Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość _cma_

chce odejsc.

Polecane posty

Gość rytka ry
i remonty łazienek, kuchni...robi wszytsko to co chailysmy i rpsiłyśmy od meisięcy:-D jak ja to dobrze znam:-D szkoda mi tej małej bo napisała tak długi post z ktorego wynika ze ejst swiecie rpzekonana ze to juz na zawsze, a tak nie będzie i ja moge sobie dwie ręce dac uciąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rytka ry
tulipanek to idz do psychologa sama sobie nie poradzisz, my ejstesmy ofiarami mamy skrzywioną psychike rpzez nich i sama sobie nie dasz rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rytka ry- ale ja tez bylam w takim zwiazku. ODeszlam 5 dni temu, nie jest latwo i wszystkie sie wspieramy, ale nie najezdzamy na siebie. Chodzi o to,zeby kazda z nich zrozumiala ze robi zle,zeby dojrzala do decyzji o odejsciu ,zeby sobie uswiadomila ze jest nieszanowana przez faceta. Ale trzeba robic to w taki sposob, zeby,zeby dziewczyny były pewnie siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rytka ry
czarna czasami trzeba nami potrząsnać i to ostro bo delikatne gatki nic tu nie dają. zobacz co wyprawia tulipanek , ta dziewczyna jest zrujnowana psychicznie rpzez niego i jeszcze go tłumaczy. Ja nigdy mojego ex nie tłumaczyłam, wiedzilam ze musze odejsc zdawalam sobie doskonale sprawde z tego ze taki typ czlowieka nigdy sie nie zmienia.A tulipanek co robi? ona chce go anwet wyleczyć:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rytka ry
tulipanek ale to ty sobie pozwalasz na szarpanie, na chwytanie za twarz, na wyzywanie. Ty tez potrzebujesz pomocy psycholga, bo osoba z mocna psychika nigdy w zyciu by na cos takiego nie pozwoliła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak właśnie tak bym chciała zrobić. Bo ja naprawdę uważam że on jest dobrym człowiekiem. Tylko że jest chory bo normalny człowiek tak się nie zachowuje. Gdyby tak strasznie nagle nie wybuchał ... i w amoku tak nie wyzywał... bo byłby dosłownie ideał.:( Kocham go bardzo mocno za te wszystkie dobre lata i dobre rzeczy nie jestem w stanie jeszcze go zostawić. Ciężko mi bez niego a z nim jak dostaje takich ataków tym bardziej. tak źle i tak nie dobrze. Wiem, że nie wyniósł żadnych wzorców z domu, ze teraz jest przepracowany i że może miec coś w genach po rodzince jestem pewna że zdrowy czlowiek w zyciu by tak nie zrobil. Ale na dłuższą mete wiem, że tak się nie da. Nie wyobrażam sobie nawet że mogłabym swoim przyszłym dzieciom zafundowac taką traumę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo działa instynktownie i w podswiadomosci wierzy w lepszy czas. do poki on nie zadziala na nia wstrzasowo, to podejrzewam ze ona nie zmieni nic. Albo musi dojrzec do decyzji, sama musi to kontrolowac w zaleznosci na ile ma sile. Tulipankowi psycholog moze jedynie pomoc w odejsciu. Ja jednak nie bralam pod uwage tego, mam siostre ktorej wszystko powiedzialm, potraktowalam ja jako psychologa. malo co i malo komu mowilam co sie dzieje we mnie w srodku, po prostu bylo mi wstyd z jakim czlowiekiem jestem, ze on lubi pic alkohol w nadmiarze.. wiem, ze siostra wesprze kazda moja decyzje, jakakolwiek by ona nie byla, stanie za mna murem i tu mam silne oparcie- tego potrzebuje. Tulipanek, moze Ty tez masz kogos komu sie mozeszwygadac jak psychologowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam tylko mamę, która ma tak wiele problemów i bardzo kocha swojego zięcia bo jest przy niej ekstra że w życiu bym jej tego obrazu nie skrzywiła i nie doprawiała zmartwień. A znajomi są dobrzy do imprez, przyjaciółki owszem wysłuchają powiedzą zostaw go a potem każda pójdzie w swoją stronę i w doopie. zero wsparcia. on jest cholera moim całym światem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rytka ry
moj nigdy nie podniosl na mnie ręki, nigdy nie szturchał i nie wyzywał dlatego uważam że tulipanek to już naprawdę trafił na prawdziwe szambo i tym bardziej dziwne jest to ze go poniekąt broni:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rytka ry
"on jest moim całym światem" tulipanek błagam cie idz do psycholga ty dziewczyno sama potrzebujesz pomocy, jezeli ty myslisz ze na nim zaczyna i konczy sie twoj swiat to ktos cie musi naprostowac i wytłumaczyc ze tak nie ejst

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
japierdziele wiedziałam, że akurat Ty czepisz się tego sformułowania. Mam swoje studia, mam swoje zainteresowania, niedawno mialam jeszcze pracę ale teraz ją stracilam i szukam nowej. Po prostu uwielbiam spędzać z nim czas. jak jest dobrze... to nie jest tak, że bez niego się zabije no...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _cma_
Tulipanek, piszesz, ze w obecnym momencie nie jestes w stanie odejsc. A kiedy bedziesz? Bo to dziala tak, ze im dluzej z nim jestes tym bardziej on rujnuje Twoja psychike. I z kazdym dniem ciezej bedzie Ci odejsc. Dziewczyny, nie mialyscie nigdy zwiazkow o ktorych myslalyscie, ze to juz do konca zycia? Ktore sie rozpadly? Ja taki mialam za malolata, w liceum, skonczyl sie dramatycznie, przetrwalam choc wydawalo mi sie ze to koniec swiata, ryczalam na ulicy po rozstaniu stanowiac komiczny widok z tym splywajacym tuszem. Nie bylo latwo, nie wyborazalam sobie wtedy innego zycia niz z nim ale dalam rade. Tamtem moj ex dobrze mnie traktowal, zawsze chwalil, byl kochany i czuly, ale notorycznie mijal sie z prawda, ze tak powiem. Bo wiem, ze Tulipanek teraz nie wyobraza sobie innego zycia, ale gdyby teraz odeszla to za rok, dwa, spojrzalaby na to z dystansu. Czarna, ja sie rozstalam tez kilka dni temu wiec trzymam kciuki za Ciebie i za siebie. http://oliweczka18.wrzuta.pl/audio/azh3Ed88afD/doda-_cma a to dla wszystkich zmagajacych sie, choc nie kazdy musi lubic wykonawczynie ale opisuje dokladnie to co przeszla/przechodzi kazda z nas na tym topiku. "otworz oczy, przebij glowa serca mur, zlapiesz oddech gdy odejdziesz" i tego wam i sobie zycze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _cma_
A jeszcze co do wypowiedzi jednej z dziewczyn o facecie, ktory tak sie zmienil-piszesz z takim entuzjazmem i szczesciem, ze mam szczera ochote wyrazic nadzieje, iz bedzie to ten przypadek jeden na milion, kiedy taki tyran rzeczywiscie sie zmienia, ale...analogicznie do alkoholikow, ktorzy ida na terapie dopiero jak cos straca-rodzine, dom, pieniadze, prace, reputacje-niektorym udaje sie wyjsc na prosta ale w kazdej chwili moga do tego wrocic nawet po dluuugich latach. Ja juz bym chyba nie chciala byc z takim kims, bo co mi po kilku miesiacach dobrego zachowania, kiedy nie wiadomo w jakim momencie wybuchnie? Moj tez kiedy odstawil jakis numer potrafil byc milutki, czuly, kochany, stawal wrecz na rzesach zeby mi dogodzic, kwiatki, jakies wypady, pozorne zainteresowanie mna i moimi sprawami. Co z tego, skoro nie minal tydzien a on znow odstawial taki numer, ze mialam ochote zdzielic go w leb?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skdjalkdja
mam to samo, wlasnie zalozylam topik. Nie wiem czy odejsc, jak slysze co maja inne to mysle ze on nie jest taki zly. Szczery, lojalny, nie szlaja sie, dba o mnie pod wieloma wzgledami, nie wyzywa, nie bije, nie zdradza. Ale nieraz ma takie jazdy z tymi nastrojami ze mnie to wykancza psychicznie bo ja strasznie to przezywam. Ktos powiedzial zeby to olewac ale jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prozazycia!!
ludzie chyba az tak nie zmieniaja sie, niestety. terapia behawioralna ( o ile juz ktos uzna, ze ma w ogole problem ) trwa bardzo dlugo i zazwyczaj przynosi kiepskie rezultaty w tym wieku. moze jes t bardziej skuteczna jeszcze u dzieci, ktore sobie nie zdazyly wypracowac sposobow reagowania na pewne sytuacje itd. ale czym skorupka... cma - super, ze znalazlas w sobie sile:) brawo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czekamnalato
Tulipanek nic do Ciebie ńie dociera niestety :( moze kiedys dotrze czego Ci z calego serca zycze, mam nadzieje ze nie za pozno, ze nie doprowadzisz do tego ze Wasze dzieci beda ogladac tatusia szarpiacego mamusie, ze nie pobije Cie kiedys tak ze wyladujesz w szpitalu. Potrzebujesz pomocy ale nie zdajesz sobie z tego sprawy. Ty potrzebujesz pomocy, nie on. Jemu to pasuje. Nie zbawisz swiata dziewczyno wiec mysl o sobie i swoim szczesciu. Tak o nim piszez jakby to jakis ksiaze z bajki byl, a za chwile ze Cie szarpal, ze wyzywal. No, niezly ksiaze. Uciekaj dziewczyno jesli masz jeszcze jakies resztki godnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _cma_
skdjalkdja-opisz cos wiecej, bo same zmiany humorow niewiele mowia. jak sie wtedy zachowuje? prozazycia!!-dokladnie, czym skorupka za mlodu...potrzeba naprawde silnego szoku zeby dokonac zmiany w charakterze doroslego czlowieka a i tak nie ma gwarancji ze to nie bedzie pozorna zmiana na chwile. dzieki za wyrazy uznania, aczkolwiek wole poki co sie nie cieszyc bo juz raz go zostawilam i myslalam, ze to koniec...ale czuje sie troszke lepiej. wiem, ze najgorsze dopiero przede mna, ale moge sobie powiedziec:to juz mnie nie dotyczy. i probowac odbudowywac swoje poczucie wlasnej wartosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i to się nazywa
nazywa zwykła GŁUPOTA. Pindy szukacie Bóg wie czego. A jak macie faceta, to myślicie, że inny będzie lepszy. Przez miesiąc albo i krócej. Każdy następny okaże się gorszym. Będzie chodził w brudnym podkoszulku, sikał na deskę w klozecie. Będzie zostawiał śmierdzące skarpety na podłodze. Rozwali się po pracy na kanapie z piwskiem i będzie oglądał meczyk.A wy będziecie mu pichciły obiadki szczęśliwe że tego już nie odpuścicie. Ale tamtego szkoda, bo był aniołkiem w porównaniu z tym nowym. Zamienił stryjek siekierką na kijem. Bawcie się dalej głupie w te swoje wydmuszki filozoficzne. Ja przemyślałam temat zanim podjęłam decyzję. Zmieniłam charakter faceta. I wygrałam. A wy widać obracacie się w kręgu takich głupszych i same dajecie ciała na starcie. Ideałów nie ma. Wy same nie jesteście idealne. Popatrzcie w lustro. Wystarczy ? Ile piękniejszych od was ? Ile mądrzejszych ? A faceci lubią to co lepsze, a nie gorsze. Śliwki robaczywki wyrzucają przez okno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _cma_
@i to sie nazywa- usmialam sie czytajac twoja wypowiedz. po pierwsze obelg uzywac nie musisz, chyba ze masz tak ubogi slownik, ze nie potrafisz wykrzesac z siebie innych slow. myslisz, ze to norma, ze facet lezy na kanapie i popija piwo a ty musisz pichcic mu obiadek? pozazdroscic. i wg ciebie norma jest, ze facet wyzywa sie na swojej kobiecie? moze jeszcze powininen ciagnac ja za wlosy do domu kiedy pokloca sie na miescie? sorry, ale puknij sie w czolo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czekamnalato
I to sie nazywa - masz racje, sliwki robaczywki wyrzuca sie za okno. Kazdy nastepny jest gorszy? Hahahaha :D jestem z mezem od 7 lat i zapewniam Cie ze gorszy nie jest. Cma i Czarna klawiatura zycze Wam wszystkiego co najlepsze i duzo sily byscie znowu nie ulegly. Bedzie dobrze, glowa do gory. :) przeszlam przez to co Wy. Ciezko bylo, ale udalo sie i zapewniam Was ze naprawde warto. Tylko nie przejmujcie sie tym co mowia. Beda probowac rozmawiac, wzbudzic w Was poczucie winy... Nie wdawajcie sie w dyskusje, zmiencie nr tel. Odetnijcie sie. Nie chodzcie tam gdzie mozecie ich spotkac. Po jakims czasie bedzie latwiej. Po,dluzszym czasie ta osoba nie bedzie juz miala na Was zadnego wplywu. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i to się nazywa
Mój facet nie rozwala się na kanapie i nie żłopie piwska. Ale ja sobie postawiłam poprzeczkę wyżej. A facet musiał się do mnie dostosować. Natomiast wszystkie lalunie w tym topiku poza jedną położyły się na podłodze i czekają na trzęsienie ziemi. A ty ćma pierwsza jako autorka topiku. Niech cię nie rażą ostre słowa. Pewnie tak jest i z twoim facetem. Draznią cię jakieś tam drobiazgi w jego zachowaniu. A może on ma jakieś problemy w pracy, albo rodzinne, albo dowiedział się że jego panienka go nie chce. Więc będziesz szukać dalej,. A każdy następny będzie jeszcze gorszy. W końcu zgłupiejesz i zatrzymasz się przy byle jakimś nieudaczniku. No i oczywiście będziesz ronić krokodyle łzy jaka to ty byłaś głupia i tego fajnego w sumie chłopaka odstawiłaś, a może to on cię odstawił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylemattttttt
I to sie nazywa Jestes zanua. Rzygasz zolcia na kobiety tutaj w jakim celu? Co mozesz wiedziec o nich tak naprawde?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylemattttttt
Wieje od ciebie pustactwem przeogromnym i jeszcze wiekszym brakiem kultury. Zwykla tepa pinda :) Kobietki,wytrwalosci w decyzjach zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×