Twój facet będzie się upierał to a) powiedz, że Twoja mamusia też zamieszka z Wami b) zmień faceta

ja wyobrażam sobie przyszłość z Markiem tak że bedę z nim mieszkać i założymy rodzine Jego matka wyobraża sobie to tak że wszyscy będziemy mieszkali razem ja marek ona i nasze dzieci Ostatnio wymuszała płaczem żeby mogła mieszkać z nami i żeby Marek nie oddawał jej do domu starców. Marek się mota jest w cieżkiej sytuacji pomiedzy młotem a kowadłem

mamusia musi być, by mogła fiutka synusia wprowadzić do twojej dupki, a nie piczki by zrobił wnuka--czkę.

Marek swoją mamusie bardzo kocha i ponoć mieszka mu się z nią bardzo dobrze

Ale o jakim domu starców ona mówi? Ona prawdopodobnie jeszcze nie jest nawet na emeryturze

To postaw Marka przed wyborem - mieszkanie z Tobą albo z mamusią

Marek powiedział do mnie: Sylwia prawnie "Dziecko jest zobowiązane do opieki nad swoim rodzicem" I ja obawiam się że jeśli nie uda jej sie przekonać nas przez "ŁZY" to będzie domagała się swojego prawa przez sąd

Ale ona nie jest niepełnosprawna i jest bardzo młoda

jak jest mu bardzo dobrze, to na cholerę wpychasz się miedzy wódkę a zagrychę i rozwalasz taka świetna parę....

Marek naprawde bardzo żyty kiedyś wspominał że był z nią na jakimś gang bank i mnie też chciałby zabrać

Mrek do mnie powiedział: Sylwia ja bardzo w to wątpie żebyś dała sobie ze wszystkimi obowiązkami rade (pranie, gotowanie, sprzątanie, prasowanie). Moja mama Ci pomoże w tych wszystkich czynnościach. Więc zamiast krytykować ją pomyśl o pozytywach

doktora F...... Chciałabym najnormalniej w świecie zamieszkać z nim, czy Ty nie chciałbyś zamieszkać osobno (bez rodziców) ze swoim chłopakiem

To Marek nie wie, że małżeństwo to mąż+żona a nie mąż+żona+mama? Większość radzi sobie bez pomocy mamusi, więc dlaczego Ty miałabyś sobie nie poradzić? Zresztą on też miałby jakieś obowiązki - to naturalne.

Wiem że to co tu napisze dla kogoś kto nie jest zaznajomiony z całą sytuacją wyda się anormalen ....Mianowicie Babcia ponoć rozwaliła małżeństwo matki i ojca marka. I ja mam wrażenie że historia się powtórzy. Tamto małżeństwo się rozleciało bo matka Marka -Iza zaborczo trzymała się swojej mamusi czyli babci Marka I teraz Marek kurczowo trzyma się swojej mamusi

Więc postaw mu ultimatum - Ty albo mama.

Jak byłam u Niego to sie bardzo zraziłam do jego matki przez tazką sytuacje: Miałam ochote przebywać sam na sam z Markiem w jego pokoju.... No wiecie...... Jego matka weszła rozsiadła sie zaparzyła kawe i ani na chwilę nie wyszła z pokoju... Więc powiedziałam że ja tam juz wiecej nie pójde. od 4 lat nie byłam w jego domu

Ostatnio w sobotę albo w piątek był identyczny temat, więc nie jesteś sama. Problem jest tylko z facetem. Wg mnie lepiej jeśli miałoby się to rozwalić teraz (przez jego niechęć do mieszkania bez mamy) niż po paru latach małżeństwa

mam dosyć w każdej wypowiedz "MAREK"!!!!!!!!! Marek powiedział.....Marek twierdzi ....Marek zrobił ....Marek chce....kurna!!!!!!!!!!!!!

powiem tak: On może by przystał na to żeby mieszkać tylko ze mną Tylko jego matka narzuca mu presje. I mota mu w głowie. A to płaczem, a to argumentami, a to tym że nie chce mieszkać z jego babcią ...Do tej pory Marek mieszka razem z swoją mamą i babcią

To kto będzie się opiekował jego babcią?

tak to jest z kobietami, co zrobią sobie synusia by im męża zastępował. Wygląda to bardzo śmiesznie i szokująco, Stalińska z synusiem, na okładce jakieś tygodnika...z synem??? z kochankiem???? a może jedno i drugie......

Marek +jego matka = (chora miłość) kaziroczy związek

moja mama ma tylko mnie. jak zamieszkam se swoim facetem to wezmę ją do siebie. Mój chłopak się na to zgodził. przecież niemoralne byłoby zostawienie jej samej. ona dała mi wszystko a ja jej mam teraz powiedzieć wypierdalaj. zastanów się co ty byś zrobiła gdyby to chodziło o twoją matkę a nie o jego. wiadomo młodzi chcą zawsze być niezależni i mieszkać sami. ale nie zawsze to jest takie proste.

obejrzyj sobie mamuśki :D tam są fajne akcje jak mamusi ogrzewała mu piżamkę.