Wstydzę się przyznać chłopakowi że jestem dziewicą ;(

22:42 - podszyw! jak możesz się podszywać w takiej chwili :(

motionela o nie wszystko skończone wszedł do pokoju jak nie słyszałam i spojrzał mi przez ramię. kazał mi wypie**alać kazał mi wypier*alać ale przez okno ;/ co ja teraz zrobię ;O skakać czy nie ?! NIE PODSZYWAJ SIĘ DOBRA :/

"Ja nie krępuje się rozmawiać z Nim o seksie ;/ chodzi mi o sam fakt tego, że jestem niedoświadczona (bo jak miałam niby to doświadczenie nabyć ?!)" ­ tiaaaa, właśnie widać, jak się nie krępujesz. rozmowa o byciu dziewicą to też rozmowa o seksie. ­ nie masz do niego za grosz zaufania, a chcesz iść z nim do łóżka. :o

Ja obawiam się tego, że mogę być dla Niego niewystarczająco dobra.. On ze względu na to, że ma już jakieś tam doświadczenie ma też pewne wymagania. Podświadome porównywanie do poprzednich partnerek :/ a ja mała gąska w świecie który jest dla mnie nowością...

masz mózg wyprany przez cosmopolitan i inne gówna. nie ma czegoś takiego jak porównywanie w seksie, o ile ludzie się kochają. ­ poza tym masz jakieś wielkie kompleksy, nie wiadomo po co.

Taaa przecież to oczywiste, że partner Ci tego wprost nie powie "bzykałaś się fajnie, ale Jola była lepsza" :/ nawet jeśli kocha potrafi to ocenić.. Po prostu boję się, że zanim ja wejdę w ten świat minie dużo czasu, a on będzie oczekiwał dużo więcej z mojej strony. Nawet jeśli będziemy to mieć już za sobą (mój pierwszy raz)

jak masz z tego robić problem, to idź się bzyknij z kilkoma kolesiami i dopiero potem wróć do swojego faceta. ­ przerób koniecznie oral, anal i bsdm. na pewno się ucieszy, że jesteś taka doświadczona :O

Pewnie :) zgłoszę się do pornola.. i będę mieć wprawę a potem pokażę mojemu facetowi czego się nauczyłam. Dobra dzięki :)

czemu odpisujecie na to prowo XDXD

jesli go kochasz i wiesz ze on Ciebie to nie boj sie tego powiedziec

poza tym co powiedzilibyscie o takiej sytuacji... spotykam sie z chlopakiem ktory wczesniej byl w zwiazku 3 lata ale byla go zostawila, spotykamy sie od od jakis 3 miesiecy przed wakacjami bylo super czulam ze zalezy mu na mnie i w ogole czulam wtedy ze zyje ze sie zakochalam, jednak potme wyjechal do pracy na dwa miesiace daleko utrzymywalismy kontakt wtedy i wrocil teraz spotykamy sie nadal w sumie to juz nawet jestesmy ze soba tyle ze ja juz nei czuje ze jemu zalezy nie ma tego czego co bylo wczesniej, nie czuje tego, jednak on daje mi do zrozumienia ze czeka na seks ze mna i wkreca mi bajeczki ze nie trzeba kochac od razu wszystko po tym sie rozwija..jak mysliscie jest ze mna tylko dlatego zeby miec seks??

Ja sama ekspertem nie jestem, ale wydaje mi się że tak... A stawia Ci jakieś ultimatum w stylu "jak Ci zależy na mnie to powinnaś to zrobić" ??