Przez niego wpadam w kompleksy

Nie narzekam na brak zainteresowania mężczyzn. Często słyszę, że jestem bardzo ładna, ale jak chyba każda kobieta mam swoje kompleksy. Facet, z którym się spotykam od 8 miesięcy powiedział mi, że jestem śliczna tylko 1 raz i to na początku naszej znajomości. Kiedy pije alkohol nagle staje się bardziej skory do miłych słów, ale to wszystko. Gdy jesteśmy gdzieś razem, w klubie, czy na spacerze bezceremonialnie zachwyca się urodą innych kobiet, pokazuje mi zdjęcia modelek i używa słów typu "wow, ale z niej dżaga". Tak jeden mężczyzna potrafi uczynić z atrakcyjnej dziewczyny, niepewną siebie i zakompleksioną szarą myszkę. Jest mi z tym strasznie źle.

To co ty z nim jeszcze robisz?

no wlasnie. Na cholere ci taki jelop :)

To Ty pokazuj mu atrakcyjnych modelow i zachwycaj się ich urodą

olej go, nie zasługuje na Ciebie prostak jeden

Chciałabym, ale problem polega na tym, że go kocham. Wiem, że powinnam go kopnąć w tyłek, ale uczucie jest silniejsze ode mnie. Z drugiej strony nie czuję się przy nim wyjątkowa, a przecież każda kobieta potrzebuje zainteresowania i zachwytu ze strony swojego mężczyzny.