Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość regionalna

Czy psychiatra może zakochać się w schizofreniczce?

Polecane posty

Gość regionalna

Pytam czysto teoretycznie. Może znacie takie przypadki z prawdziwgo życia? albo filmy? Ciekawią mnie ostatnio takie klimaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aswertyu
a dlaczego by nie, co druga to schizaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 235235
Tak, znam taki film: Niebezpieczna metoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość regionalna
Niebezpieczną metodę już patrzyłam. Za bardzo nie ma z czego wybierać jeśli chodzi o takie filmy lub nawet wątki przejewiające się w filmach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość regionalna
Dobra przyznam się. Chodzę do psychiatry. Nie mam schizofrenii natomast leczę się na depresję jeśli to istotne. No i tak jakoś przyszło mi do głowy czy osoba( no nie oszukujmy się) z poważnymi zaburzeniami może takiego człowieka jak psychiatra pociągać. Żeby nie było. Nie podkochuje się we własnym psychiatrze. Chodzę tam tylko po recepty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość regionalna
nikt się jeszcze nie wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1/ każdy może się zakochać w każdym 2/ psychiatra jest raczej chyba trochę bliski pacjentce i jej wnętrznościom (:-P) więc czemu by nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuniarr
z filmu to znam przypadek Sabiny jakiejs tam ktora byla pacjentka Junga. Jung zdradzal z nia swoja zone. Koniec koncow panna oczywiscie zostala na lodzie i musiala leczyc zlamane serce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuniarr
wiec najpierw dowiedz sie czy ma zone ; ) poza tym wydaje mi sie ze depresja to jednak znacznie lzejsza kategoria niz psychoza... wiec sa szanse, ale na Twoim miejscu bym jednak nie miala zbyt wiele nadziei. Lepiej idz na terapie - jak tam sie zaczniesz podkochiwac to bedzie to mialo nazwe przeniesienia i bedziesz mogla sobie o tym szczerze z terapeuta porozmawiac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość regionalna
Nie podkochuję się w moim lekarzu:) Pytanie jak już pisałam jest czysto teoretyczne. Zastanawia mnie czy taka historia mogłaby wydarzyć się w realnym świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×