wytłumaczcie mi co ta ekspedientka miła na mysli

bo mnie cos bierze wlazłam dzisiaj do skl.z okularami bo mnie korca takie jedne p/słon no ale są dosc drogie juz po sezonie to pytam sie czy są albo bywają promocje na okulary p/słoneczne a ona taka paniusia do mnie---ale to jest cena realna ,mówie pani to jest cena realna no zgłupiałam czy ja nie rozumiem czy ona gada z górki

To ja przetłumaczę,ale nie bierz tego do siebie: Ty biedoto za mniej nie dostaniesz,a jak cię nie stać to spadaj... Sądzę że tak chciała powiedzieć ale tak jej nie wolno. Nie masz się co kretynką przejmować-pewnie jest sfrustrowana,bo ma słabe wyniki sprzedaży i jej nie stać na te okulary to sobie na ludziach odreagowuje.

no to mogła powiedziec -nie nie ma na nie promocji to jest stała cena mamy małą marze ze nie ma z czego spuszczac ble ble a ta tylko-cena realna i cena realna z 5 razy a tak ja zgłupiałam czy ja czegos nie rozumiem i jestem tępa czy ona

Po prostu chciała pokazać jaka jest mądra i tyle. Ja bym jutro ponownie poszła do niej i ponownie bym spytała-tak z czystej złośliwości. A jak pamiętasz markę,to sprawdź w necie ile takie okulary kosztują. I jak znów stwierdzi,że to jest cena realna,to powiedz,że realna cena zgodnie z rynkową wartością tych okularów jest taka i taka,a ich cena na pewno nie odzwierciedla ich realnej wartości.

a chyba nie bede z wariatką gadac kupie je chyba i tak ale cały czas słysze -to cena realna ,to cena realna

Przy placeniu powiedzialabym ze place cene realna i to mnie cieszy