mięśniaki-wiem,że nie ten dział,ale może któraś coś powie.

Witam,mam 23 lata urodziłam dziecko a wczoraj ginekolog powiedział ,że mam mięśniaka.Myślałam,że mięśniaki pojawiają się u starszych (w sensie,że ode mnie) kobiet.Szczerze to nie wiem czy mam się bać bo nic mi nie powiedział. Powiedział tylko,że najpierw zajmiemy się nadżerką,a o mięśniaku nic. I zaczynam się bać.

Ja byłam nieco starsza, kiedy lekarz znalazl u mnie mięśniaka. Masz rację, zę w tym wieku to dziwne, bo powiedział, ze pierwszy raz się spotkal z mięśniakiem u osoby w tym wieku. Po prostu trzeba go obserwować czy nie rośnie - wtedy trzeba go usunąć.

a mięśniaki trzeba usuwać operacyjnie?

Jestem nieco starsza od Ciebie,nic nie powiedział w tym temacie,tylko żeby obserwować.Też myślałam,że występują one u kobiet starszych jak widać w naturze wszystko zaczyna się kićkać:P

Jeżeli mięśniak za bardzo się rozrasta, to usuwa się go laparoskopowo. Leżałam z jedną kobietą w szpitalu, której mięśniak rozrósł się tak, ze wyczuwała go dotykiem i miała usunięta całą macicę, ale ona była już dużo starsza. Zdaje się (nie wiem czy dobrze pamiętam), ze okres menopauzy sprzyja rozrostowi mięsniaków, stąd u niej wyhodował się taki duży. Ja z moim żyję już wiele lat, więc nie taki diabeł straszny...

a z czego robią się te mięśniaki?Ja też słyszałam,że u starszych raczej

Witam. Zadzwoniłam dziś do swojego ginekologa,bo nie mogłam spać przez to wszystko umówiłam się na dziś na 9 rano i wróciłam. Jak byłam u niego niecałe 2 miesiące temu to nic nie miałam.Powiedział,że bardzo szybko mi wyrósł i abym była nastawiona psychicznie na następne,ale niekoniecznie.Na za ok dwa tyg mam usuwanie nadżerki,po wygojeniu się zajmie się "obadaniem" tego mięśniaka jak zrobi się jakiś nowy lub ten urośnie to zacznie działać w tym kierunku,ale abym się nie stresowała i że na dzień dzisiejszy nic mi więcej nie powie dopiero za miesiąc. Jestem przerażona,bo moja babcia miała raka macicy,moja ciocia też coś mała,a moja mama boi się pójść do ginekologa-babci córki.

przy mieśniakach możesz mieć bardzo obfite miesiączki powiem Ci

oj jezu , załozycielko powiem ci tak Rak wczesnie wykryty jest uleczalny ja mam 41 lat i jestem juz prawie6 lat po usunięciu macicy przez mięsniaki i znam osoby które mialy raka szyjki macicy i teraz jest wszystko w porządku

6 lat*

a nie chodzenie do Gina nie pomaga temu i mozna szybciej umrzeć niż komus się to wydaje . Rak nie zawsze znaczy smierć przez niego

ale ja chodzę regularnie od pierwszego razu.on mi nic na temat raka nie powiedział,sama się tylko domyślam z tego co występowało w rodzinie. Boże, a ja bym choć jeszcze jednego dziecka chciała się dorobić.

Ale pisalaś o swojej mamie że nie chodzi do Gina bo się boi

ja brałam tabletki i poszłam z wynikami-mam wybrać opakowanie do końca i przejść na krążki,tabletek nie mogę żadnych. Wytłumaczył mi,że mój układ hormonalny po ciąży bardzo się zmienił.

ona ostatni raz była jak urodziła mnie. tłumaczę jej,że to nie żarty.

bo jak bierzesz Tabsy to mięsniak może zrobić sie qiekszy , nie bierz ich jak Ci gin powiedział,

to powiedz jej tak jak ja ci napisalam , właśnie przez głupotę takich kobiet coraz więcej ich umiera na raka szyjki macicy wystarczy zrobić Cytologię i na niej wszystko wychodzi

ja mam stopień 2. Ona powinna pójść nie tylko ze względów genetycznych,ale i że przechodzi menopauzę i jest straszna. Ja nie umiem na nią wpłynąć,a starsza siostra od mamy się "odizolowała" wyjechała i kontakt prawie zerowy,tata pewnie też jej mówił nie raz.