czy 5 latek musi isc do przedszkola?

jakto teraz wyglada? kiedy trzeba dziecko poslac do przedszkola?

tak, jest taki obowiązek. 5latek musi chodzić do przedszkola albo do szkoły.

Chyba do zerowki

no do zerówki, ale zerówka może przecież być albo w przedszkolu albo w szkole :D

acha dobrze wiedziec, a czy istnieje w tej chwili jakas rejonizacja? tzn czy musze zapisywac dziecko tam gdzie jest nam najblizej?

tak istnieje rejonizacja, przynajmniej u nas. dziecko musi chodzić do szkoły wg miejsca zameldowania.

interesować:O W przedszkolach nie ma rejonizacji. Do państwowego przedszkola dostaniesz się pewnie tylko wtedy jeśli jesteś samotną, pracujaca matką. Do prywatnego pewnie jakiegos słabego, bo do tych dobrych zapisy są na kilka lat w przód. W szkołach tez nie ma teoretycznie rejonizacji, ale szkoła najpierw ma obowiązek przyjąć dzieci z rejonu czyli w praktyce do dobrej szkoły spoza rejonu nie masz szans się dostać bez znajomości

Wszedzie jest chyba inaczej, u nas nie ma rejonizacji do 1. klasy. No i nie każde przedszkole ma zerówkę.

No z państwowym przedszkolem jest ciężko :/ Jeszcze jak jedno z rodziców nie pracuje to już w ogóle można zapomnieć. Moja na szczęście cudem chodzi :D Tyle, że to przedszkole kiedyś było wojskowe i dowódca mógł zadziałać u dyrki ;) Koniecznie chciałam żeby córka chodziła do przedszkola, bo dziecko się fajnie dzięki temu rozwija :) Do szkoły w ogóle sobie nie wyobrażam posłać 5latka... a już nie daj Bóg jeśli wcześniej do przedszkola nie chodził... Myślę że ministerstwo edukacji powinno z tym zrobić porządek bo to jakaś paranoja :/

.U nac w tym roku nie przyjmowali 3 latków bo dużo było 5 letnich dzieci i zrobiono dodatkowe grupy 5 letnich dzieci które musza być przyjęte.

Uwazam,ze od 4 lat kazde dziecko powinno miec mozliwosc chodzenia do przedszkola,nawet dziecko dwpjga bezobotnych. Bo to nie tylko przechowalnia na czas pracy,ale miejsce,gdzie dzieci ucza sie przebywac w grupie i na razie bez obowiazkow i nauki po prostu rozwiazywac swoje konflukty,komunikowac sie ze soba. Ja do przedszkola nie chodzilam,bo babcia byla w domu -i na zdrowie mi to nie wyszlo. Do dzis mam opory przed kontaktami z innymi ludzmi. Niby daje rade i nikt pewnie nie wie,ze mam z tym jakis poblem,ale po prostu strasznie mnie mierzi,ze kazda taka rzecz,ktora ela innych jest naturalna i pczywista,dla mnie jest stresem.