Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

copo_de_nieve

od 01.10 zaczynamy - 5kg w dol - Montignac

Polecane posty

Hej, jutro poniedzialek i pierwszy dzien pazdziernika. Idealnie, zeby wreszcie zadbac nieco o siebie :) Ja w ciagu ostatnich 4 lat niepostrzezenie, gram po gramie, przytylam 7 kg. Niby wage wedlug roznych magicznych tabelek mam w miare w normie, ale przy mojej budowie te dodatkowe kilogramy rozlozyly sie tak, ze zle wygladam. Biodra szczuple, tylek szczuply, wszystko poszlo mi w gorna czesc ud i brzuch i zle sie z tym czuje... Mam juz dosyc opony na brzuchu, od jutra chce wcielic w zycie zasady diety Montignac + wiecej sportu. Nie chce sie glodzic, chce zejsc tak z 5 kilo z glowa, odzywiajac sie lepiej i bedac aktywniejsza fizycznie. Kto sie przylacza :)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mniej wtajemniczonych, zasady diety (choc wlasciwsze slowo to sposob odzywiania) Montignaca w skrocie: - zero ryzu, ziemniakow, maki, cukru, chleba, makaronu (z wyjatkiem spaghetti) i generalnie produktow mocno przetworzonych - jedzenie co najmniej 3 posilkow dziennie o regularnych porach (z tym mialam do tej pory duzy problem :S), z co najmniej 3h odstepem miedzy nimi - wybieranie produktow o niskim/srednim indeksie glikemicznym, zeby nam poziom insuliny w krwi nie skakal, bo to sprzyja odkladaniu sie na cialku tluszczy z posilkow - w posilkach laczymy albo bialka z tluszczami, albo bialka z cukrami, NIGDY tluszcze z cukrami - duzo warzyw do kazdego posilku - unikanie kofeiny i mocnej herbaty - nie liczymy kalorii, jemy ilosciowo z glowa i jakosciowo wedlug powyzszych zasad - wazne jest nie robienie odstepstw, przynajmniej w fazie I, bo inaczej wszystko moze wziac w leb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ksiazke mam, w wersji po hiszpansku. Tytul w tlumaczeniu mniej wiecej - Jesc, schudnac i juz nigdy nie przytyc. Generalnie w tym wszystkim chodzi o ustawienie metabolizmu i jedzenie produktow, ktore nie powoduja skokow poziomu insuliny we krwi, bo to sprzyja magazynowaniu tluszczy przez organizm. A na dietach niskokalorycznych organizm po jakims czasie sie do nizszych dawek kalorii przyzwyczaja i nie chce chudnac. Dlatego mysle, ze te zasady Montignaca sa lepsze. Jesc jakosciowo lepiej i nie liczyc nerwowo kazdej kalorii. Ja w kazdym razie do liczenia kalorii sie nie nadaje. A, i jeszcze jedna zasada mi sie przypomniala - zawsze nalezy przewidywac glod, nie doprowadzac do sytuacji, ze w porze posilku nie mamy nic dozwolonegopod reka i rzucamy sie na co popadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Menu na jutro: 9:00 - sniadanie - kiwi, musli z jogurtem 14:00 - obiad - smazona piers indyka z warzywami 17:00 - podwieczorek - jablko 20:00 - kolacja - salatka z pomidorow, ogorkow i sardynek w oliwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzmi ciekawie:) Rano to ja zjem chyba jakiś owoc np jabłko,albo grejpfrut też z jogurtem. A masło 82% można?tzn aby usmażyć jajecznicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do owocow to sa zalecane na czczo, na jakies pol godz przed sniadaniem lub ok 3h po ostatnio spozytym posilku - podobno tak sie lepiej trawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to wchodzę:) Tylko,że nie mogę ćwiczyć (na razie), bo nie mam kiedy.Dopiero wieczorem tak jak wczoraj mam czas usiąść i odpocząć,bo mam chwilowe małe problemy z córką i jej zębami, a przede wszystkim z zasypianiem,marudzeniem,noszeniem i nie wiem co jeszcze.Laptop cały czas włączony więc ogólnie będę pisać i się pytać. Czy oliwa z oliwek może być? Teraz piję kawę-od 7.00:)Zabieram się za porządki-a to też będzie dużo ruchu:) A no i czy mleko?Bo do kawy muszę i od czasu do czasu choć raz w tygodniu 1 szklankę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i zmieniłam stopkę.Myślałam,że mi się z 5 kg przytyło. a tak poza tym to moja figura jest odwrotnością Twojej:)więc Tobie będzie łatwiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjd
Dieta south beach jest pidovna a latwejsza w uzyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, kochanienka, a ile ty masz wzrostu,ze przy 53 kg chcesz z wagi schodzic? ja dzis sniadanko zgodnie z planem (ale podwoilam ilosc kiwi),obiadek tez (piersi indyka tez dwie zjadlam),podwieczorek troche mi sie przesunal,wiec kolacje tez chyba zjem nieco pozniej. A za chwile ide na joge :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -----Mi
copo - Wybacz, ale nie masz pojecia o diecie MM. Piszesz: - zero ryzu, ziemniakow, maki, cukru, chleba, makaronu (z wyjatkiem spaghetti) Mozna ryz, ale brazowy i nie z tluszczami. Mozna make,ale razowa - czyli i chleb i makaron mozna. Chleb najlepiej razowy, makaron albo razowy (swietnie smakuje z grzybami), albo z maki Durum 100%\ Schudlam na Montim 15 kg w 3 miesiace, a stosowalam sie z grubsza, bez szalenstw. Ale gdybym korzystala z Twoich 'porad' to pewnie bym jeszcze przytyla, sorry. Wrzuccie w Google Montignac forum, sporo jest forow z przepisami i korzystajcie z jadlospisow i przepisow. I porzadnych porad. Montignac to bardzo zdrowa i pelnowartosciowa dieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
163. Jak można chleb to bym go zamieniła na żytni razowy.W indeksie się zmieszczę. A tak ogólnie to dieta mi też nie idzie bo jadłam chleb ze zwykłej mąki.Dziś idę na zakupy to coś kupię,a jak będę miała dłuższą chwilę to rozpiszę sobie jadłospis na cały tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorry, faktycznie wyrazilam sie niezbyt fortunnie :S chleb, makaron, ryz itp musza byc razowe, pelnoziarniste, ale takie naprawde razowe, o ktore obecnie nie jest tak latwo :( ja w kazdym razie poki co ni chleba ni ryzu jesc nie bede

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×