MOŻNA KOCHAĆ 2 FACETÓW????

Hmmmm

Co znaczy daje nadzieje? Jaki jest powood tego ze nie mogliscie byc razem?

to nie o mnie :) ja to inna bajka :) a spać nie mogę z powodu tego co napisałam wcześniej-faceci jesteście z Marsa ? Nie mogę zrozumieć jednej rzeczy-jak można tak długo spotykać się z kobietą i nie być wobec niej minimalnie uczciwym. Dowiedziałam się o tym dzisiaj (wczoraj już) i nie wiem co mam zrobić... Jeżeli powiem jej że on wyjechał z inną zadam jej ból a tego nie mogę zrobić.Poza tym nie przyjaźnimy się ale ją lubię.Taka fajna dziewczyna i trafiła na takiego...

Objasnij bardziej sprawe.

Nie tylko faceci sa zli, oj nie. A najlepiej to nie wtracac sie do czyichs spraw

Nie mozesz spac z powodu historii jakiegos kolesia, Twojej nawet niekolezanki? Hahah

A dlaczego podpielas sie pod temat "mozna kochac 2 facetow"? Twoja historia nie pasuje tutaj :). A moze chcialabys sie wypowiedziec w tym temacie... smialo

Masz rację nie mogę się wtrącać. Są dorośli i niech to rozwiążą sami.

A tak serio to dlaczego nie spisz?

Dlaczego w tym temacie? Gdyż był jednym z niewielu "aktywnych" a poza tym 2 facetów dwie kobiety -ten sam klimat.Ta mi się ( misie są w zoo :) ) wydaje. A spać nie mogę również z innych powodów.Oczywiście zawsze jest jakiś ON. Co do uczuć jestem monogamistką i nigdy nie zdarzyło mi się jakieś zawirowanie do dwóch mężczyzn jednocześnie.

Jaka wyczerpujaca odpowiedz.... :))) W nocy na forum to sami ze zlamanymi sercami i zboczency, no i ja, czlowiek praca :)

Za ta monogamie: uklon w Twoja strone :)

Opowiedz o tym ON

Ja mam jeszcze gorzej, bo kocham faceta ktory mieszka w innym kraju...:(:(

Nie jestem gadułą :) Zmienił moje życie.Zmienił mnie. Tylko tyle Aż tyle

Wlasnie za to nienawidze tego kraju, ze trzeba wyjezdzac po "lepsze jutro". Bosze jedni zakochani i szczesliwi, drudzy smutni...strasznie kolorowo na tym forum :)

Zmienil twoje zycie, ciebie: na lepsze czy gorsze? :)

Najgorsze jest to, ze tu mam faceta 7 lat jestesmy, mamy 2,5 letnia corke.. A tamtego poznalam przez internet, nigdy sie nie widzielismy na zywo, tylko skype... Ale tak gadamy juz 2 lata i chcialabym byc przy nim, zarazem kocham corke pknad zycie i nie chce zranic partnera, bo duzo razem przeszlismy... Co robic???

Tzn ten moj nie jest Polakiem. Hmmm

A kto niby zakochany ( uważam że to słowo jest nadużywane a gdy się czegoś nadużywa to coś traci na ważności ) i szczęśliwy... A wyjazd - tam dom gdzie serce twoje ktoś kiedyś powiedział.

Jestes dorosla, zzrob jak uwazasz, nie potrafie doradzic. Ja kiedys wlazlem w taki poroniony uklad, ona miala meza i dziecko. Nie wytrzymalem tego psychicznie, zrezygnowalem, chcociaz wiem ze moglbym nadal walczyc. Jestes jak moja ex

Nie rozumiem jednego zachowania u ludzi: pakuja sie w cos, znaja konsekwencje a nie potrafia ambitnie tego osiagnac! Jak go kochasz kobieto to juz, jedz do niego! W ogole kobiety to takie pokutnice ktore same nie wiedza czego chca.

Jak Cie kocha to juz wykupuje bilet dla ciebie i dziecka, przygotowywuje dla was dom i nakazuje zaraz przyjechac. A jak sie tylko bawi uczuciem i toba to bedzie pierdolil na skype jak mu zle bez ciebie, ze nie moze zyc bez ciebie i nie spi po nocach. To moje spostrzezenia :) ktore powinnas przeanalizowac

Dzięki NIEMU znowu zapaliło się światełko w moich oczach :) wiem śmiesznie brzmi ale to prawda ( sam mi to powiedział :) ) znowu zaczęłam odczuwać...nie wiem czy to dobre określenie ale właśnie tak jest. @ Dziwna tego właśnie nie rozumiem masz Rodzinę a zauroczyłaś z kimś...na odległość Ważny jest dotyk,spojrzenie,zapach oraz tysiące innych rzeczy. Wspólczuję Ci ale sama musisz znaleść wyjście z tej sytuacji

... w seatle: pieknie eksponujesz zaimek osobowy twojego ukochanego, widac jak bardzo jestes szczesliwa :). Az ci zazdroszcze... Znikam, zycze powodzenia!

Wstaje nowy dzień Jedni może kończą pracę ( Luke dobranoc :) ) a inni powoli szykują się do pracy Miłego dnia

Dzieki Luke:) jest jeden problem, on muzulmanin, ja ateistka. Matkoooo:/

Ale tu poważne tematy były w nocy rozważane, dobrze że ja nie mam takich rozterek ha ha Luke nie śpię po nocach, bo mi się tak akurat podoba tak jakoś wyszło:) co do mojego wieku jest zbliżony do Twojego, a stan cywilny powinieneś się domyśleć, raczej gdybym miała ciekawe zajęcie w nocy nie siedziałabym tu pozdro dla Wszystkich:) i pamiętajcie niemożliwe jest kochać dwóch osób jednocześnie :)

mam nadzieję że dzisiaj będzie senność :) tak chyba jestem szczęśliwa nie wiem dlaczego :) cokolwiek się wydarzy ON zawsze będzie kimś ważnym w moim życiu cieszę się ( nie wiem czy to właściwe określenie) że mogliśmy się spotkać dobrej nocy śpiącym a pracującym spokojnej :)

a o kim Ty piszesz bezsenność w Seattle? bo się już pogubiłam...tak czytam co piszesz, czytam i nie bardzo wiem o co chodzi