Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jedm.nm3

Pytanie do 24-25latek: Macie już stałą pracę, jesteście mężatkami itp?

Polecane posty

Gość jedm.nm3

Czyli macie pełną stabilizację życiową? Czy raczej uczycie się dalej jeszcze, prace dorywcze, narzeczeństwo, ewentualnie singielki?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedm.nm3
zrobiłyście karierę, macie niezależność finansową?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja w wieku 24-25 lat miałam
już 4 letniego syna. Teraz mam 33,syn blisko 12 i moge wreszcie zająć sie sobą. Super mieć juz dziecko odchowane w tym wieku. Nie wyobrazam sobie wchodzic teraz w pieluchy🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 23 lata co prawda, ale wygląda na to, że w przyszłym roku nic się nie zmieni, czyli brak pracy, brak stabilizacji, studia w toku, mieszkanie z rodzicami. Jedynie co, to mam chłopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakajataja
tak, tak, tak, tak ;) wszystko na tak ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedm.nm3
ja sobie teraz dziecka nie wyobrazam bo nieczuje jeszcze instynku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakajataja
dziecko (3,5), mieszkanie, praca, mąż, samochód, pieniądze :D wszystko na tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i teraz bedzie trwac licytacja
kazda nagle ma przystojnego meza, zarobki minimum 3 tys, praca przynajmniej biurowa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i teraz bedzie trwac licytacja
dzieciak w tym wieku to nie jest zaden sukces🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakajataja
Pytanie szczere, szczere odpowiedzi, nie wiem, zazdrość tobą kieruje, że takie wnioski???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocznik 1987 czyli 25 lat
narzeczony ( w przyszłym roku slub) skończone studia brak pracy tak to wygląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 23 coprawda jestem mezatka, pracy stalej brak - wlasnie skonczylam swoj kurs i teraz jestem na etapie poszukiwan ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakajataja
Jak dla kogo, dla mnie sukces i największy powód do radości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i teraz bedzie trwac licytacja
zazdrość, prosze cie:D to nie jest wiek na pieluchy, tylko okres gdy zdobywa się pierwsze doświadczenia zawodowe, kończy studia i ewentualnie myśli się o ślubie lub niekoniecznie. Śmieszą mnie kobiety, które przedwcześnie chcą być wielce dorosłe. Autorka pewnie na swojej wsi uchodzi za starą pannę bo nie ma chłopa, stad jej pytanie🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i teraz bedzie trwac licytacja
rocznik 1987 czyli 25 lat : no tak, grunt to wyjść za mąż a co tam praca:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakajataja
i teraz trrwać bedzie licytacja a co ty w życiu osiągnąłeś?? phi, no nie, najlepszy wiek na pieluchy to jakieś 40 ;) kolejna ograniczona umysłowo istotka, która marząc o karierze, której nigdy nie osiągnie, zacznie myśleć o dziecku w wieku 40 lat, a wtedy już spotka ją jedno z dwóch- albo bezpłodność, albo chore dziecko, bo 1/30 rodzi się w tym wieku chore. Gratulacje ;) Każdy żyje jak sam uważa, więc przestań pouczać i się wtrącać, jeżeli niewiele wiesz i masz ograniczone horyzonty myślowe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i teraz bedzie trwac licytacja
a gdzie napisałam, że w wieku 40 lat?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pracę stałą posiadam, już drugą z kolei no i kilka prac dorywczych:) a męża nie mam i pewnie nigdy nie bede miała, jakoś nie mam przekonania do wszelakiego rodzaju paktów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocznik 1987 czyli 25 lat
a jak !;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam fajna prace od ponad 3 lat meza nie mam i nie spieszy mi sie, mam chlopaka do dzieci to juz zupelnie mi sie nie spieszy chce kupic dom w przyszym roku ale nie mam pojecia czy dostane kredyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakajataja
Co oznacza- fajna praca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajna praca to praca, która oprócz dawania satysfakcjonujących pieniędzy nie nie sprawia, że chodzę do niej z przymusu, daje możliwości rozwoju, awansu, nie musisz oglądać się za siebie i drżeć, ze jutro mogą Cię wyrzucić. Ja też od 3 lat mam taką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakajataja
Ja rozumiem, ale Editta tak zadrżała z radości, że chciałam wiedzieć kim jest- urzędniczką? księgową? projektantką? dekoratorką? Co rozumie przez pojęcie "fajna" praca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisssssssiiiiiiiiiiaaaaa
mam 26 lat, mam chłopaka bo spotykamy się od 7 miesięcy (ten już o slubie coś...szalony chyba ;)) dzieci brak, skończone 2 kierunki studiów, praca na umowe o prace dopiero od poł roku (wcześniej zlecenia), Zarabiam ok, mam własne mieszkanie w nowym budownictwie, mam własne auto no i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaarwena
23 lata mam zawod, studia dzienne w toku praca dorywcza, wlasciwie dwie zwiazek: to skomplikowane :D dzieci: a wez mnie nei strasz :O :D mieskania nie posiadam, ale mieszkam samodzielnie ogolnie nie narzekam, choc czasem wydaje mi sie ze powinnam byc na ten wiek bardziej ogarnieta :O ale nawet nie spieszy mi sie z drugiej strony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaarwena
auto tez mam ale mysle zeby sprzedac, no i czuje sie zagubiona w zyciu... to by bylo na tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ifigenija
mam 25 lat, właśnie skończyłam studia, szukam pracy, chwilowo mieszkam z mamą (nie przeszkadza mi, mamy naprawdę duże mieszkanie, więc na głowie sobie nie siedzimy), nie mam chłopaka,randkuję sobie, dzieci mieć nie chcę (nie lubię i za dużo roboty z tym), planuję studia podyplomowe za rok, generalnie nie śpieszy mi się do stabilizacji, macierzyństwo mnie nie pociąga, w moim otoczeniu mało która koleżanka ma już męża/dzieci/stanowisko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj moj moj moj moj tak ma
mam prawie 24 lata -jeszcze sie ucze, wieczna studenka -pracuje, niby stala praca, niby dobrze platna ale nie praca moich marzen -mieszkam z chlopakiem, o slubie nie myslalam, nie mysle -o dzieciach tymbardziej -ogolnie zyje w pedzie, chodze na rozne zajecia dodatkowe, na imprezy i ogolnie zyje na totalnym odlocie podzwgledem braku marzen dotyczacych zakladania rodziny. Marzenia mam by osiagnac jak najwiecej dla siebie, nad reszta pomyslimy za 10 lat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajamysleze
Niedawno skończyłam 26. Mam męża, 3-miesięcznego synka, wykształcenie i stabilizację :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×