Siadanie na sedesie w PUBLICZNEJ TOALECIE

ja na narciarza nie umiem bo no własnie nie wiem jak inne kobiety mogą sikac na malysza. Jak jest bardzo mocny strumien to ok, ale pod koniec cisnienie spada i cieknie mi po nogach. Tak jak przy myciu naczyn czasem woda pocieknie po rece do lokcia. Bo to tzreba dupe bardziej do tylu wypiac tego sracza , a rekami podeprzec sie o sciane to nie ebdzie lecialo po nogach.

http://www.estien.pl/shewee-komfortowy-lejek-dla-kobiet-p-123.html Hahahahahahahahaha

tez mnie to obrzydza... najlepiej na narciarza serio :) albo chociaz wylozyc deske papierem . nie chce myslec ile tam jest bakterii flory kałowej ile razy ktos nasikał na deske

Przez takie idiotki zawsze kible sa obskane i sie w ogole nie chce tam wchodzic.

juz nie mowiac o chorobach ktore moga byc grozne...

No , skaczą na facetów że obsikują deski a jak sama leje na małysza i robi prysznic w koło to OK :D:D:D:D

tfuuuuuu wokle w krzakach nasikac, niz isc do tych kibli!! zasrane kobity, szcza wszedzie i brod jest! przy tym nawet faceci wypadaja lepiej

wole to jak siadanie na brudna deske obsikana przez 10 innych :P

kazdemu sie moze zdarzyc obsikac deske ale chyba sie po sobie sprzata, nie? a kto nie ten cham i bydlak

zreszta podejrzewam ,ze sporo wiecej niż 10 :p a panie tylko potem przetrze byle jak deske po iluś tam ludziach i bakterie zostaja...

zreszta nasikał to jeszcze pol biedy.. nasrał napewno też nie jeden na nia...

ja gdzie nie wejde to obszczana deska jak lejecie na narciarza to chociaz wytrzyjcie zanim wyloze deske papierem to pol rolki zuzyje na usuniecie szczochow

jak ja mam sikać na narciarza, jak nawet na kucaka gdzieś w lesie nie umiem :D

Papier nie zabezpiecza przed drobnoustrojami! Ani przed cudzymi siuskami. Też nigdy nie siadam w miejscach publicznych - to ochydne!

Publiczne kible są obleśne, zawsze noszę przy sobie nakładki na deskę, żeby nie dotykać tego syfu;/

nigdy nie siadam , nawet na kibelku u znajomych w pracy tez nie

hahahaha siedze długo przy kompie i zamiast SIADANIE przeczytałam SNIADANIE :D:D:D

hehe :D

przecież puszczacie się z puszczalskimi facetami, więc juz macie w sobie wszystkie weneryczne ohydne bakterie, na desce są takie same bakterie, więc co za różnica że macie kontakt z takimi deskami? na dodatek każdy puszczalski facet bierze w łapę swojego zarażonego siusiaka i wszystko czego dotyka jest zarażone, a choćby klamki czy cokolwiek. HE, He...wystarczy jak ty masz do czynienia z kimś kto miał do czynienia z bakteriami (wiele partnerek lub nawet jedna ale puszczalska).i już masz pełne spektrum bakterii..przy tym deska z publicznej toalety to szczyt czystości

siadam bo nie umiem zrobić drugiego dania na stojaco , ale wpierw okładam cała deskę papierem

nie siadaja pewnie ci sami co wycieraja sztucce w chusteczke w restauracjach ;)

up