Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tolllak.KKK

NIe mam i nigdy nie mialam faceta, czuje sie beznadziejnie!!!!!!

Polecane posty

Gość Tolllak.KKK

hej, mam problem, bo nie mam i nigdy nie miałam chłopaka. Nie szukam - nie chcę się narzucać. jestem na czwartym roku medycyny, u mnie w grupie nie ma szans, bo sa sami kujoni i nie szukaja nawet dziewczyn. Czuje sie nieszcześliwa, nie mam motywacji do nauki. Dzis musialam zjechać na studia i jestem cały dzień dobita, co robić..? Rodzina tylko narzeka, nawet na siłe babcia usiłowana mnie zeswatac, ale sie wkurzylam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość House
Biedactwo ..ja jestem 38 singielo kawaler i zyje i nie mialem dziewczyny nie mister nie brzydal ...a co do tego owego takie me geny a bylem w night clubiku w 2000 r hehhe jaro z Katowic spirit74@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tolllak.KKK
:((((((((((((((((((((((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjkjojkok
jesteś dziewicą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tolllak.KKK
tak:(((((((((((a co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tolllak.KKK
ale po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość House
Tolka a ile masz lat :O) a skad klikasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tolllak.KKK
23 Wroclaw,a TY?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz zazdroszczę Ci
zawsze mówiłam że nie tęskni się za tym czego się nie zna... przez kilka miesięcy myślałam że Jemu na mnie zależy myliłam się i do dzisiejszego wieczora żyłam marzeniami nie chce mnie a Ty masz szansę spotkać kogoś miłego i wartościowego czego Ci życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tolllak.KKK
wiesz zazdroszczę Ci - Ty tez przecież masz taka szanse...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tolllak
też jestem z wrocławia, i jestem w twoim wieku, z tym że jestem kobietą :D Kurcze, chciałam iść kiedyś na medycynę :) Co do twojego problemu to jak dla mnie żaden problem. Niełatwo jest kogoś poznać, a Ty jesteś jeszcze młoda. Swoją drogą czy na medycynie da się 'nie być' kujonem? Takie studia chyba wymagają samych 5? Dlaczego skreślasz akurat tych facetów którzy chcą być kompetentnymi lekarzami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tolllak.KKK
Nie wiem, jakoś nie interesują się mna, a ja nie chcę sie narzucac i zabiegać o czyjeś względy, bo jestem w tej kwestii staroświecka. Jakoś nie mam szczęścia. Kiedyś zakochałam sie w 2 meżczyznach, jednak byli mną zainteresowani jedynie jako kolezanką i cierpiałam, miałam jedyniec milosc platoniczna, to bardzo przykre...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz zazdroszczę Ci
nie ja już zawsze będę sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tolllak
Niestety spotkać tą jedyną osobę to kwestia niezwykłego szczęścia. A na takich studiach jak Twoje to pewnie jeszcze trudniejsze bo są tam ludzie inteligentni i zdystansowani. Często skryci i właśnie zajęci nauką. Ale wierzę, że wszystko przed Tobą. Mogę zapytać o Twój styl? Może spróbuj jakoś zwrócić uwagę facetów, ubiorem i eleganckim makijażem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtu567
Autorko to tylko i wyłącznie Twoja wina.Zapewne jesteś taką domową kluchą która chodzi do kościoła, uczy się i uczy i marzy o księciu z bajki który nagle się zjawi i odwzajemni Twoje uczucia.To tak nie działa niestety, musisz wyjść z domu do ludzi, iść do jakiegoś klubu, gdziekolwiek gdzie są faceci.Gdyby Ci zależało to dawno byś miała faceta ale Tobie pewnie się nawet nie chce i marudzisz bo uważasz że to facet ma do Ciebie przyjść ale skoro Ty siedzisz w domu albo na uczelni to ten facet nie ma wielkiego pola do wyboru.Wyjdź do ludzi, przestań się nad sobą użalać i powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tolllak.KKK
Tak, skryci, specyficzni,skoncentrowani gł. na tym co dotyczy nauki. Czasem zauważam na sobie wzrok facetów, ale sie peszę i od razu odwracam głowę. Jestem nieśmiala w tej kwestii. Jeśli chodzi o wygląd - naturalna brunetką, lekki makijaż szczupła,ubrania klasyczne,kobiece. Staram się ubierac elegancko,a zarazem skromnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tolllak
No to mamy podobny styl ;) Ja też jestem staroświecka w sprawach facetów także wiem o czym mówisz. Poza tym również jestem nieśmiała więc tu znów wiem o czym mówisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tolllak.KKK
więc co radzisz..?Czy jak ktoś na Ciebie spoglada to też czujesz sie skrępowana..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tolllak
Powiem tak, obie jesteśmy nieśmiałe i czekamy na pierwszy ruch faceta. Więc może Ty go znajdziesz w taki sam sposób jak ja - przez internet. Mi się udało, może Tobie też się uda. Wejdź na jakieś fajne forum tematyczne, coś co jest zgodne z Twoimi zainteresowaniami i tam nawiązuj rozmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tolllak
tak czuję się skrępowana, szczególnie, że nie mam zbyt wielkiej wiary we własny wygląd :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tolllak.KKK
nie wiem czy internet to dobry pomysl. Chcialabym by po prostu gdzies na uczelni ktos do mnie zagadał, a Oni tylko jak juz, to tylko spogladaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tolllak
ja też nie szukałam w internecie, po prostu się trafiło, więc daję Ci nadzieję, że może się trafić :) Też zawsze chciałam żeby ktoś podszedł, ale tak wyszło że grałam w grę na kurnik.pl i zagadał chłopak. Od słowa do słowa... I tak bywa. W zasadzie nigdy nie przewidzimy kiedy i w jakich okolicznościach kogoś poznamy:) A powiedz, zdradzisz w jakiej dzielnicy mieszkasz?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tolllak.KKK
śródmieście,a Ty ? mialaś szczescie, ja zakochuje sie bardzo, bardzo rzadko, mase facetów nie jest w mym typie. Podobaja mi sie faceci inteligentni, mescy, a jednocześnie wrazliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tolllak
Mnie też się tacy podobają :) ja Fabryczna. Ja byłam zakochana pierwszy raz w podstawówce, przez całe jej 6 lat w jednym chłopaku :) No ale to taka szczenięca nieodwzajemniona miłość. Później zakochałam się właśnie w obecnym chłopaku, więc też chyba się często nie zakochuje. A jeszcze Ci powiem, że do eleganckich i inteligentnych kobiet faceci boją się podchodzić, więc możesz mieć z tym mały problem. Takie kobiety często odmawiają i mają pewne wymagania, a faceci to wiedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tolllak.KKK
Tak, widze jakiś ich dystans, no ale przeciez nie będe sie do nich wdzieczyc i usmiechac. Kobieta musi miec w sobie godnosc. Zauwazyłam, ze jacys normalni, przeciętni to sie w ogole na mnie nie patrzą tylko jakiś nie wiem jak to okreslic, w stylu eleganckim (garnitur,koszula) z tym, ze ja wtedy czuje się dziwnie i w zasadzie zastanawiam sie czemu sie tak patrzą, bo mam niską wartośc i mysle, ze moze tylko w jakis sposob ich ciekawie, i nie ma to zwiazku atrakcyjność fizyczna. zazwyczaj gapią sie faceci w garniturach, badż koszulach, a ja jestem czerwona i chcę jak najszybciej uciec wzrokiem, albo sobie mysle "oby Go jak najszybciej minąc"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tolllak
heheheh, mam też podobne odczucia, jak facet spogląda ja sie zastanawiam czy coś w moim wyglądzie go właśnie nie rozśmieszyło/zaciekawiło w negatywnym sensie. Poza tym wiem też, że faceci się patrzą na co drugą kobietę więc nie przywiązuje do tego żadnej wagi. Znowu nie powinnaś za bardzo uciekać spojrzeniem, jak facet Ci się podoba to może warto się uśmiechnąć? Nie mówię o szczerzeniu się, nic z tych rzeczy. Ale pomyśl. Spoglądasz na faceta który Ci się podoba, a kiedy on to zauważa, zamiast się uśmiechnąć odwraca wzrok z ponurą miną. Jaki jest to dla Ciebie komunikat? Wiem, że to nie łatwe i nie wiem czy bym sama potrafiła, ale może warto się trochę otworzyć? btw. ja nie lubię facetów w garniturkach :) choć wiem że czasem praca tego wymaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tolllak.KKK
Tak, wiem, nawet kiedys myslalam sobię "usmiechnę sie delikatnie,a co tam" ale gdy przychodzi "ta chwila'' panikuje.Ponadto jestem emocjonalna strasznie i wrazliwa. Boje sie głównie,ze jak to zrobie, to on tego nie odwzajemni, odwóci głowę i poczuję sie totalna idiotką. Często tez mam tak,że faceci, którzy mi sie nie podobaja właśnie nie zwracaja na mnie uwagi, a ci co akurat mi sie podobają spogladaja na mnie .Ehh moze dziala tu zasada "podobne przyciaga podobne". Mysle,ze czasem moje zachowanie - niepatrzenie sie, odwracanie głowy, może byc odbierane przez nich jako lekcewazące ich i moga sobie myślec, że jestem jakaś zarozumiała badź obojętna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tolllak
No kiedyś z kimś rozmawiałam i podobno faceci właśnie tak to odbierają. Poza tym ja doskonale wiem o czym mówisz, myślę że jesteśmy podobne w tej kwestii. Dlatego poradziłam Ci internet bo eliminuje te wszystkie uśmiechy, spojrzenia, niezręczność. Ja nie szukałam chłopaka, więc wywiązała się całkiem swobodna rozmowa, nagle okazało się, że właśnie trafiłam na kogoś bardzo wesołego, sympatycznego i wrażliwego i jakoś mnie to ujęło. Nie był super atrakcyjny, ale ja raczej nie patrze na wygląd u innych, więc mi to nie przeszkadzało. Ale powiem Ci że wygląda tak jakbyś była fajną dziewczyną, więc prędzej czy później trafisz na kogoś, obiecuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tolllak.KKK
Dziekuje za miłe słowa:). Mam nadzieję, ze tak będzie. Potrzeba miłości jest we mnie taka silna- pragne związku,ale jednocześnie nie chcę być z kimś kogo naprawdę nie pokocham, wiec nie szukam na siłe nie narzucam się. Czasem zdarza sie, ze widzę faceta, który ma dla mnie coś wyjatkowego, ale to naprawde nie czeste. Widze,ze jestssmy podobne;) mamy zupełnie identycznie w tej kwestii niskiej wartosci chyba. ..Niedawno pamietam taka sytuacje - patrzył sie na mnie facet tak długo i wnikliwie, że zastanawiałam sie co jest ze mną nie tak, chciałam nawet isc do lustra i sie przejrzeć, czy nie jestem jakaś brudna;D. Odwróciłam głowe. Zastanawiam sie co by było gdybym również sie na niego patrzyła i nie odwracala wzroku, czy moze on pierwszy spuscił by wzrok czy cos zagadał:P. Podobał mi sie, był dla mnie piekny, choć dla ogólu mógł taki nie być.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tolllak
Hmmm spróbuj sobie przyrzec przed sobą samą, że od dziś nie będziesz spuszczać wzroku. Może podziała. Musimy sobie uzmysłowić, że wizja ośmieszenia się nie jest taka tragiczna. Ja już powoli dochodzę do takich wniosków. Jak ktoś patrzy, to niech patrzy. Staram się nie być już taka przewrażliwiona na swoim punkcie. Może dlatego, że powoli przestaje mnie interesować co myślą inni o mnie. Czasem mam tak, że patrzy na mnie albo facet ale patrzą i kobiety, kiedyś udawałam, że nie widzę, dziś patrzę takim ludziom prosto w oczy, a przynajmniej staram się, i wiesz co? Wtedy to oni od razu spuszczają wzrok. Jak sobie tak pomyślę, to ja też często na kogoś patrze i nie zawsze dlatego, że mi się ktoś podoba, powodów bywa milion. Dlatego nie przywiązujmy wagi do ludzkich spojrzeń, nie odwracajmy się onieśmieleni. A nuż kiedyś nie odwrócisz wzroku i ośmielisz tym jakiegoś faceta? I faktycznie podejdzie i zagada :) heh, jedyni faceci którzy do mnie w życiu podeszli byli pijani, tak swoją drogą :D Dziś jest ciężko z tym pierwszym krokiem. Faceci zaczynają czekać aż to my zagadamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×