Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hip hop

kto bez kamarzysty

Polecane posty

Gość Szumiranda polska
I nie dajcie się nabrać, że dłuższy film to jest jakaś promocja, bo to robienie was w balona, długi film to najczęściej brak umiejętności i chęci montażu, a na tym właśnie wszystko się opiera, co prostszego od zgrania kilku godzin jak leci i wstawienie paru kiczowatych animacji? Nic i wielu tak właśnie spławia klientów ;] Największą sztuką jest z kilku godzin nagrania (ale przemyślanego, nie byle jakiego) wyciągnąć i fajnie poskładać 45-60 minut filmu, jeśli to tego ktoś wie jak dobrać muzykę i zgrać to z ujęciami, jest szansa, że film będzie ciekawy i chętnie oglądany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja toleruję takie do 10 minut, w formie teledysku, a takie może zrobić dobry fotograf, jest w nich to, co najważniejsze, przysięga, pierwszy taniec, kilka ładnych ujęć i to wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szumiranda polska
Coś takiego może też zrobić kamerzysta, ale to kosztuje, bo żaden z nich nie zrobi teledysku 10 min za jedną którąś ceny - i tak do takiego skrótu trzeba mieć materiał za całego wesela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dessceentrada
Ja nie chce kamerzysty bo nienawidzę, jak ktoś mnie kameruje, nie potrafię się wtedy zupełnie wyluzować. Poza tym te filmy z wesel to żenada. Zamiast tego pieniądze które mialyby być przeznaczone na video zainwestuje w dobrego fotografa, ktory zrobi mi fotorelacje z calego wesela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szumiranda polska
Oj, panowie kamerzyści, ale sobie zepsuliście rynek, czytajcie te uwagi młodych i bierzcie je do serca ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dostałam ofertę od jednego z kamerzystów i zrobienie teledysku/klipu ślubnego kosztuje 3000zł :-) Przesada jak dla mnie. Wolę przeznaczyć te pieniądze na podróż poślubną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hip hop
Tak sadzilam ze panowie filmujacy wesela sie obuza,ale albo biegaja nachalnie z kamera po sali albo stana w miejscu i filmuja.widzialam 1 naprawde fajny filmik z wesela trwal1,5 godziny ale facet byl tak upierdliwy jak mucha...a o to nie chodzi....ale nawet ten fajny filmik ile razy mozna ogladac?za jakis czas technika pojdzie do przodu i te dvd bedzie przestazale i bedzie trzeba biegac szukac kogos kto zrobi filmik w lepszej wersji.a zdjecia ?wywolane na papierze i masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szumiranda polska
No niby tak, w podróż poślubną na pewno trzeba jechać, ale ogólnie proszę sobie przeliczyć ile przez całe życie przeznaczamy pieniążków na niewiele znaczące dodatki do życia (coraz to nowsze telewizory, komputery czy samochody, do których cały czas trzeba dokładać, a które mimo to cały czas tracą na wartości), a tutaj możemy mieć jedyną w swoim rodzaju pamiątkę, której nie da się kupić w żadnym sklepie ;] Większość pieniędzy przeznaczonych na wesele jest przejedzonych, czasem ktoś za dekorację daje 2 tys., albo 1 tys za kilkuminutową przejażdżkę nie swoim autem, a film czy zdjęcia zostają na zawsze ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szumiranda polska
Obsługując wesele nie można być niewidoczny, ale na pewno da się nakręcić fajny repostaż z wesela dyskretnie, to już zależy od zastosowanego sprzętu i sposobu filmowania, choć oczywiście czasem trzeba podejść bliżej, nie da się tego uniknąć. Można zrobić np. ładne zbliżenie z daleka, a można wisieć z kamerą 5 minut przy twarzy, to pierwsze będzie miało klimat, na drugim będzie widać tylko napięcie na twarzy, czasem zdenerwowanie. Ale do tego trzeba mieć odpowiedni sprzęt i umiejętności, a to wyklucza film za 900zł. Niestety, nie znam cudów w tej branży ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i ja się wypowiem!!!
My mieliśmy na swoim weselu kamerzystę, mimo że niektórzy w mojej rodzinie uważają to za "obciach" bo teraz to tylko zdjęcia się robi. I powiem tak co do zdjęć to mieliśmy cały reportaż ze ślubu + sesję plenerową i powiem tek wg mnie zdjęcia nigdy nie oddadzą emocji jak obraz+dźwięk. Ja wielokrotnie oglądałam film z własnego wesela, chyba nawet częściej niż zdjęcia! Niestety ale na zdjęciach nie uchwyci się słów wypowiadanej przysięgi czy też wzruszenia rodziców podczas błogosławieństwa! Poza tym chciałabym aby kiedyś moje dzieci zobaczyły film z wesela...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorociczka
ja rozmawiałam z kamerzystą i przed skonczeniem fimu da mi do obejrzenia to co ma być zarejestrowane jego zdaniem na ,jak będę chciała mieć ujęcia przy kotlecie to będą a jak nie to nie będą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żę tak powiem
Ja tam nie mam żadnych ujęć typu "jedzenie kotleta", zresztą teraz już coraz rzadziej obserwuje się tego typu ujęcia na filmach weselnych, a co do zarzutu że goście czują się skrępowani to też ni do końca się z tym zgodzę... Tym bardziej jak goście już troszkę wypiją, poza tym dobry kamerzysta moim zdaniem powinien tak filmować żeby praktycznie nie dało się odczuć jego obecności. Mnie o wiele bardziej denerwował fotograf na weselu na którym niedawno byłam ( nie moje własne) który tak celował obiektywem w gości że czułam się naprawdę jak "łowna zwierzyna"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gajowy
widac niezla z ciebie łania ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VideoPseudoMechanik
Ja rozumiem jakies tam zatwierdzanie ale nie wyobrazam sobie montazu z parą młoda za plecami, makabra jakas, pamietajcie też że my nie wiemy ktorej kuzynki nie lubicie i nie wolno jej dawac do filmu jak sie kogos nie lubi to sie go nie zaprasza na wesele, my mamy zarejestrowac reportazowa pamiątkę z tego dnia, a nie dawac to co para młoda chce (tego wujka tą ciotkę) bo w ten sposob moze wyjsc z tego video-potworek, ktorego sie faktycznie nie da ogladac, decydujac się na kamerę akceptujecie wizje kamerzysty tak to widze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorociczka
z wizją kamerzysty to jest tak ,że początkujący kamerzysta uważa że wie jak powinien taki film wyglądać i za swój film weźmie ok 1200zł,kamerzysta z praktyką weźmie za film minimum 2500zł i wysłucha tego co chce mieć na filmie młoda para.Rozmawiałam z kilkoma kamerzystami i w końcu znalazłam takiego który zrobi taki film jaki ja chcę,nie będziemy nagrywać błogosławieństwa ani przygotowań,tylko zaczniemy wejściem do kościoła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorociczka
z wizją kamerzysty to jest tak ,że początkujący kamerzysta uważa że wie jak powinien taki film wyglądać i za swój film weźmie ok 1200zł,kamerzysta z praktyką weźmie za film minimum 2500zł i wysłucha tego co chce mieć na filmie młoda para.Rozmawiałam z kilkoma kamerzystami i w końcu znalazłam takiego który zrobi taki film jaki ja chcę,nie będziemy nagrywać błogosławieństwa ani przygotowań,tylko zaczniemy wejściem do kościoła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorociczka
z wizją kamerzysty to jest tak ,że początkujący kamerzysta uważa że wie jak powinien taki film wyglądać i za swój film weźmie ok 1200zł,kamerzysta z praktyką weźmie za film minimum 2500zł i wysłucha tego co chce mieć na filmie młoda para.Rozmawiałam z kilkoma kamerzystami i w końcu znalazłam takiego który zrobi taki film jaki ja chcę,nie będziemy nagrywać błogosławieństwa ani przygotowań,tylko zaczniemy wejściem do kościoła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×