Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lukresja12345

Byłam z zakłamańcem!

Polecane posty

wiesz, ja bardzo kocham swojego partnera - ale nigdy, przenigdy bym się tak nie poniżyła i nie walczyła gdyby mnie zdradził. Po co? Żeby potem się zastanawiać czy znowu tego nie robi? Poza tym jak szanować kogoś takiego? Nie ma sensu walczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale pewnie masz rację, miała już go w dupie :) I pewnie się ucieszyła, że znalazła się chętna na zbędny balast. Tak samo jak ja się ucieszyłam jak mój eks w końcu znalazl chętną i dał mi spokój ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli po co miał w tym tkwić skoro miała go w dupie,to ona mogła z nim skończyć,a nie czekać aż on kogoś znajdzie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zranionaaa24
zapytam was , czy jesli kocha sie kogos prawdziwie powinno sie walczyc o tą osobe mimo wszystko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zraniona - nie, bo ktoś kto zdradza nie odwzajemnia uczuć. Proste. Jakby mnie facet chciał zostawić pewnie wyłabym miesiącami, ale nie walczyłabym. Taki związek potem i tak nie trzymałby się kupy, nie po zdradzie. sennikowa - mógł odejść wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moorland jest normalna
Mnie facet zostawil z dzieckiem dla innej nigdy w zyciu o niej nic zlego nie powiedzialam, to on jest jaki jest w kazdym razie ja jestem szczesliwa i to dlaetgo nie wyzywac tamtej Pani tak moglo byc w przypadku zony kochanka autorki- ona po prostu ma Was gdzies, po co ma sie znizac do Waszego poziomu i co wlosy wyrywac????? niektorzy maja klase Pani Roxy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zranionaa
Jeśli facet ucieka do innej to walczyć o niego?To poniżające.Niby jak?Kudły tej drugiej wyrywać?Czy błagać go na kolanach żeby wrócił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zranionaaa24
Moorland ja miałam na myśli to, gdy ktoś Cie zostawia twierdząc ze wciąż kocha i bedzie kochał.Wiem ze to dziwne ale jednak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zranionaaa24
prosze o jakies rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zranionaaa24
Czy ja powinnam walczyc po takich słowach? przypominac ze jestem ze czekam? nie wiem co jest własciwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zraniona - nie uwierzyłabym. Właśnie dlatego, że ludzie często zostają razem nie z miłości, a ze strachu. Nie umiałabym już zaufać, a to strasznie nadwyręża związek - po jakimś czasie i tak by się rozpadło, a nazbierałoby się tylko więcej jadu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do naiwnych /
Jak zdradza i odchodzi mówiąc że kocha i będzie kochać to kłamał nie ma co się łudzić oni kłamią po to żeby kobieta miała nadzieje i w razie czego czekała jak mu nie wyjdzie:-)przecież to jasne następna naiwna widzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli powód rozstania jest taki, ze można z nim walczyć to czemu nie? Ja też wróciłam kiedyś do bylego, ale powód dla którego nie byliśmy razem się zdezaktualizował. Nie była to inna kobieta/mężczyzna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zranionaaa24
Więc dlaczego padły słowa :zawsze bede Cie kochac , zawsze bedziesz w moim sercu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do naiwnych /
Dużo palantów tak mówi kocham zawsze bedę cię kochać to ten sam tekst co 'żona mnie nie rozumie'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zranionaaa24
Nie chodzi w moim przypadku o zdrade .Trudny związek na odległość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zranionaaa24
Czasem to ja chciałam odejsc bo ta odległość i w ogóle , zawsze mnie zatrzymywał i mowił ze razem łatwiej ze sie kochamy i rozumiemy jak nikt .Puste słowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do naiwnych /
lub 'zostańmy przyjaciółmi' to tego pokroju teksty a naprawdę zawija się po mału i gówno będzie o tobie pamiętać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem, ja stawiałabym na to, że to tylko desperacka próba powrotu bo z tamtą nie wyszło, bo się jednak rozmyślił. Mówię tylko ze swojego punktu widzenia - ja bym nie odpuściła, nie przebaczyła. Sama mam sztywne zasady i takich samych oczekuje, jeżeli partner by mnie tak bardzo zawiódł nie potrafiłabym wrócić, "pracować nad związkiem". Już nigdy nie widziałabym jako tego faceta w którym się zakochałam. Nie byłoby sensu. Poza tym jak można spać spokojnie wiedząc, że jak znowu coś mu nie będzie pasować to odejdzie do innej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do naiwnych /
zranionaaa-niestety puste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zranionaaa24
ostatnio wyjechał do Anglii, mowił ze musi to wszystko przemyslec.Nie chciał sie nawet pożegnać, ja dzwoniłam ,pisałam i zero odezwu.Dopiero jak upłynęła doba, znow napisałam ze tak sie nie robi, ze zostawił mnie bez słów. Odpisał ze mnie wciąż kocha ale musi sobie poukładac wszystko i podjąc decyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zranionaaa24
Ja sie nie umiem pozbierac , wciąż o nim myśle i kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zranionaaa24
Czy powinnam dać mu czas zeby odetchnął? żeby przemyślał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, może pisząc to faktycznie "myślał", że Cię kocha. Tylko sama musisz przyznać, że jest dość niestabilny emocjonalnie i dzisiaj może Cię kochać, jutro się rozmyślić. Taki hazard, chce Ci się w to bawić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zranionaaa24
Moorland nie chce.Ale nie umiem go rozgryzc , wczesniej mowił ze musi przemyslec ze mnie zranic nie chce.Co ja mam myslec o tym wszystkim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieiwiedzacanicmoze
Wiecie co dziewczyny, tak czytam ten wątek i zastanawiam się nad sobą i swoim związkiem. Ja miałam szczęście, bo mój narzeczony to prawdziwy Skarb, ale czuje gdzieś w podświadomości, że gdyby zostawił jakąś kobietę dla mnie, zone, dzieci, gdyby prowadził kiedykolwiek podwójne życie to nie umiałabym go kochać i być z nim. Wg mnie chodzi o zasady! Jeżeli potrafił zostawić inną, nie być jej wierny to dlaczego to samo nie miałoby spotkać nas??? trzymam kciuki za Was wszytskie, które miały z takimi doświadczeniami styczność jak autorka, obyście spotykały innych facetów, szczerych, uczciwych. Moim zdaniem jeśli ktoś ma zasady to nie złamie ich dlatego, że jakaś baba poświeci cycem czy tyłkiem. pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zranionaaa24
Powiedzcie mi, czy ja mam dac mu czas i nie odzywac sie przez ten czas az wróci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×