Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość adam___31

jak ją namówić do usunięcia ciąży?

Polecane posty

Gość adam___31

Spotykam się z dziewczyną (ona 20 lat, ja 31) kilka miesięcy. Nic poważnego i ona chyba to wie. Kilka dni temu powiedziała że jest w ciąży. Namawiałem ją do usunięcia, ale tylko płakała. Nie ukrywam że nie chcę dziecka, poza tym to nie jest kobieta z którą chciałbym być. Żal mi jest jej jednak. Proszę potraktować ten temat poważnie. Ona podchodzi do tego nieracjonalnie. Ode mnie pomocy nie będzie miała, jej ojciec klepie biedę, matka nie żyje, koleżanki jej na pewno nie pomogą, dziadków nie ma. Nie da sobie rady z dzieckiem, ani czasowo ani finansowo. Gdyby była trochę rozsądniejsza, wiedziałaby, że aborcja to jedyne sensowne wyjście. Z dzieckiem nie pójdzie ani do pracy ani do szkoły, a pieniędzy nikt jej nie da. Nawet gdy pójdzie do sądu po alimenty ode mnie (ale wątpię że to zrobi, jest kompletnie nieprzebojowa), to będą to marne grosze. Aborcje mogę jej sfinansować (powiedziałem jej to). W tym przypadku akurat nie zostawię jej samej sobie. Ale jeśli zdecyduje się na dziecko - zostanie z tym sama. Dzieckiem z całą pewnością nie będę się zajmował, nigdy nie chciałem i nie chcę mieć dzieci. Nie namawiajcie mnie nawet do tego. Uprzedzając pytania o antykoncepcji - mówiła, że bierze pigułki. Jak ją przekonać do aborcji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
temat prowokacja ale odpowiem zawsze może pozwać cię o alimenty i chcesz czy nie chcesz będziesz na swoje dziecko łożył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuyiyu
Namawianie do aborcji jest przestępstwem więc na twoim miejscu grzecznie poprosiłabym o skasowanie tematu i nie prowokowanie więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość v cdszrfcvx
otóż drogi adasiu jak by to ująć ładnie - brak słów po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dlatego właśnie tak młode
Oj mój drogi!Masz 31 lat a pleciesz jak nastolatek...Będzie miała od ciebie pomoc!Z twoją zgodą czy bez.Założy ci sprawę o alimenty i będziesz musiał płacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kudriga1
muszę Ci napisać to samo co napisałam 17letniej dziewczynce w ciąży: "Uprawiając seks ZAWSZE jest "ryzyko" dziecka. Głupimi są osoby, które o tym nie wiedzą, lub "nie myślą". Kto nie myśli o konsekwencjach jest głupi." Jesteś głupi. Jaki miałeś plan awaryjny na jej ciążę? Trzeba było to z nią obgadać zanim poszliście do łóżka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kudriga1
"Oj mój drogi!Masz 31 lat a pleciesz jak nastolatek...Będzie miała od ciebie pomoc!Z twoją zgodą czy bez.Założy ci sprawę o alimenty i będziesz musiał płacić." To inny temat ;) Ale tak to się po prostu musi skończyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adfadfd3333
Ta prowokacja już była. Wymyśl coś lepszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adam___31
A co do "to jest prowo" - skąd taki pomysł? Dla was jest nie do pomyślenia, że facet nie chce dziecka i chce aborcji? Myślę realnie! W przeciwieństwie do niej. Może i jestem draniem, może i wy spotykacie samych cudownych facetów którzy marzą o dzieciach, ale to temat na inną historię. Skupmy się na tej. Z nią na pewno nie zostanę. Na pewno nie. Więc nie doradzajcie, że mam ją objąć troską i miłością. Nawet gdy ją namówię, to i tak z nią nie będę, bo widzę, że są z nią problemy. Poza tym nie wierzę, że pigułka zawiodła. Mam jakieś tam podejrzenia, że wcale tych pigułek nie brała albo przestała brać. Dziewczyna jest nierozrywkowa, spokojna, trudno jej raczej będzie znaleźć faceta, więc nie wykluczam, że pomyślała, że dam się przekonać do wspólnego życia. Z drugiej strony takie wyrachowanie nie jest do niej podobne. Sam nie wiem. W każdym razie jeśli zdecyduje się na aborcję, to ja jej to sfinansuję, nawet ją zawiozę i odwiozę. Ale gdy zdecyduje się na dziecko, będzie całkowicie skazana na siebie. I nawet jeśli sąd przyzna jej alimenty to ja na pewno z dzieckiem nie będę chciał mieć nic wspólnego. Jak jej dobitnie pokazac, że zdania nie zmienię i aborcja to jedyne wyjście by nie marnowała sobie życia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kudriga1
"Jak jej dobitnie pokazac, że zdania nie zmienię i aborcja to jedyne wyjście by nie marnowała sobie życia?" poproś mamę, by Ci łeb ukręciła, nagrała to kamerką, wrzuciła na youtuba, a potem jej wysłała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość v cdszrfcvx
sratatata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adam___31
Wiem skąd się biorą dzieci, ale pisałem już - ona ZAPEWNIAŁA MNIE, ŻE SIĘ ZABEZPIECZA. Dokładnie ją o to pytałem, mówiłem że dzieci nie planuję wcale. Powiedziała, żebym nie miał żadnych obaw. Niestety, ale jeśli ona podejmie decyzję, że chce mieć dziecko, to będzie wyłącznie jej decyzja i ona poniesie jej konsekwencje. Nigdy jej nie mówiłem o uczuciach, spotykaliśmy się tylko na seks. Sądzę jednak, że ona coś czuła do mnie, widać to było czasami w jej zachowaniu czy słowach (chociaż wprost nie powiedziała). Wtedy myślałem, że to takie głupie dziewczęce zauroczenie i nigdy nie dałem jej odczuć, że to odwzajemnię. A czemu to nie "ta"? Bo jest za młoda, bez wyrazu, bez charakteru. Osobowością to nie mój typ. Seks był fajny, to ładna, czysta dziewczyna, ale wiedziała, że nie chcę związku. Najwidoczniej jej też to pasowało - przynajmniej na początku. Co z tymi tabletkami? Zamawia się gdzieś przez stronę tak? Myślę, że jeśli zdecyduje się na usunięcie ciąży, to tabletki będą mniej inwazyjnym wyjściem niż zabieg. Do tej pory rozmawialiśmy, dzwoniłem do niej i odbierałem gdy ona dzwoniła. Ale teraz sądzę, że to może dawało jej nadzieję. Postanowiłem, że urwę z nią kontakt zupełnie. Musi zobaczyć, że nie żartowałem i że naprawdę z nią nie zostanę, a jeśli zdecyduje się urodzić, to zostanie z tym sama. Wczoraj przed snem napisałem jej SMSa, że ma już nie dzwonić, ale że ma przyjść do mnie, gdy zdecyduje się usunąć. Jeśli chce urodzić - ma w ogóle się ze mną nie kontaktować. Dzwoniła dziś już kilka razy, ale nie odbieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kretynie to ustla,ze bedzies zplacil alimenty i tyle,a nie snujesz jakies teorie co ona chcila,czy ona kogos pozna czy nie to jzu nie jest twoja sprawa glupi ciulu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuyiyu
Mim zdaniem trzeba powiadomic policję bo jak facet desperat to siłą ją zawiezie na aborcję albo ją pobije żeby poroniła, a jak to kłamstwo to mamusia internet raz na zawsze odłączy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość v cdszrfcvx
w wieku 20 lat w życiu nie popatrzyłabym na 30letniego starucha no co jeszcze masz do powiedzenia w tej sprawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sam się usuń :/ na cholere zakładasz takie tematy na dziale dla matek i kobiet starających się o dzieci? Myślisz, że ktoś tu Cię poprze? I racja... wypada to zgłosić na policję. Podżeganie do aborcji jest karalne. Współczuję tej dziewczynie, że na takiego barana trafiła. Takich to powinno się z miejsca kastrować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adam___31
kobiety mające dzieci czy te które są w ciąży lepiej znają psychikę drugiej kobiety, więc może mi doradzą jak na nią wpłynąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kudriga1
"A czemu to nie "ta"?" nikt o to nie pyta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kudriga1
"Dzwoniła dziś już kilka razy, ale nie odbieram." Dojrzale. Bardzo. Gratuluję. Serio masz 30 lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adam___31
Znam ją lepiej od was i wiem, że ona pewnie nawet do sądu po alimenty nie pójdzie. A nawet jeśli - będę płacił co miesiąc jakąś sumę, ale z dzieckiem na pewno nigdy nie będę chciał mieć nic do czynienia. Nawet gdy przyjdzie do mnie kiedyś gdy dorośnie - powiem mu to samo. Tak, to może niedojrzałe - ale ja stawiałem sprawę uczciwie od początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kudriga1
"A nawet jeśli - będę płacił co miesiąc jakąś sumę, ale z dzieckiem na pewno nigdy nie będę chciał mieć nic do czynienia." No i okej. Dziewczyna jest ustawiona. Nie ma zmarnowanego życia. Z alimentów będzie sobie zyła. Nie opłaca się jej usuwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuyiyu
Kontakt do stowarzyszenia Stop Aborcji: kontakt@stopaborcji.pl Kontakt z policją: sip@policja.gov.pl Im więcej nas napiszę tym większa szansa że panem się zajmą jak trzeba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adam___31
Nie wiem, dlaczego ktoś nie rozumie, że chcę, by podjęła taką decyzję. To, że nie chcę mieć dziecka i to, że nigdy tej dziewczyny nie kochałem to jedno. Ale to, że jednak jakoś się "przyjaźniliśmy" (za mocne słowo, ale spędziliśmy trochę czasu), poznałem jej sytuację i nie chcę by sobie spieprzyła życie to coś innego. Mi zycia nie spieprzy, bo ja w najgorszym przypadku będe płacił marne grosze, ale ona sobie zawali życie kompletnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kudriga1
okej. Załóżmy, że masz rację, że jesteś zajebisty facet. Czego szukasz na tym forum? To tak jakbyś wszedł do obozu PISu i pytał co kupić na urodziny Tuskowi, bo przecież "wy też się zajmujecie polityką!". Pytasz o usunięcie dziecka na forum, gdzie 100% kobiet chce dziecko mieć, a nie usuwac. Debil :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tabletki są jeszcze gorsze niż aborcja.. chyba że aborcji dokonuje debil.. wystarczy że coś schrzani i dziewczyna nigdy nie zajdzie już w ciąże.. z tabletkami podobnie z resztą. Słyszałam od jednego ginekologa który miał przyjemność w szpitalu przyjmować dziewczyny z krwotokiem które wzięły tabletkę. Te dziewczyny w pampersach przyjeżdżały bo krwotok był na tyle silny że zwykła podpaska nie wystarczała.. Chcesz zrobić jej krzywdę? Jeśli ona nie chce usunąć nie namawiaj jej do tego. Dla Ciebie to coś normalnego, dla niej może to mieć negatywne skutki jeśli chodzi o kwestie psychiki. Masz 31 lat? Jesteś dorosły wiec zachowaj się jak dorosły a nie jak tchórz. Nie musicie być razem, ale oboje musicie ponieść konsekwencje tego co się stało. Jeśli spotykałeś się tylko na sex to jesteś sam sobie winien.. było pójść do burdelu! Weź się w garść i nie sraj żarem tylko jej pomóż! A jeśli chcesz aborcji to idź do jej ojca.. porozmawiaj z nim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam tez taki
przypdek. Koleżanka urodzila , choc facet nie chcial dziecka. Zasadzono mu alimenty , placi kiedy chce. Kolezanka dziecku cmi ze tatus za granica. Czesto pozycza ode mnie kase bo jej brakuje. generalnie jest w ciemnej dupie ze wszystkim. troszke pomagaja jej rodzice, ale choroba problemy jest wtedy sama jak palec. jezeli faktycznie dziewczyna nioe ma na kogo liczyc, a ty chciales tylko seks to musisz z nia szczerze pogadac- tylko szczerze wywalic wszystko co na ten temat myslisz. Moim zdaniem wrobila cie. Moja kolezanka tez faceta wrobila i cos skonczylo sie tak ze zostala sama. czasami sie odgraza ze maly bedzie chcial znac ojca i ona mu poda adres, ale mysle ze koles ma na to wyj^^^^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość v cdszrfcvx
kudriga bo to prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×