Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja tak nie chce

wyrażanie uczuć

Polecane posty

Gość ja tak nie chce

mam kłopot z wyrażaniem uczuć. mam faceta jednak przez ciągłe jego krytkowanie stałam sie zamknieta w sobie. starałam sie jak mogłam tylko to za słone to za kwaśne to za słodkie..... itd itp.... już rozumiesz, nie widze że jeszcze nie... wszystko wie najlepiej tak , że prawie przestałam się odzywać wydaje mi się, że zniszczył to co do niego czułam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolaola.3687
Ja mam tak samo. Tylko ja nie Mówie mu że go kocham, że jest wszystkim itd. Rzadko go Caluje. Gdy to Robilam zawsze było mu coś mało. Zawsze było a możesz robić to i tamto. No bez przesady. Co chwilę chciał więcej. Robilam wszystko a jemu było mało.. Co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze wspolczuje wam.... ale moim zdaniem takie gbury i "wielkie pany" nie zasluguja na okazywanie im uczuc z jednego prostego powodu.... ONI TEGO NIE DOCENIĄ! nie szkoda na takich wysilku? tym bardziej ze jak piszecie niszczy to uczucia.. nikt nie umie okzaywac uczuc ktorych w sobie nie ma do drugiej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolaola.3687
Na dodatek robi mi wojny o to, że mam go gdzieś że mi nie zależy i że mu uczuć nie okazuje. Męczy już mnie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolaola.3687
Co robić?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozeeeeeeeee
badz obojetna, moze wtedy bedzie mial o co sie przypierdolic, ja teraz tak robie i skacze przy mnie, i probuje sie starac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgda123
Hej dziewczyny, mam to samo, wiecznie coś nie tak. Cały czas słowa krytyki dogryzanie, wypominanie przeszłości aż doprowadzał mnie do łez. Coś we mnie pękło i stałam się obojętna, przestałam okazywać uczucia zero przytulania, całowania spędzałam czas jak z kolegą, i rzeczywiście zauważył to i pytał co się dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hnsjawbhk
mam to samo co Wy. to jest jakas tragedia, już nie wiem co zrobić dalej z naszym związkiem, coraz częściej mam myśli by to zakończyć. A czy okazywanie obojętności coś zmieniło w jego stosunku do Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolaola.3687
Ja właśnie nie robię już nic. Jestem mego obojętna. I chcę to zakończyć już. Nie mam już dłużej sił na to. On mi robi wojny że mam go gdzieś że już nic nie robię. A gdy Robilam to było mu mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×