Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Madziula123

skąd mam wiedzieć czy go dalej kocham?

Polecane posty

moze sie stara, moze tylko chce czasem odpoczac, pojsc do kolegow, przeciez codziennie nie leniuchuje, moze teraz jestes zla na niego, ale wierze ze sie dogadacie jeszcze i sie wszystko ulozy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziula123
ale ja już mam dosyć dogadywania sie z nim i uwazania na kazde słowo aby nie za ostro mu czegoś powiedzieć boo go urarze i motywowania go do wiekszego wysiłku przy remoncie ..a kto mnie wesprze on nawet niewie o co mi chodzi mówiąc mu o wspieraniiu mnie,czyli co ma robić spytał się ajak mu powiedziałam żeby był obok mnie to się przestraszył że chce go trzymmać przy sobie jak na smyczy i uciekł do kolegi taka była jego pierwsza reakcja. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziula123
ale to mnie wkurza ze jak mówie mu o kłopotach onn ucieka vza zwyczaj do kolegi na piwko nie wiem jak z nim gadać,obiecał mi ze mnie z domu rodziców wyciagnie bo tu nie sa warunki na XXi wiek a on siedzi w domu bo ma katarek i remont stoi a zeby skoczyc do kolegi nie jest chory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobra, moze latwo mi tak mowic, gdybym czula sie olewana przez chłopaka to pewnie bym sie mocno wkurwiła, bo troche nerwowa jestem. Musicie to rozwiazac razem, i rozmawiac o klopotach. I nie przez gg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziula123
teraz mi emocje opadły i tez to wiem ,ale to co napisałam juz tego nie cofne.Wiesz nawet dobrze ze to napisałam mu,bo mi lepiej po tym że wyżuciłam to z siebie i naprawde tak myśle . Ale fakt ,faktem że teraz nie odzywamy sie do siebie wiecej od rana dziś i ja napisałam ostatnie słowo do niego żeby"wiecej do mnie nie pisał b o nie mam ochoty z nim gadać wiecej a poza tym i tak nic mądrego mi nie napisze i od tego momentu cisza.Ja go nie przeprosze bo naprawde tak myśle to co mu napisałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko mowie z wlasnego doswiadczenia, ze lepiej tak waznych spraw nie zalatwiac przez gg. Może daj mu trochę wolności, nie zmuszaj go do niczego, jak bedzie chciał pokazać że mu zależy, to na pewno to zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziula123
wolności mam mu dać nie ufam mu i dlatego nie podoba mi się ten wyjazd integracyjny z pracy bedzie tam piwo,koleżanki z pracy a jak jest sam to się nie kontroluje,wieczny luzak z niego w takim gronie.Nawywija coś jeszcze się boje jak to chłop gdy jest z kolegami,jak ja bym była to by jeszcze się ograniczał ale sam jak pojedzie nie podoba mi się ten wyjazd. Specjalnie zwolnienie wziął z pracy żeby wyzdrowieć i jechać na ten głupi wyjazd lepiej by remontował mieszkanie i mnie ściągnął potem do niego bo mam straszne warunki u rodziców a on tylko o swoich przyjemnościach myśli to mnie wkurza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mowisz ze jak jest sam to sie nie kontroluje, to teraz sie nie dziwie ze sie wkurzasz o to ze wychodzi bez ciebie do kolegow. Widocznie zabawa z kolegami jest dla niego ważniejsza niż remont mieszkania (czyli twoje potrzeby go średnio interesują). Szczerze mowiąc mialam raz podobnie z takim jednym, ciągle mnie olewał, po prostu z nim zerwałam, bo nie widziałam juz nadziei na to, że to sie w koncu zmieni. Jak od poczatku tak bylo miedzy wami, to moze on po prostu jeszcze nie dorósł. A jak dopiero od niedawna tak jest, to znaczy ze cos sie miedzy wami zaczyna wypalać. Nie wiem jak dlugo trwa ta sytuacja, od jakiego czasu on cie denerwuje. Także dużo nie pomogę, musicie jakoś dojść do kompromisu, o ile obojgu wam na tym zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziula123
mówiac ze idzie zawsze sam do kolegi bym skłamała wiele razy mi to proponuje i wystarczyło by jedno moje słowo i moge iść z nim.Myślisz mam z nim zerwać?? szkoda mi tego co byłó troche i mojej pracy którą włożyłam w zmienienie jego bo są postępy i on rozumie swoje błędy ale nie raz nie wytrzymuje nerwowo że mam takie życie z nim..spokojne rozmowy dają rezultaty wiem,zgadzam się tu ztobą ale czasami nie mam już siły poprostu i wybucham..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze ze strasznie ci przeszkadzają jego koledzy, że on do nich tak często wychodzi, a mało czasu spędzacie tylko we dwoje, a jak już jesteście sami to on się nudzi, widocznie ma po prostu taki charakter, potrzebuje ciągłej rozrywki, a nie romantycznego spedznia czasu we dwoje. Ty go za bardzo nie zmienisz, on musi sam dorosnąc i zobaczyc, co jest w zyciu najwazniejsze. A dlaczego nie chodzisz z nim do kolegów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziula123
nie raz chodze ale wtedy ja sie nudze czesto.zeby było jasne opowiadam ci o sytuacjach co on robi teraz kiedy jestesmy daleko od siebie jak mieszkalismy razem nie było tak jak teraz ,aż tak:( wychodził do kolegów 2 w tyg i oni mu pomagali w remoncie to jeszcze jakieś piwko wieczorem w ramach pogienkowania za pomoc w mieszkaniu.Ateraz jest przeziembiony i juz odrazu zawiesza wszystko,remont.Ty tez uwarzasz ze przesadzam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziula123
2 razy w tyg zebyś dobrze mnie zrozumizła,bo zapomniałam słowa "razy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze naprawde chce miec pare dni odpoczynku od tego remontu, moze byc tez tak ze skoro narazie nie mieszkacie razem, to on chce zasmakowac troche wolności, moze czul sie wczesniej przytłoczony, moze go ograniczalas w jakis sposob, bo z tego co piszesz to on jest rozrywkowym typem faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziula123
nie pasujemy do siebie na dłzszą mete to myslisz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziula123
róznie bywało,ale spedzalismy razem pare przyjemnych wieczurów w tyg róniez na rozmowach powarznych ,kolacji przy winie i romantycznej komedii nie zawsze byki koledzy przeciez taz..moze troche przesadzam bo jestem na niego zła.Ale co teraz przykładowo jak napisze bo ja napewno sie pierwsza nie odezwe i nie przeprosze go napisałam co czułam i myslałam.Co zrobić jak napisze "czy mi przeszło" bo on uwarza ze ni z gruszki ni z pietruszki wywołalam awanture .wczoraj tez napisał"skarbie co sie stało ze tak wybuchłaś ?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widocznie nie dociera do niego ze cos robi nie tak, powiedz mu wprost o wszystkim co cie boli, co chcesz zeby on w sobie zmienil. jak spyta "czy ci przeszlo" to powiedz ze nie, bo podejrzewam ze ci nie przejdzie. jak sie zainteresuje dlaczego, to powiedz ze chcialabys pogadac (tylko nie przez gg). a jak sie nie zainteresuje to trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziula123
on wie o co mi chodzi tylko twierdzi ze nie da rady bo jest chory i tez by wolał w mieszkaniu robić też mu ta choroba na reke nie jest, a na wyjazd chciałby jechać zrobic cos dla siebbie a ja jestem smolubem bo bym chciała zeby do mnie przyjechał a z wyjazdem przesadzam mówi nie jedzie tam po to zeby pić i nie bedzie tam fajnych kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pajdisia
Ja nie wiem , ja czuję tą miłość ale gdy podchodzę do niego to nie wiem czy go kocham czy udaję że to miłość .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×