Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość _cma_

chce odejsc.

Polecane posty

Gość _cma_
czarne, te jego texty to zagrywka psychologiczna...probuje wzbudzic w Tobie poczucie winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powróciłam do Was :D nie, ksiązki mam takie: Chemia śmierci, szepty zmarłych, wołanie grobu -wszystkie napisał Simon Beckett to kryminały :) mam jeszcze romansidło :D pt:szczęściarz Nicholasa sparksa. Mam nadzieje, ze mnie pochłoną w całości! Wygadalam sie kolezance, wiele to pomoglo, mowi, ze jestem madra kobieta mysląc o przyszlosci w ten sposob, ze to krok do nowego, lepszego zycia. Bardzo mnie wspiera w mojej decyzji i mam nadzieje,ze ja sama nic nie zmienię - nie mam przynajmniej takiego zamiaru. Jakoś lżej mi jest kiedy on nic nie pisze. Juz niedlugo polnoc - wynik na dzis: zero łez. I powiem Wam cos jeszcze, czuje taki fajny komfort psychiczny, nie zastanawiam sie czy on bedzie pil, ile, gdzie, z kim.. w ogole jakby mnie to nie dotyczy, nie obchodzi. Serce tez jakby mnie boli i mniej wola z tęsknoty do niego. Dzien zaliczam do lepszych. Zeby tylko takich wiecej i u Was dziewczyny TEZ!! :* Teraz idę się zagłębić w lekturę książek. Dobranoc :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _cma_
Dobrze przeczytac taki optymistyczny post na dobranoc:) mam dokladnie to samo uczucie "niedotyczenia", spora ulga. I gratuluje braku lez :) "nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem-czas rozlac wino".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo polecamm
ksiazke 'Toksyczne namietnosci' zycze sily na odejscie (szkoda czasu) od tego slabego czlowieka, jest wybor i szanse na lepsze zycie:) wierze, ze dacie rade!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo polecamm
At first, I was afraid, I was petrified Kept thinking, I could never live without you by my side But then I spent so many nights thinking, how you did me wrong And I grew strong and I learned how to get along And so you're back from outer space I just walked in to find you here with that sad look upon your face I should have changed that stupid lock I should have made you leave your key If I'd known for just one second you'd be back to bother me Go on now, go, walk out the door, just turn around now 'Cause you're not welcome anymore Weren't you the one, who tried to hurt me with goodbye? Did you think I'd crumble? Did you think I'd lay down and die? Oh, no, not I, I will survive Oh, as long as I know how to love, I know I'll stay alive I've got all my life to live, I've got all my love to give And I'll survive, I will survive, hey, hey It took all the strength I had not to fall apart Kept trying hard to mend the pieces of my broken heart And I spent, oh, so many nights just feeling sorry for myself I used to cry but now I hold my head up high And you see me, somebody new I'm not that chained up little person still in love with you And so you felt like dropping in and just expect me to be free But now I'm saving all my loving for someone who's loving me Go on now, go, walk out the door, just turn around now 'Cause you're not welcome anymore Weren't you the one, who tried to break me with goodbye Did you think I'd crumble? Did you think I'd lay down and die? Oh, no, not I, I will survive Oh, as long as I know how to love, I know I'll stay alive I've got all my life to live, I've got all my love to give And I'll survive, I will survive, oh Go on now, go, walk out the door, just turn around now 'Cause you're not welcome anymore Weren't you the one, who tried to break me with goodbye Did you think I'd crumble? Did you think I'd lay down and die? Oh, no, not I, I will survive Oh, as long as I know how to love, I know I'll stay alive I've got all my life to live, I've got all my love to give And I'll survive, I will survive, I will survive Read more: GLORIA GAYNOR - I WILL SURVIVE LYRICS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Wstałam dzis z dobrym humorem! :D i z takim przeczuciem, ze dobrze zrobilam, jestem wolna i dobrze mi z tym :D :D :D ogłaszam więc, że N I E W R Ó C Ę D O N I E G O. Wczorajsza rozmowa z kolezanka uswiadomila, że on nie był dobrym czlowiekiem na meza i ojca. Zatem do roboty, trzeba znalezc nastepnego, dobrego mezczyzne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrobiłam to i ja
jakiś czas temu odeszłam. Tek zwiazek wykańczał mnie. Cisza. Jednego dnia ciesze się , że się zebrałam i odeszłam a innego jest mi żle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _cma_
z tymi ksiazkami jest ciezko bo malo jest ebookow na ten temat...ale udalo mi sie sciagnac toskyczne zwiazki pii melody. a teraz achtung, dla wszystkich zmagajacych sie: http://mojedwieglowy.blogspot.com/ moze znacie, jesli nie-koniecznie przeczytacjie ja siedzialam dzis do 4 nad ranem czytajac i uswadamiajac sobie jak bylam glupia i tez wstalam z w miare dobrym humorem, w dodatku ostatnie podrygi sloneczka za oknem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzastin76
doradzcie jak odejść aby nie bolało tak bardzo :-( Wiem że tracę czas a tak ciężko mi odejść :O :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _cma_
wstalam po 12 :P nie lubie wstawania o takich porach, ale bardzo mnie wciagnal ten blog i musialam przeczytac artykuly od deski do deski. I to mi tak pomoglo, ze...lepiej mi sie oddycha. Juz nie czuje tego ucisku w okolicach serca myslac o NIM, bo uswiadomialm sobie,ze to byla gra i ze bylam ofiara manipulanta. dzastin, czekamy na Twoja historie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _cma_
Jak Ci idzie czarna? I reszcie o ile powziely jakies decyzje? Ja dzis ledwo sie wygrzebalam z lozka, ale nie uronilam ani jednej lzy od rozstania, mam w sobie zal, smutek, rozczarowanie i zlosc, ale konsekwentnie sie nie odzywam, nie chce jatrzyc bo wiem jak sie to skonczy. dodatkowo on zapomnial o moim istnieniu (przynajmniej tak sie zachowuje bo nie daje znaku zycia) i pewnie mysli, ze mnie to zlamie, ale nie, dla mnie to dobrze. Fuck, to jest chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Własnie wrocilam zz uczelni :) W koncu pozytywni ludzie i duzo pozytywnej energii. Tak wiec wczorajszy i dzisiejszy wynik = 0 łez :D rowniez jestem dumna, Moj byly sie nie odzywa, dobrze. Lepiej mi ,zeby sie nie odzywal. Szkoda, ze watek umiera powoli, bo prawie nikt nic nie pisze, a to daje takie ogromne wsparcie. Cma- jakie plany na dzis? W koncu weekend. Ja znow planuje pod koldra z ciepla herbata zaglebic sie w ksiazke, jestem troche zmeczona 10h w szkole, wiec nalezy sie maly relax! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do smerfetki
No tak wystarczy teraz zobaczyć go z odlotową laską i dupa mokra. Znowu łzy i cierpienie. Ale cham z niego jak szybko się pocieszył. A ja dla niego i za nim tyle łez wypłakałam. Nie daruję mu tego, pójdę do łóżka z pierwszym lepszym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do smerfetki- nie rob tego, bo bedziesz zalowac moze. Pokaz,ze masz klase. Postanow sobie,ze znajdziesz tym razem wiekszego przystojniaka niz on i takiego, ktory zasluguje na Ciebie i twoje uczucia, milosc. Ot to moje postanowienie. I daje Wam wiare- zisci sie, predzej czy pozniej.. cierpliwa jestem,ale zisci się!!! Nie zalamuj się -do smerfetki-!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mia mia mua mua mau
A czy wasi faceci nie sa przypadkiem spod znaku blizniat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chcę wracać
witajcie Ja chyba oszaleję, tydzień byłam silna byłam juz pewna że on sie nie odezwie że to definitywny koniec a tu dzis przyjechał do mnie zrobił maslane oczka i ja z kobiety zawziętej znowu zaczełam sie łamac:-( dziewczyny ryczec mi się chce że to robię, ja nie chce z nim być , nie chcę z nim spędzić reszty życia a to robię:-( czemu ja kurwa mać jestem taka miękka? czemu ja robię cos czego nie chcę? on juz pojechał a ja mam totalnego kaca, czuję że nie chcę znowu z nim być a zaczynam się łamać:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chcę wracać
żyłam nadzieją przez ten tydzien ze on się juz nigdy do mnie nie dozezwie, a on kurwa mać po tygodniu znowu do mnie przyjechał i znowu te jego tłumaczenia:-( Gdyby nie odezwał sie do mnie to jestem na milion procent pewna ze ja bym sie juz nigdy do niego nie odezwała. Czemu ja mu nie potrafię powiedzieć NIE?a nawet gdy to zrobię bo pare razy juz zrywałam to potem i tak wracałam i zawsze czułam że robię źle:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mia mia mua mua mau
a bo moj jest blizniak i czasami czuje sie jakbym dwie osoby w domu miala. Moze nei zachowuje sie tak zle jak co niektorzy tutaj, ale i tak czasami mysle ze mu na dekiel pada. Poza tym kiedykolwiek mialam znajomych spod tego znaku to tez mieli ta przypadlosc - nigdy nie wiadomo na czym sie stoi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mia mia mua mua mau- a ja jakos powiem szczerze, że nie wierzę w przesądy typu: kazdy wodnik jest rozrzutny. Charakter zalezy wylacznie od danego czlowieka, tego gdzie, z kim się obraca, w jakim zyje srodowisku, jak go wychowano itp. Opis ludzi z horoskopow to chyba jedynie uogolnienie i "zaszufladkowanie" - jeżeli ktoś bierze horoskopy na serio :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chcę wracać
czarna on ma ciągle zły humor, jest przygnębiony i rozdrażniony a do tego wszytskiego nie chce mu się ze mną rozmawiać.Jadę do niego i wracam do domu wypompowana. On tłumaczy to pracą ale dla mnie to żadne wytłumaczenie. Normlany człowiek zamyka drzwi po rpacy i jedzie do domu żeby sie zrelaksować a nie wyżywać na wszytskich:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To prawda, wiem co czujesz, my w ostatnim miesiacu bycia razem tez nie potrafilismy rozmawiac, a raczej ja, utworzyla sie we mnie jakas blokada, gdy poraz kolejny brzydko mowiac moj byly zrobil mnie w hu*a :( Rozmawialiscie na ten temat? PRaca to nie wytłumaczenie, łaski tez nie robi ze z toba jest, tylko nie rozumiem po co zawraca Ci gitarę jak sie rozstaniecie, skoro jak jestescie razem to rozmow nie ma! moze sie boi samotnosci, nie przyjmuje do wiadomosci, ze jest SAM. A moze po prostu przyzwyczajenie? Długo byliście/jesteście razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chcę wracać
czarna my ejstesmy ze soba 9 lat:-( wracalam do niego z 5 razy i za kazdym razem to on robil te maslane oczka bo ja urywałam kontakt, on zawsze sprawial ze wracalam pomimo tego ze tego nie chcialam zrobic:-( rozumiecie cos z tego? bo ja zastanawiam sie czy ja jestem normalna:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze Ty tez boisz się samotności? i dlatego wracasz? Musisz postawic gruba kreske pomiedzy przeszloscia, a przyszloscia. jest to na prawdę istotne. Mi tez nie bylo latwo odejsc, ale poki co jest nawet OK. Trzeba sie zaprzec w sobie, dasz radę, wierzę w Ciebie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _cma_
pierwsza rzecz jaka napisze: 'mia mia mua mua mau A czy wasi faceci nie sa przypadkiem spod znaku blizniat?' TAK TAK TAK! qrka, ja troche siedze w tych sprawach i uwazam, ze moj znak zodiaku oddaje moj charakter ale tego sie nie spodziewalam! Wiem, ze bliznieta sa niestabilne i maja...dwoista nature, ale np. faceci spod panny albo wagi tez potrafia namieszac. Ale mysle ze gdyby isc tym tropem to kazdy socjopata musialby byc blizniakiem. Czarna, no zobacz jak studia potrafia czlowieka naladowac. Najgorsze w obecnej sytuacji to siedzenie w czterech scianach i gorzkie zale. Jutro tez 10h zajec? Dobrze, ze nie chce Ci sie plakac na zajeciach bo jeszcze jakis cwiczeniowiec gotow pomyslec ze placzesz z bezsilnosci muszac siedziec na jakie przedmiocie przez 1,5h :P Ja dzis naladowalam sie pozytywnie na spotkaniu z kolezanka, byly % i 0 (slownie:zero) chceci napisania do NIEGO a wiadomo jak alkohol dziala w takich sytuacjach. Wiec piateczka za pozytywny bilans dnia Czarna :) nie chcę wracać -http://mojedwieglowy.blogspot.com/ prosze, przeczytaj uwaznie. bede polecac ten blog do oporu bo jego lektura uswiadomila mi wszystko i od jej zakonczenia definitywnie nie mam ochoty wracac. a bylam dokladnie taka jak Ty-wracalam choc nie chcialam. tzn. chcialam...ale moj rozum sie buntowal. Teraz juz tego nie robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _cma_
' Dobrze, ze nie chce Ci sie plakac na zajeciach bo jeszcze jakis cwiczeniowiec gotow pomyslec ze placzesz z bezsilnosci muszac siedziec na jakie przedmiocie przez 1,5h ' mialo byc JEGO przedmiocie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×