Do Mam "nowych" tegorocznych przedszkolaków

dziewczyny, powiedzcie jak Wasze dzieci reagują na przedszkole, szczegolnie te, które do tej pory nie chodziły do żłobka, tylko były w domku..dajcie znać proszę, moje idzie dopiero za rok, jest w domu ze mną i już widzę to wszystko w ciemnych barwach...ech, gdzie mój optymizm..:P

Dlaczego w ciemnych barwach po co martwic się na zapas a może przejdzie gładko i bezproblemowo?

moze byc ciezko na poczatku

wlasnie nie wiem, ale bardzoczesto o tym mysle..

Najgorzej jest przez pierwszy tydzień, płacz, krzyk, szloch. Ale trzeba być twardym, chociaż większość rodziców sama to nakręca i chisteruzuje

Moja córka pierwszy tydzień - pięknie :) Drugi tydzień - po obserwacjach innych dzieci - płacz, zmutne oczka i mina ale koniec końców, jak wychodziłam to juz była spokojna. Potem juz było coraz lepiej. Wchodzimy, zakładamy razem kapcie, buziak i..... leci na sale nie ogladając sie za siebie :) ewentualnie wchodzi na taki niksi stolik zeby mi pokiwać przez okno :) Córka ma 2 latka i 4 miesiace i chodzi do przedszkola od sierpnia do grupy 2-3 latka :) Ogólnie wczoraj ja troche obserwowałam - zanim mnie zauważyła i widziałam, ze wsród dzieci czuje sie jak ryba w wodzie :)

to córeczka poszła wcześnie dość do przedszkola, moje dziecie też nie będzie miało jeszcze 3 lat, niewiele ponad 2.5 Trochę mi dodałaś odwagi :-)))

moja mnie zaskoczyła- pędzi do dzieci jak na skrzydłach :) Na początku chciałam ją odbierać przez leżakowaniem- tak myslałam, ze będzie tęskniła, a ona nie chciała :) Teraz chodzi na pełny etat i jeden dzień miała mały kryzysik. Ja polecam przedszkole, sama byłam przeciwnikiem kiedyś- bałam sie- ale jest naprawdę oki :)

mireczkowata dzięki, ja ogólnie jestem przeciwnikiem żłobków, tzn. jeśli nie ma potrzeby to myślę że lepiej darować żłobek, ale za przedszkolem absolutnie zawsze byłam, żeby takie 2.5 - 3 letnie dziecko już zaczęło widzieć świat poza mamą tatą babcią itd. :-)