Ile dzieci w grupie w przedszkolu?

czy mogłybyście napisać coś o przedszkolach, będę posyłać 2,5 letnie dziecko więc zapewne do prywatnego, chcialabym wiedziec w jakich są wasze dzieci, pryw czy panstwowe i ile dzieci liczy grupa, dzieki napiszcie!!

tam gdzie ja chce poslac bedzie 15 dzieci nei wiem jeszcze ile kobiet do opieki prawpododobnie 2

to w grupie na jednego nauczyciela przypada maksymalnie 25 dzieci. Moja córka chodzi do malego przedszkola gdzie w sumie jest 30 dzieci, podzielone na 2 grupy: 3-4 latki i 5-6latki. Jedzą i bawią sie razem, a zajęcia dydaktyczne prowadzone sa w grupach.

Liczebność dzieci różni się w zależności od wew.ustaleń placówki. W naszym mogło być w grupie max 20 dzieci. Dwie panie na zmianę (w porze obiadu były obie, by ogarnąć całość). W najmłodszych grupach dodatkowo tzw.niania - dodatkowa pani, która była cały dzień i pomagała przy dzieciaczkach.

25 na jedną opiekunkę? Tak ciężko mi to teraz sobie wyobrazić :-) Ale to już nie niemowlęta, wiadomo..dzieci macie w pywatnych z wyboru czy z braku miejsc? pytanie do tych mam ktore maja w prw oczywiscie :-))

No wiesz, moja chodzi do państwowego przedszkola, więc pewnie Ci to nic nie da, ale i tak opowiem;) Wymóg był taki, ze dzieci do przedszkola przychodzą z umiejętnością załatwiania się w WC posługiwania się sztućcami, to tak w skrócie:) A jak wychowawczyni potrafi pokazac dzieciom "kto tu rządzi" to uwierz mi, ze to nie problem prowadzić zajęcia z taką grupą. Co innego wycieczki, spacery, wyjścia do kina, wtedy jest więcej opiekunek.

wiesz, ja nie jestem jakimś zwolennikiem prywatnych i przeciwnikiem państwowych, tylko coś mi mówi że i tak się nie dostanie dziecko które rocznikowo 3 lat nie ma, z WC myślę, że juz będzie wtedy dobrze ;-))) tak sie zastanawiam, w krakowie jest masa przedszkoli prywatnych i szukam i chcialabym wiedziec na co zwracac najwieksza uwage - plac zabaw, kadra, plan zajec, ilosc opiekunow ?

Miedzy WC a sztućcami miał byc przecinek:D Żeby nie bylo, ze w naszym przedszkolu dzieci jedzą w toalecie;)

hahaha dobre, ale domyślilam sie juz wczesniej heeheh

Musisz pamiętać, ze prywatne przedszkola nie są tak dobrze kontrolowane jak państwowe i to był dla mnie najwiekszy plus. Poza tym nie miałam zbytno wyboru, bo inne państwowe przedszkole jest zbyt oddalone i nie dałabym rady z odbieraniem córki. Myslę, ze powinnaś usłyszec jakieś opinie na temat opieki w przedszkolu, bo co po pięknym, nowoczesnym placu zabaw, jak kadra nie daje rady. Czasami optycznie niezbyt przyciągające przedszkole ma świetną renomę wsród rodziców.

jeszcze jeden "drobny szczegół" - ja nie pracuję, więc tym bardziej się maluch nie dostanie do państwowego, jestem pewna w zasadzie..w prywatnych sie nie trzeba az tak legityowac i chyba nie trzeba pracowac zeby przyjeli

No tak, to na pewno prędzej przyjmą dziecko do prywatnego przedszkola. Wiadomo, chodzi też o kasę;)

Proponuje jakies przedszkole niepubliczne: podlega pod kuratorium jak panstwowe a standard wyzszy(zajecia dodatkowe itp)