pchły w domu-POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Sprawa wygląda tak, mieszkam z rodzicami. Oni na parterze a ja na piętrze. Mamy w domu dwa psy(na podwórku) i kota(już na podwórku). Na początku kot był w domu przez jakieś 7 miesięcy i pchieł nie było ale kiedy zaczął wychodzić na dwór i nocowac w domu zaczęły się i małe zwierzątka Od miesiąca w domu nie ma juz kota, a pchły nadal są. Ja mam u siebie wykładzinę i za cholerę nie mogę wytępić dziadostwa. Psikam muchozolem, odkurzam codziennie i nic. Prawie każdego dnia wpada mi w oko pchła. Mam synka 8 miesięcy, który raczkuje, więc cały czas jest na podłodze. Co robić? Czy może mi ktoś poradzić???

masz 19 lat i już 8 miesięcznego synka :O

odpchlić najpierw zwierzęta i robić to regularnie, nawet jak zwierzę nie przebywa w domu taką pchłę można przynieść na sobie po kontakcie ze zwierzęciem muchozol jest raczej na fruwające stwory kup w zoologicznym spray na pchły i wszystko spryskaj i wyjdź z domu, a później dokładnie posprzątaj

mi przypadkiem wpadła pchła do szklanki z napojem i nim sie zorientowałam to miałam już w przełyku :O

Odkurzone Pchly wychodza z worka rura i wracają na dywan dlatego do worka odkurzacza wrzuc obrożę przeciwpchelna. wszystkie zginą.

lepiej je zassać z rury albo wciągnąć nosem

specjalne preparaty na wykładzinę ( nam pomogły, ale trzeba bardzo dokladnie potem odkurzać)+ regularne odpchlanie zwierząt, ich kojców i tam gdzie śpią, pomysł z obroża w worku całkiem niezły ale same worki również należy często zmieniać, patrz zawsze na nogi przed wejściem do mieszkania w poszukiwaniu małych intruzów ( mój mąż po przejściu przez kotłownię u znajomych gdzie spal mały "pchlarz" miał po 4-5 pcheł na swoich "włochatych" nogach ... po samym przejściu bez zatrzymywania się!! ) najgorsze że pchły gryzą i jak ktoś jest uczulony ranki dłuuugo schodzą

Moze zwierzaczek Ci przyniosl ? ja jak moja luna przynosi mam fiprex raz dwa i po sprawie . nie bawie sie w obroze bo to kasa w bloto