Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość no i co ja mam sobie myśleć

Jesteśmy razem czy nie.

Polecane posty

Gość no i co ja mam sobie myśleć

Spotykamy się od miesiąca, bardzo regularnie. Jest miło. Wspólne imprezy, słodkie słówka, przytulanki, pocałunki. Wspólne weekendy. Ale ja dalej nie wiem czy my jesteśmy razem. Trochę się pogubiłam. Jak zapytałam go "i co dalej", to stwierdził, że jeszcze za wcześnie na jakieś deklaracje i podejmowanie decyzji.... no i co ja mam sobie myśleć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tessskniestrasznie
masz myslec, ze jest jeszcze wczesnie, po miesiacu to troche mało jak na składanie sobie deklaracji. poczekaj ze 2-3 miesiace i wtedy zobaczysz, na czym stoisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co ja mam sobie myśleć
No nie, nie wiem. Nie chcę naciskać go. Raz zapytałam, powiedział, że za wcześnie na stwierdzenie tego i tyle.... 2 - 3 miesiące to dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perełka_
2,3 miesiące to dużo??!Ja myślę, że to jest tak jak najbardziej Ok, przecież trzeba się poznać a Ty odrazu chcesz związek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tessskniestrasznie
jak 2-3 miesiace to duzo, to proponuje porozmawiaj z nim dzisiaj i koniecznie popros o to, abyscie dali juz na zapowiedzi, a jutro skoczyli do jubilera po pierscionek zareczynowy. ty sie z jakiejs głebowkiej wsi wywodzisz? po miesiacu spotykania sie chcesz juz bog wie jakich deklaracji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co ja mam sobie myśleć
No tak jakoś mi się wydawało, że miesiąc to sporo, ale faktycznie może to złudne, bo widujemy się praktycznie każdego dnia i ten miesiąc był tak bardzo intensywny, że mogłam to wszystko jakoś przyspieszyć w swoim wyobrażeniu. Poczekam, nie naciskam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perełka_
Strasznietesknie - masz rację!:) Popieram w 100%!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co ja mam sobie myśleć
Nie chciałam "bóg wie jakich deklaracji" tylko albo wóz albo przewóz, ale tak jak napisałam wyżej, ten miesiąc spotykania się był tak bardzo intensywny, że mogłam się pogubić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tessskniestrasznie
dobrze wiem, ze nie chodzilo ci o deklaracje. ale nawet na decyzje co do bycia lub nie ze soba, to tez jest troche za mało. nawet jak spotykaliscie sie intensywnie przez miesiac, to i tak niewiele. musicie sie lepiej poznac i wtedy sie okaze, co dalej z wami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha ha 2-3 miesiace to duzo??? to teraz ja cie zaskocze..ja spotykam sie z facetem i stara sie i to juz sie ciagnie pol roku...najpierw spotykalismy sie po kolezensku a teraz jak sie spotykamy to przytulamy sie do siebie,buziaki,chodzimy na spacery..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co ja mam sobie myśleć
No i o taką odpowiedź mi chodziło. Dzięki i nie pozostaje mi nic innego jak czekanie... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co ja mam sobie myśleć
Ale ja nie zaczęłam się spotykać po koleżeńsku i pół roku czekać nie mam zamiaru :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tessskniestrasznie
rozumiem, ze nie chcesz byc FF. ale tak czy inaczej dalabym sobie na twoim miejscu jeszcze troche czasu. to moze chociaz miesiac jeszcze poczekaj i zobaczysz, czy wasza znajomosc sie bardziej rozwija (z jego strony tez), czy stoicie w miejscu. zorientujesz sie, czy zalezy mu na poglebianiu znajomosci, czy niezobowiazujacym dupczeniu. no ale jeszcze nie teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co ja mam sobie myśleć
Nie chcę, nie interesują mnie takie relacje i on o tym wie, bo mu oznajmiłam, że jeżeli chodzi tylko o bzykanie, to niech lepiej odpuści. Nie odpuścił, ale to i tak oczywiście nic nie znaczy. Faktycznie miesiąc to bardzo mało czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boże dziewczyno
nie oddawaj mu sie do końca życia bo nigdy nie będziesz mieć gwarancji czy cie zostawi czy nie ..to tak przejaskrawiajac pamietaj ze dupą faceta nie zatrzymasz tak czy inaczej liczy się charakter..naprawdę to jak szybko będzie seks niema jakiegoś wpływu na dalsze relacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt ci nie kaze czekac pol roku tak jak w moim przypadku..piszesz ze widzicie sie kazdego dnia i ten miesiac byl intensywny..ja to co innego bo ja ze swoim nie spotykalam sie tak czesto tylko raz na jakis czas..byly wakacje to troche czesciej sie spotykalismy..rob jak chcesz..skoro miesiac ci wystarcza i jak tak bardzo ci zalezy...ja ana twoim miejscu jeszcze bym poczekala z miesiac,dwa miesiace..dla mnie miesiac to za malo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tessskniestrasznie
rozumiem cie doskonale, ale w tej chwili nie ma znaczenia, co on tobie powie. bo, zakładajac nawet najgorsza wersje (tylko sex), to przeciez ci nie powie wprost, ze o to mu chodzi. jednak rozumiem go, ze nie chce sie poki co deklarowac. chyba lepsze to, niz bylby jakims swirem, co by ci po tygodniu gadal, ze cie kocha ponad zycie i musisz byc jego zona:) zaczekaj jeszcze troche, sama sie zorientujesz na czym stoisz, ajk lepiej go poznasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co ja mam sobie myśleć
Oj ma, ma. Uwielbiam sex i w tej kwestii spełniamy się bardzo, ale właśnie w związku z tym nie chcę być traktowana przez niego tylko jako spełnienie w łóżku. Chociaż z każdym dniem wiem i widzę, że zależy mu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tessskniestrasznie
kobieto, wez wyluzuj jeszcze troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co ja mam sobie myśleć
tessskniestrasznie - byłam w różnych układach i raczej określaliśmy zasady na samym początku, ale rozumiem, że każdy facet jest inny. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co ja mam sobie myśleć
No właśnie o to chodzi, ale faktycznie może to za wcześnie jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tessskniestrasznie
nie daj sie wrobic w FF, ale z drugiej strony i tak mysle, ze jeszcze za wczesnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuniarr
nie spij z nim dopoki nie stwierdzi ze jestescie razem. powiedz ze takie masz zasady i juz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perełka_
co oznacza to FF??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuniarr
tzn juz zle zrobilas ze sie z nim przespalas ale jeszcze mozesz to odkrecic. po prostu post seksualny + ladny wyglad i super czas spedzony razem. moze facet po takim tescie jednak znajdzie sobie inna FF. ale wg mnie warto. bo tak jak jest teraz jak go nie nacisniesz to nie ma szans, zeby z wlasnej woli chcial zwiazku - skoro widzi ze jest seks a on nic nie musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuniarr
FF = fucking friend. Przyjaciolka do r***nia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co ja mam sobie myśleć
Nie chciałabym się dać wrobić w jakąś jego podłą zasadzkę :D ale tak jak piszesz muszę jeszcze chwilę poczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×