Czy to jest skąpstwo?

pomysł z gokartami genialny :D a ja w sumie nigdy nie obchodziłam "dnia chłopaka"-kiedy coś takiego w ogóle powstało?

pomysł z gokartami genialny " Też tak sądzę :)

my na ostatnie walentynki poszliśmy na lodowisko (zamknięte). Polecam, zimą nie widać siniaków na nogach :D

w tym roku postanowiłem nauczyć sie jazdy na łyzwach ;)

Nie bylo mnie pol dnia a widze ze moj topic sie pieknie rozwinal :) zyczyłabym sobie jednak nie obrazania w nim nikogo tylko normalnych porad o zwiazkach w ktorych jedno z partnerow jest skąpe

No i rozmawialam z nim, poklocilismy sie, poszedl sobie:(

pasozyta w domu, dziekuje wiecej nie skorzystam.. twoj gosc jest nastawiony tylko na branie, nie masz co lICzyc, ze sam od siebie ci cokolwiek da czy pomoze w ciezkiej sytuacji... lepiej dla ciebie, zeby to sie jak najszybciej zakonczylo, taki facet to teraz porazka, a w perspektywie rodziny czy dzieci PELNA KATASTROFA

Przykro mi jest bo ja zawsze dla niego wszystko. Na poczatku jak zaczelismy sie spotykac ja pracowalam a on nie, szczerze to zal mi go bylo bo niby szuukal a nic nie mial i tak go wlasnie nauczyl;am ze zaczelam zapraszac to do domu na kolacje to do lokalu bo on "bidny" nie mial kasy a teraz ma i co z tego.

nie daj sobą pomiatać dziewczyno, nigdy więcej za niego nie płać, ja nawet teraz bym się na niego wypieła, na dzień chłopaka nie musisz kupować prezentu, a co to za wielkie święto, zaproś go na tą kolację i koniec, ja jeszcze bym poprosiła o zwrot mojej kasy

zaprosiłam go jutro do restauracji, potem zobacze czy on mnie gdzieś zaprosi

ostatnia wypowiedz to podszyw!!!!

poszłam go przeprosić ze tak na niego naskoczyłam a on powiedział że mam mu kupić piwo i będziemy kwita, to na razie lece do sklepu

20:13 to poszyw !!!

Ja mam jeszcze lepiej,bo na początku mój facet mi kupował np róże, dostałam tez serce poduszkę, maskotkę, żabę mówiąca kocham cie kocham cie cmok, cukierki, bluzę oraz spodnie z sieciowki. Ale podejrzewam, że on to robił z litości, bo nie mogłam znaleźć pracy, wiec mi kupował. Ostatnio byłam chora musiałam kupić leki, myślałam że mi da,ale nie domyślił się żeby.mi dac dobrze ze miałam jakiś grosz kupiłam sobie sama, a na niego się obrazilam i strzeliłem foch, to potem dal mi 300 zl,ale chyba z wielką łaska. Teraz zepsuł mi się laptop sam wziął go do znajomego żeby mi naprawił. A potem szukał w necie takiego laptopa używanego do 500 zł,żeby do internetu byl. Dziś wyjeżdża z tekstem -Ja ci kupię, a ty jak będziesz miała pieniądze to mi oddasz!. Teraz wiem ze to litość. Nie raz mówiłam, że nie chcę nic od niego to mi powiedział nie wiesz co mówisz .Nie tylko jest skąpy, ale też egoista, bo mówi tylko w jednej osobie czyli jadę gdzieś z nim to mówi ja pojadę, a nie my pojedziemy :/.Podejrzewam, że matka też może go buntować. W aucie ma czysto, ale wczoraj to otarlam buta o karoserię,to powiedział uważaj na blachę, bo porysujesz. Ja mam 27 lat on 30.On ze wsi,ja z miasta jestem. Co weekend jestem u niego w domu. On to odkłada sobie kasę. A teraz opony chcę kupić. Rozumie, że on dba bardziej o auto niż o mnie .Niech tylko mojego lapka naprawi, i niechce juz nic.!.Teraz w tych czasach to każdy na siebie zarabia, i nie nie chce być niezależny od drugiego człowieka.