Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamma0

która z was tęskni za wolnościa?

Polecane posty

Gość mamma0

w jakim wieku dzieci są już na tyle samodzielne, że można zostawić je w domu i wyjść sobie do kina, na ploty, czy nawet na nocną imprezę? Albo wyjechać sobie na kilka dni, a one przeżyją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem szczerze- gdy
jak nie jesteś nadopiekuńczą mamuśką, to co to za problem pojść do kina, czy spotkać się ze znajomymi? pod warunkiem, że masz z kim dziecko zostawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma0
to nie prowokacja, tylko narzekanie zmęczonej mamy ;) Myślałam, że będzie mi łatwiej. Mam dwójkę ukochanych, wyczekanych dzieci. Ale już tyyyle lat to trwa, że mam dość powoli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma0
no ale chodzi o to, żeby już same zostawały a ja żebym codziennie mogła wyjśc choćby na samotny spacer, albo spacer tylko z mężem. One mają 5 i 3 lata :/ ile jeszcze na takie luksusy czasu czekac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja najstarsza córa ma 10 lat i wiem, że ją razem z młodszą (8l) mogę zostawić same spokojnie, wiem, ze dadzą sobie przez te kilka godzin radę - ale młodszych (5 i 3) nie wyobrażam sobie zostawić samych, a nawet pod opieką starszych sióstr na dłużej niż pół godziny. także musisz jeszcze kilka lat poczekać. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma0
oh... to jeszcze 5 lat. W sumie to wcale nei tak dlugo ;) A na jak długo je zostawiasz same?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
całą czwórkę zostawiam samą na 15-20 minut, kiedy muszę gdzieś pilnie wyjść i przed wyjściem sto razy powtarzam najstarszej, że ma nie spuszczać z reszty oka. :) a starsze córy zostają same czasem na parę godzin, kiedy jadę z mężem na zakupy, albo idę z dziećmi na plac zabaw. one to już w ogóle się włóczą, biegają z koleżankami po osiedlu, także same sobie dają świetnie radę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamaJa2
Nie możesz zostawić dzieci np. z babcią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość linteo
mamma0 ja też niecierpliwie wyczekuję tego momentu, kiedy będę mogła dzieci same (bez opieki) zostawić i choć skoczyć do sklepu :P Moje też mają 3 i 5 lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma0
raz na miesiac zostawiam... ale ja chce codziennie ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość linteo
Tu nie chodzi o to by zostawić dzieci z mężem czy babcią. Są takie momenty, kiedy np. zabraknie przysłowiowej szklanki cukru. Jestem sama i muszę całe towarzystwo szykować do wyjścia do sklepu, trwa to 40 min nim tam dotrzemy i wrócimy a tak 15min i już jestem z powrotem. Takie zwykłe sytuacje życiowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
linteo, właśnie, gdybym ja tak miała robić, to bita godzina zanim bym wszystkich zgarnęła, zanim dotarła z nimi do tego sklepu to kolejne pół godziny... a tak, to cieszę się, że moje córy już takie odpowiedzialne i mogę wyjść na 15 minut i jestem spowrotem, dom cały, wszyscy żyją i jest ok. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, mam dzieci w tym samym wieku, tylko ze 3-latki w liczbie 2, czyli w sumie troje :-P tez wymiekam :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj nie wiem, fanko. Jakos nie tesknie za czasami, gdy byly niemowletami :-P Ja w domu czuje sie jak więzień, starsze chodzi do przedszkola, ale tyle co kot napłakał, 2 dni pójdzie, 3 dni w domu - zasmarkane. masakra. wtedy nawet z mlodszymi na dwor nie moge swobodnie wyjsc, bo starsze lezy w domu. Gdyby nie moja mama, chyba bym zwariowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja kocham życie
no wlasnie,my tak tęsknilismy jak nasz pierworodny podrósl i mial 12 lat.że zrobiliśmy sobie nastepne,bo nam nudnawo było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, ja też jestem trochę uwiązana przez moje dzieciaki, ale na pewno nie czuję się jak więzień - opieka nad nimi naprawdę sprawia mi przyjemność. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość linteo
Ja tęsknić nie będę, bo choć kocham swoje to wole takie ciut starsze dzieci :P Poza tym mam dużo swoich dodatkowych pasji i zadań i dzieci lekko ograniczają moje pole manewru. Jak mi wypada szkolenie z dnia na dzień (i jeszcze nie mam akurat samochodu) to rodzina męża trochę kręci nosem jak ma się nimi zająć niespodziewanie i jeszcze je ode mnie odebrać :P A mąż pracuje na zmiany i często kiedy zwykle popołudniami coś robię to mu wypada być w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Największa fanko, podziwiam Cię po prostu :-) Mnie dopadło straszne znuzenie, potwornie ciągnie mnie do innych aspektów życia niż macierzyństwo. Dzisiaj zapisałam się na kurs hiszpańskiego i od razu poczułam, jak adrenalina rosnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Mój synek ma 7 lat spokojnie możemy zostawić go w domu i wyskoczyć,np. do kina czy na zakupy. Na wakacjach 3 dni był po 8 godzin sam. Teraz znowu odżył. Gdybym jednak miała dwoje dzieci pewnie bym się bała (co dwie głowy do pomysłów to nie jedna).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma nic do podziwiania, normalna proza życia. :) każdego czasem dopadają takie dni, kiedy znużenie wygrywa ze szczęściem bycia rodzicem - mnie również się takie zdarzają. ja planuję zapisać się na włoski, chciałabym pochodzić chociaż trochę przed porodem, ale tak to ciągle odkładam i teraz sobie myślę, że chyba już nie zdążę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinka...li
tez czekam na taki moment:) Moja teraz ma 4 latka, i zostawią ją samą jak idę do sklepu na góra 15, 20 min w razie czego ma swoją komórkę i w razie w dzwoni do mnie. Jak zostaje z babcią to dzwoni co 5 min z byle pierdoła , ale w sumie mnie to cieszy że jest taka samodzielna.....tylko ,musze jej codzniennie łądować konto bo zamiast odzwoni babcie, cioce , wujów to 2o zł nie ma:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się zapisałam głównie dlatego, że syn od przyszłego roku idzie do szkoły i bedzie miał jako jeden z jezyków obowiazkowych hiszpanski, a ja z niego ani be ani me... angielski znam, niemieckiego sie uczyłam, wiec jestem w stanie pomóc w razie czego, a z hiszpanskim juz nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolna z zasady
Nawet przez 5 minut nie tęsknię za wolnością. Dlatego,że mam cudownego męża,który często wysyła mnie na ploty z koleżankami a sam zostaje z dzieckiem. Jak chcemy wyjść razem to mamy wspaniałą nianię-legalnie zatrudnioną,więc nie brak jej chęci do pracy :p Wychodzimy z mężem 2-3 razy w tygodniu,ja też ze 4 razy chodzę sama-2 razy na zumbę, 1 fitness i czasami 1 w tygodniu z koleżankami-jak mają czas. Z dzieckiem też czas spędzam. Żeby nie było :D pracuję na pół etatu w domu-od 7 do 11,a potem do 18 jestem z dzieckiem. Mąż też dziecko widzi,bo jak mnie nie ma to on jest z dzieckiem. I jakoś kompletnie nie tęsknię do czasu żeby zostawało samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oijhbvc
chyba gdzieś około końca podstawówki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiadomo. Jak sobie pomyśłe o tym to zaniepokojona jestem Pewnie 18lat najwcześniej U nas impreza właśnie dzieci nie śpią Moje dziecko torta nie chciało jeść ale jak ktoś wino otwierał to się rzuciło na kieliszek jak na paczke cukierków! Masakra- i jak tu myśłeć o zostawieniu takiego łobuza samego w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poukalallaaaa
Wszystko zależy jak sobię zorganizujesz czas...... któraś wyżej napisała ze ma cudownego męża co wysyła ją na ploty(super) nianie legalnie zatrudnioną (super) .....ale są osoby których nie stać na nianie, nie mają cudownego męża. Otóż jestem samotną matką 4 letniej dziewczynki, czasami tak się zdarza. Tęściów -brak rodziców- brak, tys km od nas:( męża -brak niani- brak Ale nie tęsknie za wolnośćia absolutnie....mam czas na wszystko 8.30 przedszkole 9.00 fitness dla mnie 10. 00 praca 14 .00 odbiór z przedszkola potem czas na cokolwiek :) do godz 19.00 19.30 dobranocka. i do 23 znów czas na cokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×