Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gruszka bez jabłuszka

wszystko mi sie pierdoli:(

Polecane posty

Gość gruszka bez jabłuszka

faceta nie mam od 2 lat od wszystkich dostaje kosza, postanowilam wkoncu isc na ukochany kierunek studiów i okazało sie, ze mnie wypierdzielili z pracy wiec nie mam na czesne. Szukam pracy od miesiaca i narazie tylko umowy zlecenie za 300 zl miesiecznie:( znajomi tez maja mnie w dupie jadą sobie na weekend do krk do mojej przyjaciólki a ja bede siedziała jak ten głupi cwel w domu:( siedze i wlasnie chce mi sie płakac:( tak tylko musiałam się wygadac🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruszka bez jabłuszka
wiem ze wy tez to macie w dupie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co chciałabyś usłyszeć?
Chyba każdy w życiu miał jakiś etap, że wszystko mu się sypało. Studia nie zając nie uciekną, praca na pewno prędzej czy później się znajdzie, a facet do życia wcale nie jest potrzebny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruszka bez jabłuszka
na facecie to mi teraz najmniej zalezy:( a studia no coz j ai tk czekalam 3 lata zeby na nie pojsc:( wczesniej robilam juz inna szkole ale to nie jest moja bajka:( jesli praca nie znajdzie sie szybko to mi sie skoncza osczednosci i nie bede miala na czesne:( no chociaz zeby mnie ktos pocieszyl skoro znajomi maja w dupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pocieszam cię!
Głowa do góry, nie takie problemy ludzie mają. Pracę znajdziesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruszka bez jabłuszka
dziekujeeee🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takatam24
oj chciała bym mieć takie problemy , zazdroszczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze znajomymi
to tak właśnie jest. Jak w jakis sposób nie przystajesz, to odpadasz. Wiem z autopsji. W Twojej sytuacji jest jedno światełko: jestes na wymarzonych studiach! Coś przecież zawsze się znajdzie do roboty, wytrzymaj. Teraz jednak wiesz, ze Ci znajomi wsparcia ci nie dadzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruszka bez jabłuszka
to sa według ciebie małe problemy? no ok nie mam raka i nie przymieram głodem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruszka bez jabłuszka
"ze znajomymi" ale to sa osoby znam od ok 5 lat kazdą...i to jest przykre:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pocieszam cię!
Tak to bywa ze znajomymi niestety. Umiesz liczyć, licz na siebie. Twoje problemy dla ciebie pewno są wielkie, ale tak naprawdę nie są takie straszne, będzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruszka bez jabłuszka
w sumie ich troche rozumiem przyjaciólka jest w innym miescie przeprowadzil sie do niej jej facet zaczyna swoje zycie inni tez zaczynaja swoje zycie wiec po cholere ja im jestem potrzebna????? tylko fajnie by bylo gdyby mi sie cos w zyciu ulozylo:) jak sie ze studiami nie uda to bedzie chyba najwieksza porazka:) nie ide na studia zeby miec papierek... dzieki wielkie za pocieszenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze znajomymi
wiem. mnie tez zawsze było przykro. A Twoja przyjaciółka co na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruszka bez jabłuszka
nic napisalam jej dzisiaj ze nie przyjade ze wzgledów finansowych bo mam małe kłopoty na uczelni nie dostalam jeszcze legitymacji itp a ona ze no trudno i szkoda:) o i tyle ciszaaa głuchhaa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×