Nie odzywa sie 2 dni, ja wariuje..

Czy jesli facet, ktory mowil ze zalezy i jestem dla niego wazna nie odzywa sie drugi dzien (ja nie maltretuje go smsami) daje mi do zrozumienia, ze ma mnie w D? on teraz bawi sie w zakopanem ze znajomymi.. nie jestesmy razem.. odchodzę od zmysłów, ale nie napisze bo nie chce wyjsc na taka ktora sie narzuca. chce by inicjatywa wyszła z jego strony.. zawsze to ja odpisywalam szybko. teraz nie odzywam sie, bo chce go sprawdzić.

z jednej strony nie lubię grać i jak chcę pisać smsa to pisze . ale jeżeli zawsze to Ty pierwsza musisz napisać/się odezwać to coś jest nie halo i wtedy bym czekała aż on pierwszy napisze. ale "zawsze to ja odpisywalam szybko. " oznacza ,że mu od razu odpisywałas na smsa ale nie pisałas pierwsza czy jak?

tu bylo różnie. mozna powiedziec, ze po równo. ale zrobił mi nadzieje a pozniej zaczal gadac jakies bzdury. dlatego nie wiedząc na czym stoje przestalam dawac znaki życia. i teraz nie wiem czy naprawde ma mnie w dupie, czy jak..

skoro mowil ze jestes dla niego wazna to dlaczego nie zabral Cie na ten wyjazd ze soba? Na Twoim miejscu nie pisalabym teraz, w ogole trzymala bym go na dystans, raczej facet ktoremu zalezy chcial by spedzic czas z osoba ta na ktorej mu zalezy i majac wyjechac zabralby ja

popieram Papilotkę. Nie zależy mu na Tobie. Jak facet jest zainteresowany dziewczyną to szuka z nią kontaktu i chciałby mieć Ciebie ze sobą na tym wyjeździe.

moze I Papilotko masz racje.. Nie jestesmy razem a w ten weekend przyjechal do mnie (mieszkamy daleko od siebie)

No coz. To musisz czekac na reakcje jego. ja bym sie natomiast nie odzywala teraz pierwsza tylko bym poczekala na jego ruch. jezeli mu zalezy bedzie wiedzial jak sie zachowac a jezeli nie to Ty bedziesz wiedziala na czym stoisz. Jednak dalej sadze ze facet ktoremu zalezy zabralnby Cie na wyjazd ze znajomymi. W kazdym razie powodzenia Ci zycze:)

ehhh..skad ja to wszystko znam...

dziekuje Papilotko za szczera opinie :) rowniez zycze powodzonka

i jeszcze jedno... Wiesz czemu sie nie odzywa? Moze zapomnial telefonu, mowisz ze nie jestescie razem wiec pewnie Twojego nr na pamiec nie zna choc to glupi powod i malo realny wiem ;) Powiem Ci tak, niektorzy faceci tak na poczatku robia. Chca sprawdzic dziewczyne czy jak beda ją trzymac na dystans czy ona sie sama odezwie. Chca wiedziec czy maja ją juz w garsci czy jeszcze nie. Wiec tym bardziej nie odzywala bym sie pierwsza bo wiesz jak to jest... oni lubia zdobywac a nie wiedziec ze cos juz jest ich ;) Polecam Ci ksiazke "dlaczego mezczyzni kochaja zolzy"

slyszałam o tej książce :) to, że zapomniał telefonu jest niemożliwe :p może jest tak jak mówisz... on w sumie juz mnie ma... wie, że mi zależy i że jakoś się zaangazowałam. nie dam mu tej satysfakcji. niech mysli, ze cos się zmieniło.

up? :(

Jesli mu zalezy choc troche to napewno sie odezwie :))

No i bardzo dobrze, że nie chcesz dawać mu tej satysfakcji. On może sobie tak myślał, że wyjedzie ze znajomymi a Ty będziesz pisać dzwonić bo Ci zależy a Ty się nie odzywasz i on może jest zbity z tropu i dlatego sam się nie odzywa bo nie wie co jest grane. Zobaczysz co będzie jak wróci. Czy sie odezwie do Ciebie, czy przyjedzie, czy będzie rozmawiał pytał dlaczego się nie odzywałaś. W tym momencie jeszcze bym Ci radziła absolutnie nie mówić mu że było Ci przykro że się nie odzywał. ja bym powiedziała, ze byłam zajęta, spotykałam się z koleżankami czy coś tam innego. Zrobisz oczywiście jak uważasz, ale teraz właśnie tak jest - laski przejęły inicjatywe, zdobywają facetów, faceci nie muszą nic a nic się trudzić a potem jest płacz że facet sie nie stara, że nic nie robi, że nie mówi komplementow. Tylko to wychodzi dopiero po czasie kiedy zaczyna brakowac tej czulosci w związku ale już wtedy się faceta nie nauczy tego skoro na początku to nie było wymagane. Pozdrawiam

Z tego, co piszesz wynika, że jego stosunek do Ciebie jest ambiwalentny. Najpierw mówił, że mu zależy, jak napisałaś, a potem, że nagadał Ci jakichś bzdur (jakich?) i odtąd coś się zmieniło. Nie odzywa się teraz.

Jesteście razem?